Kamieniec
Kamieniec (Finckenstein) to dawny majątek ziemski szlachty pruskiej, położony w północno-wschodniej części Polski - 7 km na północ od Susza.
Późnobarokowy pałac na zlecenie Conrada Finck von Finckenstein zbudował w pierwszej połowie XVIII wieku osiadły w Prusach - Anglik ; Jan von Collas. Budowa trwała cztery lata, zaś jej efektem stał się jeden z piękniejszych pałaców dawnych Prus Wschodnich.
Piękne było również otoczenie pałacu. W rozległym założeniu ogrodowym urządzonym na wzór francuski, zbudowano romantyczną grotę ogrodową. W parku zachowały się fragmenty kanałów wodnych połączonych z wodami nieodległego jeziora Gaudy (rezerwat przyrody).
Pałac w Kamieńcu przyjmował wielu niezwykłych gości. W swoich murach gościł monarchów pruskich: Fryderyka Wilhelma I, Fryderyka II oraz ich następców. Znajdując się na XVIII-wiecznym trakcie kurierskim z Berlina do Królewca, zobowiązany był do utrzymywania apartamentów, gotowych na przyjęcie podróżującej tym traktem pary królewskiej.
Najznakomitszy gość zawitał jednak do Kamieńca w 1807 roku. W okresie od marca do czerwca w komnatach pałacowych znajdowała się kwatera wojenna cesarza Francji, Napoleona. Tu również przybyła na kilka tygodni Maria Walewska by umilić pobyt cesarzowi w tym odległym zakątku północnego kraju.
Opuszczając Fickenstein, pani Walewska ofiarowała Napoleonowi pierścień z wyrytym napisem "Jeżeli przestaniesz mnie kochać, to nie zapomnij, że ja kocham Ciebie". Jednoczenie - jak głosi tradycja - piękna Polka przed opuszczeniem pałacu wycięła w purpurowej kotarze otaczającej napoleońskie łoże, niewielki fragment sukna na pamiątkę spędzonych tu nocy. Do 1945 roku, zwiedzającym pałac pokazywano wielkie łóżko w dawnej sypialnie Napoleona, z kotarą w której widoczny był wycięty okrągły otwór - pamiątka tamtych wydarzeń.
Dzisiaj w środku wsi stoi imponująca ruina dawnego pałacu. Otacza ją zdewastowany park oraz jako tako zachowane zabudowania dworskiego folwarku. Nie opodal znajduje się ocalały, barokowy kościół dworski. Otaczający wieś - nieskażony współczesną cywilizacją- pejzaż, nadal zachwyca swą dawną urodą.
Wilczy Szaniec
W Europie istniało kilka kwater głównych Wodza Trzeciej Rzeszy. Większość wojennych kwater, tak jak Wilczy Szaniec, znajdowało się w oddaleniu od dużych miast, wewnątrz dużych kompleksów leśnych, otoczonych jeziorami i bagnami, co ułatwiało ukrycie przed oczami pilotów i prawie niemożliwy dostęp lądem.
W lipcu 1940 roku twórca "Organisation Todt", gen. mjr dr inż. Fritz Todt otrzymał zadanie budowy tajnego obiektu w Die Görlitz (Gierłoż). Inżynierowie Todta byli znakomitymi specjalistami od budowy umocnień wojskowych i bunkrów. Dlatego to właąnie jemu zlecono przygotowanie jednego z najsłynniejszych i najtajniejszych obiektów II Wojny ąwiatowej - kwatery kętrzyńskiej nazwanej "Wilczym szańcem" - "Die Wolfschanze".
Wczesną jesienią, pod pozorem budowy zakładów chemicznych "Askania" w Gierłoży rozpoczęto prace. Wiosną 1941 roku umocniono nawierzchnie dróg, założono bocznicę kolejową, a na rozległych łąkach wybudowano lotnisko. Pod drzewami powstawały bunkry i umocnione zabudowania. Główne bunkry nie posiadały okien i kształtem przypominały prostokątne bloki betonowe lekko zwężające się do góry a do ich wnętrza prowadziło kilkoro drzwi. Ze zdjęć wykonanych w bunkrach wynika niezbicie, iż musiały istnieć tutaj podziemia o kilku kondygnacjach. Piętra były zaopatrzone w windy i inne specjalne zabezpieczenia.
