|
|
naszym zdaniem
R. Popiela: Kto kogo naprawdę wykupi?
|
Obserwujemy ostatnio dyskusję o roszczeniach Niemców wobec obecnych właścicieli nieruchomości na Warmii i Mazurach czy w Zachodniopomorskim oraz debaty o niebezpieczeństwie wykupu działek po zniesieniu ograniczeń ich nabywania przez cudzoziemców (czyli głównie Niemców). Przedstawiane argumenty dotyczą tylko zjawiska po polskiej stronie granicy. A co z Polakami kupującymi ziemię w UE, a głównie w Niemczech?
|
|
M. Święcicki: LiD - czy istnieje wspólny mianownik
|
Miny do rozbrojenia. Przygotowanie wspólnego programu trzech partii lewicowych i Partii Demokratycznej, jedynej polskiej partii należącej do międzynarodówki liberalnej, stanowi poważne wyzwanie.
|
|
J. Lityński: Konstytucja SLD - było strasznie jest śmiesznie
|
Zacznijmy od końca. Dokument SLD zawiera tam hasło: „Tylko wspólnie zbudujemy Polskę demokratycznego socjalizmu”. Czym jest ów demokratyczny socjalizm? Czyżby działacze SLD pragnęli dokonać nacjonalizacji przemysłu? A może także banków i większej własności rolnej?
|
|
B. Nowotarski: Nowa droga lewicy i demokratów
|
Właśnie jako Demokrata proponuję „Lewicy i Demokratom” stanowcze sięgnięcie do myśli i tradycji demokratycznej, jako wyraźnie odróżniającej nas od nurtów konserwatywnych i neoliberalnych. Myśl demokratyczna bowiem dość łatwo godzi poglądy umiarkowanie liberalne z socjaldemokratycznymi.
|
|
B. Nowotarski: Jakie wybory, jakie partie?
|
W obliczu kryzysu toczącego polską klasę polityczną wyrastać zaczęły różne inicjatywy poparcia dla zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu RP na tzw. większościową ( to również był jeden z postulatów – jak pamiętamy - inicjatywy „4xtak” Platformy Obywatelskiej) czyli tą, która – zdaniem jej admiratorów – w przeciwieństwie do obecnej – proporcjonalnej zniweluje możliwość kryzysów rządowych oraz, co najważniejsze, da szansę wyborcy na głosowanie na konkretnego, niezależnego – od znienawidzonych partii politycznych – kandydata.
|
|
B. Nowotarski: Kompleks prawdziwych demokratów
|
Jak ludzie i spadkobiercy Solidarności mogą uporać się wreszcie z wyraźną nadal traumą relacji do SLD i szeroko pojętej polskiej lewicy? Dzisiaj pytanie znów staje się aktualne lecz z innej – nie tylko moralnej – przyczyny.
|
|
| |
|
|
|