"Tu jest Polska!". Manifestacja "w obronie demokracji". Ratusz: przyszło 50 tys. osób

tm

12-12-2015 , ostatnia aktualizacja 12-12-2015 19:58
uczestnicy demonstracji
 fot. Rafał Guz  /  źródło: PAP

"Obywatele dla demokracji" - pod takim hasłem Komitet Obrony Demokracji manifestował w sobotę przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego i Pałacem Prezydenckim. Stołeczne Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego podało, że w manifestacji wzięło udział około 50 tysięcy osób. Prawica mówi o 15 tys.

Relacja wideo z manifestacji:

 

15:16 Manifestacja oficjalnie już się zakończyła, ludzie się jednak jeszcze nie rozeszli

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

14:45 "Hańba! Hańba!" - krzyczą demonstranci pod Pałacem Prezydenckim

"Andrzej Duda, oddaj dyplom", "Nie Budapeszt, to Warszawa!", "Precz z Kaczorem dyktatorem", "Duda, Duda, to się nie uda!", "Zostaw Polskę, masz już księżyc!", "To obłuda, Andrzej Duda!"

 

Korespondent "Financial Times":

 

 

 

14:40 Stołeczne Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego podało, że w manifestacji bierze udział około 50 tysięcy osób

 

14:30 Czoło marszu dotarło pod Pałac Prezydencki

Manifestujący odśpiewali kilka zwrotek hymnu.

"Łamiesz prawo, prezydencie!", "Andrzej Duda, oddaj dyplom!", "Andrzej Duda - marionetka!", "Obronimy demokrację!" - skandowali.

 

13:53 Marsz dociera pod budynek Sejmu

13:34 Marsz pod Sejm

Kilkanaście tysięcy osób maszeruje pod budynek Sejmu. Czoło marszu już dotarło do celu, tył nie opuścił jeszcze al. Szucha i terenu budynku TK (ok. 1,5 km). Uczestnicy idą powoli. Jest spokojnie, nie dochodzi do przepychanek - poza wcześniejszą wymianą zdań - z osobami biorącymi udział w kontrdemonstracji.

 

Manifestacje odbywają się w różnych miastach Polski:

 

 

 

 13:00 Manifestanci maszerują spod Trybunału pod Sejm

 

 

 

 

 

12:41 Petru: Oni niszczą naszą młodą demokrację

Ryszard Petru wezwał do wzniesienia polskich flag jako symbolu tego, że Polska jest jedna. Skrytykował PiS za zawłaszczenie polskości i podział na dobrą i lepszą. "Jarosław Kaczyński chce narzucić nam swoją wolę". "Musimy zatrzymać ten marsz szaleńców, bo nie wiadomo, o co im chodzi" - mówi szef Nowoczesnej i wezwał do zatrzymania "szalonego marszu Jarosława Kaczyńskiego", bo "każda kolejna demonstracja może być już nielegalna".

 

 

Manifestanci skandowali "Tu jest Polska" i odśpiewali dwie zwrotki hymnu.

 

 "Andrzej Duda musi odejść" - skanduje tłum.

 

12:36 Neumann: Dla Kaczyńskiego trójpodział władzy to dawanie dyrektyw

Neumann mówił o władzy, która uzurpuje prawo do decydowania o wszystkim i nie przestrzega prawa. "Dla Kaczyńskiego trójpodział władzy to dawanie dyrektyw prezydentowi Dudzie, premier Beacie Szydło i marszałkowi". Polityk PO wspomniał o niedzielnym marszu w obronie władzy: "Oni wszystko rozumieją na opak". Przypomniał słowa Kaczyńskiego: "nikt nam nie zmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne", sugerując, że stosuje tę metodę w odniesieniu do TK.

"Dzisiaj zebraliśmy się, bo chcemy bronić podstawowych praw, bo chcemy bronić dorobku 26 lat Polski wolnej, niepodległej, obywatelskiej i nowoczesnej. Nie damy nikomu zawłaszczyć Polski" - zapewniał Neumann.