Wilczy szaniec odznaczał się niezwykle skomplikowanym systemem bezpieczeństwa, który zawiódł tylko raz, gdy płk. Claus hrabia Schenk von Stauffenberg przemycił bombę, która miała zabić wodza III Rzeszy. W czwartek 20 lipca 1944r. dokładnie o godzinie 12:42 potężny wybuch wstrząsnął kwaterą, w powietrzu fruwały framugi okienne i urwane gałęzie. Eksplozja nie zabiła jednak Hitlera. Doznał on tylko niewielkich obrażeń i był w stanie jeszcze tego samego dnia przyjąć przybyłego z wizytą Mussoliniego.
Wilczy Szaniec nigdy nie był bombardowany - wywiad radziecki i aliancki nigdy nie zdołał zlokalizować położenia kwatery. Nawet okoliczna ludność Gierłoży zaintrygowana ruchliwym życiem w pobliskim lesie nie wiedziała, co naprawdę się tam kryje.
Do listopada 1944 roku w Gierłoży wzniesiono ponad 100 obiektów w tym 7 bunkrów ciężkich, ale już 20 listopada Wilhelm Keitel wydał rozkaz przygotowania wszystkich obiektów do wysadzenia. 24 stycznia 1945 roku saperzy wysadzili kwaterę obracając w gruzy czteroletnią pracę 40tysięcy robotników.
Całkowite rozminowanie i zabezpieczenie terenu Wilczego Szańca trwało aż do 1959 roku, kiedy to kompleks udostępniono dla zwiedzających.
Bolestraszyce - fort San Rideau
Fort "San Rideau" - czyli "Osłona Sanu" był trzykondygnacyjnym fortem pancernym, wzniesionym w latach 1892 - 94 przez inż. Maurycego von Brunera jako jedna z fortyfikacji olbrzymiej Twierdzy Przemyśl.
Potężny fort na górnym wale posiadał działobitnię z 6 haubicami kal. 150 mm umieszczonymi w wieżach z pancernymi kopułami. Posiadał również 4 szybkostrzelne armatki kal. 80 mm. Przedpole fortu zabezpieczały zasieki z drutu kolczastego a nocą oświetlał go specjalny ruchomy reflektor. Załogę fortu stanowiło 800 żołnierzy i 12 oficerów. Magazyny artyleryjskie fortu mieąciły 3 wagony z amunicją. Głównym zadaniem tego fortu było osłanianie linii rzeki San od strony wschodniej oraz osłona pobliskiej linii kolejowej łączącej Przemyśl z Krakowem. Zasięgiem swoich dział zapewniał skuteczna kontrolę nad rzecznymi brodami począwszy od miejscowości Hurko aż po wieś Walawa.
Z fortem tym związana jest bardzo ciekawa historia. W czasie wysadzania kazamat fortu w dniu 22 marca 1915 roku zapomniano o 2 oficerach rosyjskich wziętych do niewoli w przeddzień kapitulacji. Umieszczeni w dolnych podziemnych kazamatach zostali wskutek wybuchu zasypani gruzem. Dzięki temu, że uzyskali dostęp do podziemnych magazynów żywnościowych i wody jednemu z nich udało się przeżyć, i został wydobyty w 1923r. podczas prac rozbiórkowych dzieł fortecznych przez pracowników firmy poszukującej metali kolorowych. Niestety mimo wysiłków lekarzy zmarł.
Aktualnie fort jest udostępniony do zwiedzania. Niestety, stopień jego zniszczenia szacowany jest na ok.75% posiada jednak bardzo dobrze zachowany "Mur Carnota" oraz system podziemnych korytarzy z zapadniami. Przy zwiedzaniu fortu należy zachować szczególną ostrożność.
