Zajrzała do mnie znajoma pożyczyć nowy "Duży Format" i pogadać. Trochę ponarzekała na całokształt ze szczególnym uwzględnieniem ogólnej sytuacji, a następnie przeszła do omówienia dramatycznych problemów, jakie przeżywa we własnym domu.
Nastała wiosna, pączą się pąki, soki raźniej krążą w zdrewniałych częściach organizmów, pobudzając je do, bywa, zapomnianych zimą chęci i zainteresowań. Odzwierciedleń tych wiosennych pobudzeń w piosenkach jest wiele.
Jakoś ostatnio w wielkim świecie głośno się zrobiło o tym, kto do kogo i o której godzinie telefonował. Było też o tym, kto w nocy śpi i nie odbiera, a kto nie śpi i dzwoni
W paryskim Pałacu Sprawiedliwości sędziowie i publiczność zjawiają się już o 8 rano. Poprzednie trzy sesje procesu Georges'a Dantona, Kamila Desmoulins i 14 innych oskarżonych rozpoczynały się o 10. Ale też dziś rewolucyjny aparat sprawiedliwości, a raczej terroru, czeka dużo pracy: trzeba wydać wyrok, uzasadnić go i przed zachodem słońca dokonać egzekucji. Nawet oskarżeni nie mają wątpliwości, że to się skończy gilotyną
Większość piosenek traktuje o miłości i tym podobnych drobiazgach, a utworów poświęconych naprawdę ważnym sprawom, takim jak piłka nożna, jest pozornie niewiele.
Trwająca u nas od pewnego czasu demokracja obok różnych niezaprzeczalnych pozytywów ma też kłopotliwe objawy. Na przykład niekończące się spory na temat tego, kto zasługuje na uwiecznienie, a kto się nie podoba uwieczniającym.
W świetle ostatnio dyskutowanej sytuacji towarzysko-biznesowo-rodzinnej premiera Pawlaka warto odwołać się do mądrości zawartej w niektórych pieśniach ludowych, niekoniecznie polskich.
W ubiegłym tygodniu było o paniach z szacunkiem, a dzisiaj będzie z humorem. I od razu wyjaśniam, że nie chodzi o moje humorystyczne podejście do kobiet.
20 lat temu, na płycie "Simple Man", Charlie Daniels nagrał piosenkę mówiącą o tym, że jego zdaniem świat potrzebuje więcej "rednecków". Znalezienie polskiego odpowiednika tego słowa jest trudne.
Sia z Australii wystąpiła tu ostatnio jako wykonawczyni coveru piosenki "I Go to Sleep". Ale pamiętać trzeba, że jest ona przede wszystkim autorką wykonywanych przez siebie utworów. I nie są to wyłącznie kawałki o kwiatkach, ptaszkach i romantycznych wzdychaniach.