 

 

12:33 Nowacka: Nie ma zgody na demokraturę!

"Nie przyszliśmy dzisiaj tutaj jako przedstawiciele partii" - mówiła Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica) - "Nie ma wolności bez poszanowania prawa, bez niezawisłych sadów, instytucji, społeczeństwa obywatelskiego, nie ma zgody na demokraturę!".

Nowacka wezwała Jarosława Kaczyńskiego: "Tu są Polki i Polacy".

Manifestanci skandują: "Wolna Polska europejska!"

12:31 Kosiniak-Kamysz: Polska jest wspólnym dobrem

Po Kijowskim przemówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: "Polska jest wspólnym dobrem, nie jednej partii". Podkreślił, że pomimo różnic poglądów, zebrali się wszyscy razem. "Jesteśmy w obronie podstawowych zasad i nie chodzi o solidarność instytucji, ale solidarność Polaków".

12:30 Oficjalnie rozpoczęcie. Założyciel KOD: Obronimy demokrację!

"Przyszliśmy na święto demokracji, bo mamy obawy" - mówił Mateusz Kijowski. "Szanując wyniki wyborów, domagamy się by szanować prawo. Większość nie może być dyktaturą. "mamy trójpodział władzy. Jesteśmy pod TK, by bronić jego niezawisłości. Następnie pójdziemy pod Sejm, by prosić o przestrzeganie prawa. Potem udamy się pod Pałac Prezydencki".

12:24 Policja szacuje, że pod TK zebrało się kilka tysięcy osób

Przed Trybunałem zebrały się tłumy, nie wiadomo jednak, czy oczekiwania organizatorów zostały spełnione - spodziewali się 20 tys. osób. Mimo to jest ich więcej niż kontrdemonstrantów - narodowców i członków Komitetu Obrony Wyborów (ok. kilkudziesięciu osób). Starają się oni zagłuszyć manifestację KOD, powykładali świńskie łby na prawdopodobnie zdobytym transparencie KOD. Kontrdemonstranci krzyczą: "Bóg, honor i ojczyzna!", "Miejsce lewicy jest na szubienicy!" Twierdzą, że bronią demokracji i państwa, którego suwerenem jest naród, a jego przedstawicielem Sejm i prezydent. Ich zdaniem takich kompetencji nie ma TK.

 Demonstranci pod wodzą KOD skandują: "Niezawisłość Trybunału!", "Obronimy demokrację!", "Obronimy konstytucję!", "Chcemy konstytucji, a nie rewolucji!"

 

 

 

 

 

11:54 Demonstracja na żywo:

11:30 Przygotowania do marszu

Przed budynkiem Trybunału zebrały się osoby, które chcą manifestować przeciw decyzjom PiS. Organizatorzy przewidują, że ma być nawet 20 tys. osób. Uczestnicy zabrali ze sobą biało-czerwone i unijne flagi.

 

Jednocześnie trwa manifestacja zwolenników władzy. Nad nimi powiewają tylko polskie flagi. Ich celem, jak zapowiedzieli, będzie zagłuszenie drugiej demonstracji z megafonów i głośników, z których puszczają muzykę.

 

 

 

 

Marsz w obronie demokracji

Marsz, który ma dotrzeć przed Pałac Prezydencki, wyruszy o godz. 13 i przejdzie ulicami: al. Szucha, przez pl. Na Rozdrożu, Alejami Ujazdowskimi, ul. Piękną, ul. Wiejską, przez pl. Trzech Krzyży, ul. Nowy Świat, ul. Krakowskie Przedmieście. Przed Sejmem wystąpić mają Kijowski i Henryk Wujec.

KOD podkreśla, że zaproszeni goście biorą udział w demonstracji nie pod partyjnymi sztandarami, ale jako obywatele. - Będziemy szerokim, ponadpartyjnym frontem bronić demokracji i wyrażać nasze zaniepokojenie tym, co się dzieje ostatnio z instytucjami demokratycznego państwa w Polsce - powiedział na piątkowym briefingu w Sejmie Kijowski.