Krzyż topór
Potężne ruiny bastionowego zamku Krzyż topór znajdują się w niewielkiej miejscowości Ujazd niedaleko Tarnobrzegu w woj. świętokrzyskim.
Zamek został wzniesiony w latach 1624-1644 przez szwajcarskiego architekta Wawrzyńca Senesa, według projektu Krzysztofa Ossolińskiego, który po śmierci swego ojca Zbigniewa objął po nim obowiązki wojewody sandomierskiego. Otrzymawszy w spadku olbrzymie dobra majątkowe, postanowił w Ujeździe wybudować zamek, który miał po długie czasy sławić imię Ossolińskich. Udało mu się: w XVII wieku Krzyż topór uchodził za jeden z najwspanialszych zamków polskich.
Budowla wzniesiona została w stylu włoskim, osiowo za komponowana, z eliptycznym dziedzińcem wewnętrznym, otoczona murem obronnym z basztami. Wewnątrz fortyfikacji znajdował się pałac z eliptycznym dziedzińcem. Na fasadzie budynku głównego znajdowały się płaskorzeźby, polichromia i nazwiska przodków i krewnych Ossolińskich. Plan budowli oparto na symbolice kalendarza: cztery baszty reprezentowały pory roku, wewnątrz znajdowało się 12 wielkich sal i 52 pokoje, a zgodnie z przekazami w pałacu istniało 365 otworów okiennych. Jedna z głównych komnat pałacowych miała szklany dach, ponad którym umieszczono wielkie akwarium ze złotymi rybkami. Dookoła zamku założono rozległe ogrody, natomiast w podziemiach budowli powstały stajnie z marmurowymi żłobami i lustrami, które miały poprawić widoczność w ciemnych pomieszczeniach. Klimat epoki jak i osobowość właściciela znakomicie oddawał napis umieszczony w najwyższej attyce dziedzińca.
OICZYŹNIE MEY POLSKIEY/ WOIEWÓDZTWU SENDOMIRSKIEMU/ BRACI MEY MIŁEY/ W HONOR DOMÓW ICH/ KRZYSZTOPH NA TĘCZYNA OSSOLIŃSKI/ WOIEWODA SENDOMIRSKI/ WYSTAWIŁ 1644
Ossoliński zmarł w rok po zakończeniu budowy, tzn. w 1645 roku, a jego syn - Baldwin poległ 5 lat później w bitwie pod Zborowem nie zostawiwszy potomków. Zamek przechodził kolejno w różne ręce. Należał m.in. do Kalinowskich, później Wiśniowieckich, Morsztynów, Paców, Sołtyków, Łempickich i Orsettich. W 1655 roku, w czasie wojny szwedzkiej, został zdobyty podstępem przez Szwedów, którzy obrabowali zamek i wywieźli, co tylko się dało. Potem był jeszcze częściowo zamieszkany do 1770 roku, a ostatecznie popadł w ruinę podczas walk konfederacji barskiej.
Nazwę swą zamek zawdzięcza dwóm płaskorzeźbom umieszczonym po obu stronach bramy wjazdowej: z lewej znajduje się wykuty w marmurze krzyż, a z prawej topór. Krzyż jest symbolem religii katolickiej, topór - herbem Ossolińskich.
Śluza Leśniewo - nieukończony fragment Kanału Mazurskiego
Kanał Mazurski jest jedną z unikalnych budowli z oryginalnymi rozwiązaniami technicznymi, wspaniale wkomponowany w środowisko naturalne.
Celem budowy było odprowadzenie w kierunku północnym wód z Wielkich Jezior Mazurskich do rzeki Pregoły w celu uzyskania drogi wodnej do Bałtyku, oraz wykorzystania energii wodnej do poruszania siłowni wodnych i osuszenia około l7 tysięcy hektarów łąk. W późniejszym okresie zrezygnowano z funkcji energetycznej kanału i planowano wykorzystać go jedynie jako drogę wodną do transportu drewna, materiałów budowlanych, torfu oraz atrakcję turystyczną.
