Rosyjska Narodowa Armia Wyzwoleńcza | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Русская Освободительная Народная Армия | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Geneza brygady RONA sięga początków wojny niemiecko-sowieckiej z 1941 roku. W okolicach Brasowa i Łoktia w obwodzie orłowskim, jeszcze przed opuszczeniem tych terenów przez Armię Czerwoną, miejscowa ludność utworzyła namiastkę samorządu. Rozwiązywano kołchozy i zbierano broń porzucaną przez wycofujące się oddziały. Po wkroczeniu Niemców, w październiku 1941 zorganizowano starostwo, na którego czele stanął dotychczasowy nauczyciel fizyki z technikum leśnego w Brasowie - Konstantin Pavlovič Woskobojnik. [Brał udział w tzw. "buncie głodowym" nad Wołgą w 1921, a następnie przebywał w Moskwie, gdzie pod nazwiskiem Łomaszkow był dyrektorem Moskiewskiego Urzędu Miar. Pod koniec 1931 został aresztowany i osadzony w łagrze Nowosybirskim pod nazwiskiem inż. Ziemla. Po sfałszowaniu dokumentów wyszedł na wolność i został nauczycielem fizyki w technikum leśnym w Brasowie]. Do obrony przed sowieckimi partyzantami i dywersantami stworzył on ochotniczy oddział zbrojny - liczącą początkowo 20 osób milicję. Za zgodą niemieckich władz wojskowych Woskobojnik zwiększył liczebność milicji, tworząc w podległych sobie miejscowościach oddziały w sile 20-50 ludzi. Wokół osiedli wykonano okopy, zbudowano bunkry i barykady, stworzono sieć posterunków obserwacyjno - meldunkowych, patrolowano drogi i lasy, pilnowano ludzi pracujących w polu.
Rozpoczęto również otwartą walkę z sowiecką partyzantką, stosując różnego rodzaju represje wobec pozostałych na tym terenie przedwojennych działaczy partii bolszewickiej, rozpoznanych bądź ujętych partyzantów i ich rodzin. Takie postępowanie spowodowało przeciwdziałanie drugiej strony. Woskobojnik został zastrzelony 8.02.1942 przez sowieckiego skoczka spadochronowego. Po nim kierownictwo obwodu przejął Bronisław Kamiński. Przystąpił on do formowania wielu stosunkowo silnych oddziałów samoobrony we wsiach Łokot'skiego rejonu. Na dowódców wyznaczył naczelników miejscowości, gdzie samoobrona stacjonowała. Z czasem zaczęto określać te oddziały mianem "milicji ludowej". Zreorganizowano również władze cywilne. Z rejonów Łokot'skiego, Nawlińskiego, Komariczskiego i Dmitrowskiego stworzono okręg, którego szefem, z tytułem burmistrza, został Kamiński. Później dołączono do okręgu jeszcze rejony Siewski, Susiemski i Michajłowski, a Kamiński przyjął tytuł nadburmistrza. Jego władza rozciągała się wówczas na ok. pół miliona ludzi. Siedziba Kamińskiego, będąca jednocześnie centralą jego partii i sztabem wojskowym, znajdowała się w zabudowaniach gospodarskich majątku Łokot' - w dawnej siedzibie wielkiego księcia Michaiła Aleksandrowicza, brata cara.
Utworzenie silnego organizmu administracyjnego, posiadającego własne siły zbrojne i skierowanego wyraźnie przeciwko Sowietom, wywołało zainteresowanie niemieckich władz wojskowych. Pod koniec kwietnia 1942 dowódca 580 obszaru tyłowego niemieckiej 2. Armii Pancernej [Kommandeur der Rückwärtige Gebiete 580 - Korück 580] gen. ltn. Albrecht Brand oddelegował do milicji ludowej kpt. Biewalda, który miał ją uporządkować i zreorganizować na wzór wojskowy. Jednocześnie Kamiński zarządził mobilizację mężczyzn - głównie roczników 1923 - 1926. Powiększono w ten sposób liczebność milicji do ok. 1,5 tys. ludzi. 25.05.1942 Biewalda zastąpił mjr Seitzinger, a jego 18.07.1942 mjr von Vethern - do tej pory pierwszy oficer operacyjny (Ia) sztabu obszaru tyłowego armii.
