komentowany artykuł: Renata Aulagnier: Wiedza prosto z pola powrót do forum

OD REDAKCJI

Tematem przewodnim październikowego numeru "Charakterów" było kłamstwo. Autor otwierającego artykułu zastanawiał się: Czy można z całą pewnością odkryć, że ktoś kłamie? Konkluzja brzmiała: niestety nie. Stosując nawet najbardziej efektywne metody, nie jesteśmy w stanie upewnić się, że ktoś kłamie bądź mówi prawdę. Metody oparte na znajomości drugiego człowieka, jego zachowania, mimiki, barwy głosu dają prawdopodobieństwo wykrycia kłamstwa na poziomie niewiele wyższym niż wtedy, gdybyśmy bawili się w zgadywanki...
Niestety, w październiku ulegliśmy tym regułom prawdopodobieństwa. Daliśmy się okłamać, nie wykryliśmy kłamcy. Daliśmy się zamknąć w pułapce misternie konstruowanej od niemal pół roku przez Pana Tomasza Witkowskiego - jeszcze do niedawna tak chętnie do "Charakterów" piszącego. Opublikowaliśmy tekst "Wiedza prosto z pola", który w ramach "prowokacji" Pan Tomasz Witkowski zmyślił i na użytek którego stworzył swą drugą, fałszywą osobowość. Tekst, któremu poświęcił wiele godzin pracy i wertowania - zapewnie niezbyt go interesujących, bo sam specjalizuje się w kłamstwie - teorii z których skompilował artykuł.
Wszystkich Czytelników przepraszamy za zamieszczenie tego materiału. To nasza wina, popełniliśmy błędy. Błędy wynikające z nadmiernego zaufania do drugiego człowieka, także błędy wewnątrzredakcyjne, proceduralne. Za ich wykazanie Panu Tomaszowi Witkowskiemu dziękujemy. Ta sprawa pomoże nam wyeliminować słabości i poprawić jakość czasopisma. Kroki w tym kierunku już podjęliśmy.
Pan Tomasz Witkowski, kończąc opis swego eksperymentu z użyciem "Charakterów" i ich Czytelników, odwołuje się do Kodeksu Etyczno-Zawodowego, który, jak pisze, "obejmuje wszystkich bez wyjątku psychologów". Pan Witkowski zwraca w tym fragmencie uwagę, że psycholog, popularyzując wiedzę psychologiczną, "dba o zgodność przekazywanych treści ze współczesnym stanem nauki, uwzględnia różnice między hipotezami i dobrze udokumentowanymi twierdzeniami i w sposób rzetelny przedstawia praktyczne możliwości psychologii". To jest, wedle Tomasza Witkowskiego, koronny zarzut wobec "Charakterów", jego zdaniem nasze popularnonaukowe pismo popularyzuje wiedzę niezgodną z obiegową psychologią. Pan Tomasz Witkowski, specjalista od manipulacji, zapomina jednak dodać, że artykuł ten opatrzyliśmy nagłówkiem "poszukiwania". Zapomina też, że w tekście znajduje się szereg zastrzeżeń, będących komunikatami, iż opisywana hipoteza jest dopiero bardzo wstępną. Niestety dla nas, hipotezą kłamliwą, postawioną przez Tomasza Witkowskiego vel Renatę Aulagnier.
Przypomnijmy jeszcze zawartość kodeksów etycznych, ponieważ Pan Tomasz Witkowski odwołuje się do nich. Na przykład dokument przyjęty przez Komitet Etyki w Nauce przy prezydium Polskiej Akademii Nauk p.t.: "Dobre obyczaje w nauce, zbiór zasad i wytycznych" w punkcie 2.5 mówi m.in.: "Badania, których przedmiotem jest człowiek, należy prowadzić zgodnie z przyjętymi w skali międzynarodowej zasadami deontologii. W postępowaniu z człowiekiem jako przedmiotem badań należy przestrzegać zasady dobrowolnej i świadomej zgody na uczestnictwo w badaniach oraz zasady poufności i anonimowości wyników badań". Jeszcze mocniejszy wydźwięk w tym zakresie mają punkty od 29 do 35 wypominanego nam Kodeksu Etyczno -Zawodowego Psychologa.
Pan Witkowski - misternie przygotowując prowokację, której przedmiotem stali się pracownicy "Charakterów" i Czytelnicy czasopisma - o tych punktach kodeksu etycznego zapomniał. Wykorzystał swą naukową wiedzę i sprzyjające okoliczności, by na grupie nieświadomych ludzi przeprowadzić fascynujący dla siebie eksperyment.
Być może dlatego jeden ze znanych polskich naukowców, odpisując Tomaszowi Witkowskiemu na e-mail reklamujący "prowokację" i specjalną stronę internetową napisał: "Jeśli odwołuje się Pan do mojej opinii, to powiem otwarcie, że sposób jaki Pan wybrał jest niegodny tytułu DOKTORA, jakim się Pan posługuje".

~ Dariusz Ryń, sekretarz redakcji "Charakterów" | 25.10.2007 | 10:21

« poprzedni komentarz wszystkie komentarze następny komentarz »

+

Artykuł zawiera same kłamstwa i fantazje...  [22]
"Artykuł zawiera same kłamstwa i fantazje nie mające absolutnie żadnych podstaw naukowych. Mogę to stwierdzić ponad wszelką wątpliwość,...