Pierwsze projekty budowy pochodzą z lat 1862/1864. Były one kilkakrotnie modyfikowane. Wg ostatniego z projektów zaplanowano dziesięć stopni wodnych o spadkach od 5 do 17m. Budowę kanału rozpoczęto w roku 1911, lecz wybuch wojny w 1914 r. przerwał prace, które wznowiono dopiero w 1934 roku. W czasach III Rzeszy kanał był obiektem tajnym.
Łączna długość kanału od miejscowości Mamerki nad jeziorem Mamry do rzeki Łyny na terenie dzisiejszego obwodu kaliningradzkiego wynosi 51 km, z czego na terenie Polski 22km. Różnica poziomów wód pomiędzy jeziorem Mamry i rzeką Łyną wynosi 111,2m. średni koszt budowy 1km kanału wynosił około 800.000 marek niemieckich. Na kanale znajduje się 10 śluz i 2 jazy walcowo-ruchowe, konstrukcji betonowej o ręcznym napędzie mechanizmów.
Ostatecznie pomysł budowy kanału porzucono w 1942r. W momencie przerwania prac budowlanych cały kanał był napełniony wodą. Większość obiektów, w tym również budowle w miejscowości Leśniewo nigdy nie zostały ukończone. Powyżej śluzy w Leśniewie kanał jest odcięty groblą poprzeczną bez urządzeń spustowych. Poniżej znajduje się niedokończona śluza Leśniewo Górne, całkowicie nieczynny odcinek kanału (900 m) i niedokończona śluza Leśniewo Dolne.
Po wkroczeniu wojsk Armii Czerwonej na terenu Prus Wschodnich nastąpiła grabież i wywóz ocalałych urządzeń. Dewastację dokończyli osadnicy.
Grobowiec - piramida w Rapie
Grobowiec rodziny Farenheid znajduje się w miejscowości Rapa, w woj. warmińsko-mazurskim, tuż przy granicy z obwodem kaliningradzkim. Grobowiec otacza malownicza Puszcza Romincka.
Ród Farenheidów należał do najbogatszych rodzin kupieckich w Królewcu. Byli oni wielkimi właścicielami ziemskimi w całych Prusach. W drugiej połowie XVIII wieku Joann Friedrich Wilhelm Farenheid przeniósł rodową siedzibę do miejscowości Rapa, kupionej od Christopha von Rap i zbudował w pobliżu neoklasycystyczny pałac w Bejnunach.
Właściciele majątku dużo podróżowali po Europie i wprowadzali wiele nowych rozwiązań w swojej posiadłości. Interesowała ich m.in. magia wiecznego "życia po życiu". Być może władnie dlatego postanowili zbudować grobowiec wzorując się na piramidach egipskich.
Grobowiec - według projektu Bartela Thorwaldsena - w kształcie piramidy wzniesiono prawdopodobnie w 1795 roku, po śmierci żony Joanna Farenheida ą Frederike. później złożono w niej zwłoki Ninette, tragicznie zmarłej wnuczki budowniczego piramidy, a także następnych członków rodziny.
Piramida w rapie to najokazalsza i zarazem najbardziej tajemnicza zabytkowa piramida w Polsce. Prawdopodobnie wzorowana była na rzymskiej piramidzie Gajusa Cestiusza z I wieku n.e. Dzięki specyficznej konstrukcji w budowli nastąpiło zjawisko naturalnej mumifikacji zwłok. Również miejsce, jakie wybrano na budowę grobowca, ma - zdaniem radiestetów - związek z doskonałym zachowaniem ciał. W tym miejscu znajduje się lokalne miejsce mocą ą miejsce krzyżowania się linii promieniowania geomantycznego, punkt koncentrujący pozytywną energię Ziemi i Kosmosu.
Ostatni potomek rodu ą Fritz Farenhied zmarł w 1888 roku nie doczekawszy się potomka. Pochowano go w pałacowym parku posiadłości w Bejnunach Małych. W latach wojny 1914-1915 i 1945 grobowiec został zdewastowany przez Rosjan, trumny porozbijano i w takim stanie znajduje się do dziś.
|