Na swoim profilu Facebooka KOD publikuje bieżące ustalenia dotyczące manifestacji.

 

Poparcie opozycji

Na briefingu z Kijowskim w Sejmie pojawili się przedstawiciele PO, Zjednoczonej Lewicy, PSL i Nowoczesnej, by zachęcać do udziału w sobotniej manifestacji. Jeden z liderów Platformy Tomasz Siemoniak powiedział, że zaprasza do wzięcia udziału w niej wszystkich obywateli, którym - jak mówił - "na sercu leży państwo prawa, nasza demokracja".

Liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka przekonywała, że jest to obywatelska demonstracja "ponad podziałami". - Widzimy, jak łamane jest w Polce państwo prawa i wiemy, że teraz, jak nigdy wcześniej, trzeba być razem, ponad podziałami w obronie demokracji, w obronie praw obywatelskich, wolności i równości - podkreśliła Nowacka.

 

Zdaniem lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru "w Polsce dzieją się rzeczy, które dotychczas były nie do pomyślenia". - Ta demonstracja będzie pokojowa. Apelujemy do tych, którzy chcą ją zakłócić, aby tego nie robili - mówił.

Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił z kolei uwagę, że mimo, iż partie opozycyjne wiele różni, to jest taki moment, że stają razem. - Wspólnie zapraszamy na jutrzejszą demonstrację, żeby rozmawiać o prawach obywatelskich - dodał.

Z informacji warszawskiego ratusza wynika, że manifestację przed siedzibą TK zapowiedziały także w sobotę. W godz. 11-13 osoby prywatne, które mają sformować kontrdemokrację w obronie władzy, przejdą z pl. Konstytucji ulicą Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi i Nowym Światem na plac Trzech Krzyży.

Utrudnienia na drogach

Nie należy spodziewać się większych utrudnień w ruchu - powiedział rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk. Ruch pojazdów może być wstrzymywany na czas przejścia pochodów i w okolicach, gdzie będą odbywały się manifestacje, czyli w al. Szucha przed siedzibą TK, w Alejach Ujazdowskich, na ul. Pięknej, ul. Wiejskiej; wówczas organizowane będą objazdy - dodał.



Komentarze (598)

Napisz komentarz
No photo
No photo~WUżytkownik anonimowy
~W
No photo~WUżytkownik anonimowy
do ~cosnek:
No photo~cosnekUżytkownik anonimowy
12 gru 15 23:52 użytkownik ~cosnek napisał
My nie winnych nie wsadzamy ale na was już czekamy !!! pokoiki intymne zlikwidowane TVN też !!! panie W.
Wie Pan Panie cosnek BIERECKI pewnie całe życie od ust sobie odejmował, nie jadł, nie pił i se zaoszczędził te 24 mln, Petru to pikuś w porównaniu z nim! Skoro BIerecki niewinny jest, dlaczego duda tak samo niewinnego kamińskiego ułaskawił? Co do TVN może przestać istnieć, podobnie jak newsweek, to nie pozbawi mnie umiejętności samodzielnego myślenia i wyciągania z tego procesu, dla niektórych szalenie skomplikowanego, wniosków - mądrych, głupich, kontrowersyjnych, populistycznych, ale WŁASNYCH!
13 gru 15 00:01 | ocena:90%
Liczba głosów:10
90%
10%
| odpowiedzi: 32
Link do tego komentarza:
No photo
No photo~EMERYTUżytkownik anonimowy
~EMERYT
No photo~EMERYTUżytkownik anonimowy
do ~MZ:
No photo~MZUżytkownik anonimowy
12 gru 15 10:51 użytkownik ~MZ napisał
Bardzo sie ciesze , ze Polacy sie budza z koszmarnego pisowskiego snu. Trzeba bylo kilka tygodni rzadow pisowskich ,zeby sie przekonac z jaka zmiana tak naprawde mamy do czynienia.. Po osmioletnim poscie rzucili sie zachlanienie na wszystko co jest do z
Warto czasem wiedzieć zanim się stąpnie w błoto, parę informacji o RZEPLIŃSKIM dla zwolenników KOD