24.10.2007 / 23:55
~ Student

 

OD REDAKCJI
Tematem przewodnim październikowego numeru "Charakterów" było kłamstwo. Autor otwierającego artykułu zastanawiał się: Czy można z całą...

25.10.2007 / 10:21
~ Dariusz Ryń, sekretarz...

 

Uderz w stół a nożyce się odezwą
No i znowu język agresji ? skąd ja to znam. Połowa artykułu to personalne ?wycieczki? do osoby, której redakcja Charakterów powinna być...

25.10.2007 / 19:31
~ Dawid

 

Fatalnie się z tym czuję.
Nie jestem psychologiem, ale z racji ponad piętnastoletniej przygody z tą dziedziną, uznałem, że w wyniku doświadczeń i zdobytej wiedzy mam...

30.10.2007 / 10:25
~ Józef Przemieniecki

 

Szacunek do człowieka to podstawa!
Psychologia jest bardzo młodą nauką. Przeciętny dyplomowany psycholog nie rozumie znaczenia różnic pomiędzy rozkładem normalnym a...

30.10.2007 / 20:01
~ De Pot

 

żenada
redakcja "charakterów" niby przeprasza za błędy, ale "podprogowo" obrzuca błotem pomysłodawcę prowokacji. cóż - nikt nie lubi być zrobiony...

30.10.2007 / 22:43
~ robb

 

Pyt. do redakcji "Charekterów"
Skoro tak sprawdzali Państwo wiarygodność nadesłanych artykułów to zastanawiam się ile do tej pory opublikowano w "Charakterach" tekstów...

31.10.2007 / 08:15
~ agnieszka_b

 

Kwalifikacje Witkowskiego
Jeżeli uważasz, że Charaktery w jakimkolwiek artykule wprowadziły Czytelników celowo w błąd, to ujawnij tytuł tekstu. Autorami, o ile sie...

31.10.2007 / 11:55
~ Dalila

 

Kto tu jest ofiarą?
Dalila, ofiarą to są czytelnicy którzy mają zaufanie do pisma i na materiałach w nim zamieszczonych budują swoje życie. Praca redaktora w...

05.11.2007 / 12:53
~ Fizyk

 

Redakcja Charakterów obnażyła swą własną ignorancję
Uważasz, że jest lepiej, kiedy to redakcja "charakterów" zarabia na sprzedazy pisma, które zawiera niepotwierdzone badaniami teorie i w ten...

19.11.2007 / 23:46
~ psycholog - naukowiec

 

Co to jest pismo dla specjalistów :)
Od lat redaguje pismo branżowe Brief. Uważam, że tego typu prowokacje dają złe świadectwo prowokatorom :) Magazyn branżowy (jego...

31.10.2007 / 13:28
~ Grzegorz Kiszluk

 

Różnica jest między pismem branżowym a naukowym.
W piśmie o aspiracjach naukowych powinien być nastawiony negatywnie peer review.

05.11.2007 / 13:06
~ fIZYK

 

Witkowski v. Charaktery
Problem w tym, że "Charaktery" stały się miejscem dla pseudo-psychologii komercyjnej. Umieszczając reklamy przeróżnych instytutów NLP...

03.11.2007 / 10:45
~ obatal

 

Zarządzanie kryzysem: Redakcji pod rozwagę
Cytuję pierwszy z brzegu artykuł znaleziony przez Google: Mądre zarządzanie kryzysem 'Puls Biznesu' wypomina błędy najczęściej...

06.11.2007 / 11:57
~ Tomasz Dryjański

 

A co z zarzutem plagiatu?
Oprocz wykazania niekompetencji Redakcji, dr Witkowski zarzucil "CHARAKTEROM" plagiat, polegajacy na dopisaniu przez osobe edytujaca maszynopis...

10.11.2007 / 12:27
~ Marek Wronski

 

do z pola
Nie dałam rady tego do końca przeczytać. Bo strasznie kiepski ten artykuł. Ale Panie Witkowski, niech no Pan z łaski swojej rozwija swoje...

25.10.2007 / 10:40
~ studentka

 

prowokacja
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam historię tej prowokacji, zwłaszcza dlatego, że Pan Witkowski był kiedyś moim wykładowcą. Jednak...

25.10.2007 / 11:41
~ K...

 

Nie wyświetla mi się ten artykuł...
... dlaczego? Poczytałabym.

25.10.2007 / 17:39
~ radosna

 

paranoja
To co zrobil pan W. nie mieści mi się w glowie. Ok chciał udowodnić, że Charaktry są pismem pseudonaukowym tylko po co? przecież...

25.10.2007 / 15:11
~ Johhanan

 

zaufanie to kwestia prawdopodobienstwa
Zgadzam sie z Toba w kwestii zaufania z ta jednak roznica, ze zamiast "nikomu nie nalezy ufac" napisalbym "nalezy ufac kazdemu z pewna doza...

28.10.2007 / 00:41
~ Marcin

 

gratukuje
Dobra robota Panie Tomku

05.11.2007 / 13:58
~ kaktus

 

gratukuje
Dobra robota Panie Tomku

05.11.2007 / 14:04
~ kaktus

 

paranoja?
Po co ta prowokacja? To przecież oczywiste... Jeśli ktoś uprawia pseudonaukę pod szyldem naukowej rzetelności, i robi to naganiając klientów...

06.11.2007 / 09:12
~ Tomasz Dryjański

komentowany artykuł: Renata Aulagnier: Wiedza prosto z pola powrót do forum