Po kolejnej mobilizacji przeprowadzonej pod sankcją rozstrzelania rodzin mobilizowanych w razie niestawienia się ich do poboru, udało się wystawić po jednym batalionie w każdym z 13 okręgów rejonu. Ich formowanie zakończono 30.10.1942 już pod nadzorem płk. Rübsama, dowódcy 17 Brygady Grenadierów Pancernych. Po stratach pozostał z niej tylko sztab wykorzystywany przez Niemców jako dowództwo tworzonych doraźnie grup bojowych z jednostek różnego pochodzenia. Ze strony miejscowego Dowódcy SS i Policji oficerem łącznikowym został, mówiący po rosyjsku, Niemiec bałtycki o nieustalonym nazwisku. Podległe Kamińskiemu jednostki z czasem przyjęły szumną, i zdecydowanie na wyrost, nazwę Russkaja Oswoboditielnaja Narodnaja Armia. Milicja Kamińskiego poprzez swoją wzrastającą siłę i wzrost jakości głównie posowieckiego uzbrojenia, stawała się coraz cenniejszym i znaczącym elementem niemieckiego systemu bezpieczeństwa na tyłach walczących wojsk. Kontynuowano więc jej dozbrajanie i reorganizację. Proces tworzenia jednostki wyższego szczebla przeciągnął się do wiosny 1943. Po kolejnych zaciągach sformowano dwa nowe bataliony [wyposażony w zdobyczne czołgi T-34 i sowieckie samochody pancerne], tak że ich liczba urosła do piętnastu, a poza tym sformowano batalion pancerny, batalion gwardii i baterię przeciwlotniczą. Jednostce nadano 10.03.1943 nazwę Volksheerbrigade [Brygada Ludowa], a bataliony piechoty połączono w pięć pułków, których dowództwo objęli byli oficerowie Armii Czerwonej [zastępcą Kamińskiego był ppłk Georgij Danilovič Belaj, który z Armii Czerwonej wyniósł stopień młodszego politruka, a szefem sztabu ppłk Ilja Vasilievič Ševykov - kpt. Armii Czerwonej].
Brygada RONA w 1943: Stan ilościowy brygady dochodził do 12 tys. ludzi. Jej głównym zadaniem stała się walka z sowiecką partyzantką w lasach orłowskich i briańskich, a także utrzymywanie porządku i umocnienie władzy miejscowych zarządów i samorządów, ochrona żniw i zbiorów, konwojowanie pociągów i kolumn transportowych, zabezpieczenie egzekucji podatków.
Dyscyplina wewnętrzna w jednostce pozostawiała wiele do życzenia. Nie było tu świadomej samokontroli, tak charakterystycznej dla formacji ochotniczych. Znakomita większość żołnierzy urodzona w latach 1925-26 nie była przeszkolona wojskowo i nie rozumiała wojska i spraw wojskowych. Dlatego też ogólne wyszkolenie brygady było bardzo niskie. Pułkowi dowódcy z Armii Czerwonej wynieśli stopnie młodszych oficerów lub nawet tylko politruków. Dodatkowo niezadowolenie żołnierzy powodował fakt, że w czasie akcji dowodził zawsze Niemiec, nawet jeśli był to tylko podoficer. W celu poprawienia nastrojów wprowadzono krótkoterminowe urlopy do domów, zezwalano na przyjazd rodziców, żon i narzeczonych, a także wydawano nowe umundurowanie. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wyniki w intensywnym szkoleniu i sukcesy w działaniach przeciwko partyzantom nagradzane były również niemieckimi odznaczeniami np. Żelaznymi Krzyżami, a nie tylko najczęściej nadawaną żołnierzom formacji wschodnich specjalną odznaką "Za Dzielność i Zasługi" [Die Tapferkeits- und Verdienst-Auszeichnungen für Angehörige der Ostvölker]. Cały skład brygady objęty był systemem awansów. Kolejne stopnie, za czym szedł zwiększony żołd, były nadawane co kilka miesięcy. Pomimo tych zabiegów morale w jednostce było niskie. Wielu przegrywało w karty cały żołd, w tym i przyszły, a nawet umundurowanie. Pozytywnym nastrojom nie sprzyjał również chłodny stosunek oficerów do żołnierzy. Brygada Kamińskiego stacjonowała kompaniami w co większych miejscowościach Łokot'skiego rejonu, prowadząc bezustanną walkę z sowiecką partyzantką. W związku z sytuacją na froncie 29.07.1943 Kamiński wydał rozkaz nr 224 o przeniesieniu brygady wraz z rodzinami do obwodu witebskiego na Białorusi. Większość ludzi przyjęła ten rozkaz ze zrozumieniem, chociaż u części młodszych wiekiem