Z obrad sejmu w 2006 roku, poseł Zygmunt Wrzodek zapytuje z trybuny sejmowej czy prawdą jest, że do 1982 r. Pan prof. Rzeplińskiego był sekretarzem POP na Uniwersytecie
Warszawskim? I od kiedy był członkiem Polskiej
Zjednoczonej Partii Robotniczej?
Po drugie, jak się odnosi poseł wnioskodawca do
wypowiedzi pana profesora z 2001 r., że on ma żal do
władz komunistycznych z lat 1944–1950, że tylko dziesięciu
Polaków zostało skazanych za tzw. mord w Jedwabnem,
a powinno być skazanych przynajmniej stu?
Na jakiej biografii, na jakiej historii, na jakich informacjach
opiera taką dziwną opinię pan Rzepliński?
I rzecz najważniejsza: otóż gdzieś na początku roku
1990 ówczesny pułkownik SB pan Pietruszka poprosił,
żeby mógł się wyspowiadać przed prokuratorem krajowym.
Spisano na tę okoliczność odpowiedni dokument
w obecności pana Rzeplińskiego i nieżyjącego już
pana Nowickiego. Pan płk Pietruszka pokazuje cały
mechanizm zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki. Pan
płk Pietruszka mówi, kto z MSW zlecił zamordowanie
i zamordował Piotra Bartoszcze. To przesłuchanie było
w obecności pana Rzeplińskiego. Co zrobił z tą informacją
pan prof. Rzepliński?
Następnie pan Rzepliński, słuchając wypowiedzi
pana płk. Pietruszki, który mówił wprost, że generał
Kiszczak kazał mu poddać się uwięzieniu, ponieważ on
musi chronić pana gen. Jaruzelskiego i pana Kiszczaka.
Pan Pietruszka zgodził się na więzienie, bo sąd był w
tym momencie ustawiony i prokuratura ustawiona. I
rzeczywiście taki wyrok, jaki ustawili przed rozprawą,
dostał pan Pietruszka. Pan generał Kiszczak obiecał
panu płk. Pietruszce stopień generała po wyjściu z więzienia.
Myślę, że tę informację posiada pan prof. Rzepliński.
Pan prof. Rzepliński pod tymi zeznaniami pana
esbeka Pietruszki podpisał się i te dokumenty są w Ministerstwie
Sprawiedliwości. Zetknąłem się z nimi w
tym roku. To są dla mnie informacje szokujące, bo pan
Pietruszka wprost pokazuje, kto zamordował i kto zlecił
zabójstwo Piotra Bartoszcze, jak również w jaki
sposób miał być zamordowany biskup Gulbinowicz i
wiele innych osób w latach osiemdziesiątych. To są zeznania
złożone w obecności pana prof. Rzeplińskiego.
I pan prof. Rzepliński podpisuje się pod tym protokołem
– podkreślam to. Co zrobił pan prof. Rzepliński z tą informacją od
1990 r.?
13 gru 15 11:19 | ocena:88%
Liczba głosów:8
88%
13%
Link do tego komentarza:
No photo
No photo~kkUżytkownik anonimowy
~kk :
No photo~kkUżytkownik anonimowy
Dobrej nocy. Pamiętajcie, że jesteśmy jednym Narodem. Nie tamci i ci. Ale my, my Polacy. I żaden tygodnik, żadne radio, żadna TV nas nie może podzielić, chociaż jak widać mocno się starają. Jutro każdy z nas będzie w pracy, zgodnie i nikt nikogo nie będzie pytał o poglądy. Media będą dalej nas dzielić. Nie dajmy się....
13 gru 15 01:16 | ocena:100%
Liczba głosów:7
100%
0%
Link do tego komentarza: