Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro będzie gorzko żałował swoich słów - tak przewodniczący SLD, wicemarszałek Sejmu, Wojciech Olejniczak, skomentował słowa Ziobry, że za śmierć Barbary Blidy "odpowiada środowisko SLD".
Ziobro powiedział w Telewizji Trwam - i powtórzył w nocy w Radiu Maryja - że wobec wykorzystywania samobójstwa Barbary Blidy przez SLD do ataków na prokuraturę, można użyć argumentu, że za jej śmierć "odpowiada środowisko SLD".
- Była to wypowiedź podła, mająca na celu przerzucenie uwagi z podejrzanego na inne osoby związane z SLD. Te słowa wypowiedział minister, który jest oskarżony przez komisję ds. służb specjalnych, która skierowała wniosek do prokuratury przeciwko panu Ziobrze - mówił Olejniczak na konferencji prasowej w Opolu.
Pod koniec września sejmowa speckomisja zdecydowała się skierować do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez ministra Ziobrę w związku ze sprawą akcji zatrzymania Blidy przez ABW.
Olejniczak nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć czy SLD poda ministra sprawiedliwości do sądu. - Niech w tej chwili minister mocno się zastanawia, niech go sumienie piecze, jeśli je ma. Osoba, która ma nieczyste sumienie zachowuje się właśnie tak jak minister Ziobro - uważa szef Sojuszu.
04.10.2007
|