W nadchodzącym 2015 r., tak jak w 2014 r., będziemy mieli 13 dni ustawowo wolne od pracy. Przez niemal dwa tygodnie roku sklepy w naszym kraju są zamknięte, bo obowiązuje w tych dniach zakaz handlu. Kalendarz świąt w 2014 r. układał się pomyślnie, więc z powodzeniem można było robić sobie przedłużone weekendy. Rok 2015 nie będzie jednak sprzyjał łatwo przedłużanym weekendom.
Na czerwono zaznaczono dni wolne, na pomarańczowo - sugerowane przedłużenie weekendu Kiedy brać wolne? 1 stycznia - Nowy Rok - przywita nas w czwartek, więc jeśli odpowiednio wcześnie zarezerwowaliśmy sobie dwudniowy urlop (piątek 2 stycznia oraz poniedziałek 5 stycznia), wolnym możemy się cieszyć aż do 7 stycznia, bo 6 stycznia przypada święto Trzech Króli.
Kolejny przedłużony weekend będzie dopiero w kwietniu podczas świąt Wielkiej Nocy, jeśli w sobotę 4 kwietnia mamy dzień wolny. Wielkanoc w 2015 r. wypada bowiem 5 (niedziela) i 6 (poniedziałek) kwietnia.
Majowy weekend nie rozpieści tym razem Polaków. Święto Pracy (1 maja) przypada bowiem w piątek, a Święto Konstytucji (3 maja) w niedzielę, co daje trzy dni odpoczynku w porównaniu z czterema w 2014 r. Zielone Świątki - 24 maja - przypadają zawsze w niedzielę, więc dzień wolny i tak nie przysługuje.
Kolejny dzień ustawowo wolny to Boże Ciało, które wypadnie w czwartek 4 czerwca i jeśli weźmiemy jeden dzień urlopu w piątek, to mamy długi weekend.
Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny przypadną 15 sierpnia w sobotę, co oznacza możliwość odebrania dnia wolnego.
W nadchodzącym 2015 r. niekorzystnie układa się także początek listopada, bo dzień Wszystkich Świętych wypadnie w niedzielę, zaś Święto Niepodległości (11 listopada) w środę.
Okazja do przedłużonego weekendu nadarzy się dopiero w grudniu, gdyż Boże Narodzenie - 25 grudnia - przypada w piątek, a drugi dzień świąt w sobotę. Dla porównania: w mijającym roku świąteczną atmosferą mogliśmy cieszyć się o jeden dzień dłużej.
Gospodarka na tym zyska W 2015 r. spośród wszystkich wolnych dni tylko dwa przypadają w sobotę, a cztery w niedzielę, a zgodnie z obowiązującym prawem pracodawca jest zobowiązany do udzielenia dodatkowych dni wolnych jedynie za te święta, które przypadają w soboty.
Czy rzadsze okazje do przedłużonych weekendów wpłyną pozytywnie na polską gospodarkę? Zdaniem dr. Krzysztofa Księżopolskiego z Uniwersytetu Warszawskiego
PKB wzrośnie jedynie w sensie statystycznym, bo kluczową rolę w rozwoju gospodarki odegrają inne czynniki.
- Decydujący wpływ na polską gospodarkę w 2015 r. będzie miała sytuacja na Wschodzie, czyli w Rosji i na Ukrainie, oraz koniunktura gospodarcza na świecie - uważa Księżopolski.
Jego zdaniem układ świąt w kalendarzu może ucieszyć pracodawców, bo nie będzie zbyt wielu martwych okresów.
Nie chodzi nawet o oddawanie pracownikom dni wolnych za święta przypadające w soboty, lecz o to, że powszechną praktyką jest wybieranie przez pracowników dni wolnych przypadających pomiędzy świętami - jak chociażby podczas majowego weekendu.
- Wówczas zakłady pracy zamierają często nawet na cały tydzień - zaznacza ekspert z UW.
I dodaje, że wszystko ma dwie strony medalu, bo przedłużone weekendy były okazją, by pracownicy złapali drugi oddech, a to przekłada się na wydajność w pracy.