żołnierzy wywołał on niezadowolenie. Gotowi byli raczej uciekać do lasu niż opuścić rodzinne strony. Przemieszczenie brygady rozpoczęte w pierwszych dniach sierpnia trwało kilka tygodni. W tym czasie część kadry i żołnierzy z bronią w ręku zbiegła do lasu. Wielu z nich zostało ujętych i odesłanych do obozów koncentracyjnych. Rozmiary dezercji może zilustrować fakt, iż lepelska baza zaopatrzeniowa brygady zapotrzebowała 4.10.1943 prowiant tylko dla 3665 ludzi. Przybycie brygady Kamińskiego poważnie wzmocniło siły antypartyzanckie na Białorusi. Zostało też wykorzystane propagandowo jako nowy model miejscowego samorządu na okupowanych przez Niemców terenach. Kamiński otrzymał od niemieckiego dowództwa rangę Brigadegeneral. Stopień ten nie miał odpowiednika w armii niemieckiej. Na terenach podległych Kamińskiemu ogłoszono mobilizację [zaciąg przymusowy], a na ziemiach ościennych zaciąg ochotniczy. Stan brygady zwiększył się dwukrotnie - do ok. 7 tys. ludzi. W każdym z pięciu pułków było teraz po około 1260 ludzi, a do tego dochodził jeszcze batalion gwardii. Pułki rozmieszczono wzdłuż trasy kolejowej Orsza - Lepel. Zbliżający się front wschodni spowodował kolejne przemieszczenie brygady. Została ona przetransportowana przez Białystok i północne Mazowsze, i rozlokowana w okolicach Częstochowa - Busko - Jędrzejów. Istniał nawet projekt osiedlenia brygady wraz z taborami i rodzinami na dłużej w Miechowskiem. Zamierzano stworzyć tam rejon umocniony na wzór Łokot'skiego, w celu osłabienia, a nawet wyeliminowania z tego terenu polskiej partyzantki niepodległościowej. Ostatecznie jednostkę ulokowano na Śląsku, w pobliżu Raciborza, a następnie w okolicach poligonu Münsingen w Wirtembergii, gdzie formowano z brygady RONA rosyjską 29. Waffen Grenadier Division der SS [russische Nr 1 - ROA]. Dywizji tej nie udało się sformować do końca. Część żołnierzy Kamińskiego wcielono do formacji gen. Własowa. Powstanie Warszawskie W lipcu 1944 - po zamachu na Adolfa Hitlera [20.VI.1944], dowództwo nad wojskami zapasowymi przejął Reichsführer SS Heinrich Himmler. Po kilku dniach przeniósł on brygadę podlegającą do tej pory Dowództwu Wojsk Lądowych [OKH] w skład wojsk SS, jako "Waffen-Sturm-Brigade RONA". 1.VIII.1944 w Warszawie wybuchło powstanie. Siły wojskowe i policyjne, jakimi dysponowali Niemcy w chwili powstańczego zrywu, okazały się daleko niewystarczające do jego powstrzymania. Dowództwo niemieckie skierowało do Warszawy również jednostki cudzoziemskie podległe wojsku i SS, wycofywane właśnie na Zachód. Jednostki cudzoziemskie użyte do walk przeciwko powstańcom warszawskim liczyły w sumie ok. 10 tys. ludzi.
Największą taką jednostką użytą w stolicy była część brygady RONA, która przemieszczała się właśnie na Zachód z ostatniego miejsca stacjonowania na Nowogródczyźnie. Z brygady Kamińskiego 2 sierpnia wybrano 1700 nie żonatych mężczyzn. Utworzono z nich pułk szturmowy w składzie dwóch wzmocnionych batalionów z artylerią baterii 122 mm [2 działa] oraz baterii 76 mm [2 działa] i skierowano do Warszawy. Bezpośrednie dowodzenie nad pułkiem objął zastępca szefa sztabu brygady mjr. Jurij Frołow. Pułk RONA przez pierwsze 10 dni walk z powstańcami [4-14 sierpnia] znajdował się na Ochocie, gdzie zajmował się przede wszystkim mordowaniem ludności, rabunkami i gwałtami [zeznanie Jadwigi Pawłowskiej]. Dla "ronowców" było to ważniejsze niż walka z nielicznymi na tym terenie oddziałami powstańczymi. 14 sierpnia "ronowcy" zajęli szpital Dzieciątka Jezus przy ul. Nowogrodzkiej i w tym rejonie pozostawali do 23 sierpnia, kiedy to przeniesiono ich w pobliże Fortu Traugutta w rejon ul. Inflackiej. W poniedziałek, 21 VIII, w Śródmieściu północnym RONA zaatakowała okolice pl. Kazimierza Wielkiego. Już o godz. 5:00 gwałtowny ogień artylerii i ciężkich moździerzy objął Dworzec Pocztowy, ulice: Srebrną, Miedzianą, Twardą oraz pl. Kazimierza Wielkiego.
Po przygotowaniu artyleryjskim oddziały Kamińskiego ruszyły od Dworca Towarowego na magazyny "Hartwiga" przy ul. Towarowej nr 20, na wyloty Siennej i Srebrnej oraz od pl. Zawiszy Czarnego na wylot Twardej. Baon piechoty RONA nacierał bardzo ostrożnie, ustępując pod ogniem powstańców. Udało mu się wedrzeć jedynie do domu na rogu Srebrnej i Towarowej, skąd jednak wyparto go, przy czym powstańcy użyli miotaczy płomieni. W walce tej poległ dowodzący pułkiem mjr Frołow. Tak opisuje przebieg tych wydarzeń żołnierz brygady Kamińskiego Iwan Waszenko:
26 VIII "ronowcy" zostali zluzowani przez Niemców i skierowani do Puszczy Kampinoskiej, jako jeden z elementów zewnętrznego pierścienia wojsk mających nie dopuścić do połączenia się partyzantów spoza Warszawy z powstańcami. W niedzielę 27 VIII, po południu, pułk brygady RONA, w sile ok. 1500 ludzi przybył do Truskawia i Sierakowa. Utworzono tam zwarty kordon, ciągnący się przez Laski, Izabelin, Borzęcin ku Lesznu. Tego dnia Iwan Waszenko zapisał w swoim dzienniku:
28 VIII pod wsią Leśna Pociecha nastąpiło pierwsze starcie z oddziałami kampinoskimi AK. Npl wysłał tam rozpoznanie bojowe w sile kompanii z plutonem zwiadowców pod osłoną artylerii. 29 VIII czata powstańcza pod Pociechą odparła silny oddział rozpoznawczy RONY, dowodzony przez kapitana, który ograniczył się do ostrzelania skraju lasu zatrzymując swoich ludzi ok. 600 metrów od pozycji powstańczych. W czwartek 31 VIII około godz. 8:00 rano nastąpiło natarcie baonu brygady RONA na wieś Pociechę. Skończyło się ono na wymianie ognia. Po walce Waszenko zanotował:
Dzień 1 IX obie strony poświęciły na przygotowania do boju rozstrzygającego. Npl w Truskawiu, Sierakowie i Laskach skupił: 4 kompanie piechoty, 2 szwadrony kawalerii, 2 haubice, 6 działek i 6 moździerzy. Siłami tymi zamierzał zaatakować czaty powstańców we wsi Pociecha na wzgórzu pod lasem [cota 95,2 - kilometr na zachód od Pociechy]. 2 IX o godz. 6:30 oddziały RONA po ostrzelaniu polskich stanowisk ogniem artylerii i ciężkiej broni maszynowej rozpoczęły z Sierakowa i Truskawia natarcie na Pociechę i wzgórze c. 95,2. Natarcie to załamało się w ogniu kompanii piechoty powstańczej i szwadronu ułanów. Npl ponawiał uderzenia sześciokrotnie, jednak nie zdołał sobie otworzyć drogi do puszczy i wycofał się do Truskawia ze stratą 11 zabitych i 19 rannych. Powstańcy stracili 6 poległych i 9 rannych. Ppor. "Dolina" [Adolf Pilch] przedstawił d-cy Grupy "Kampinos" mjr. "Okoniowi" [Alfons Kotowski] projekt rozbicia oddziałów npla zebranych w Sierakowie i Truskawiu; zaczepność ich zmuszała Grupę "Kampinos" do ciągłego pogotowia. Mjr "Okoń" postanowił osobiście poprowadzić wypad na nieprzyjaciela w nocy z 2 na 3 IX 1944. W tym celu wybrano ochotników z organizującego się baonu por. "Strzały", z plutonu żandarmerii, kwatermistrzostwa i dowództwa Grupy "Kampinos". Utworzono z nich dwa oddziały: jeden w sile 100 żołnierzy pod dowództwem "Okonia", drugi w sile 120 żołnierzy, dowodzony przez cichociemnego ppor. "Dolinę" [plutony poruczników: "Lawy", "Jastrzębia" i "Wulkana"]. Wszyscy żołnierze byli uzbrojeni w broń maszynową [pm] oraz granaty ręczne, zabrano też kilka rkm-ów i granatniki "PIAT". Około godz. 9:00 oddziały polskie wyruszyły z okolicy Zaborowa Leśnego i obchodząc od południa skrzydło npla, przedostały się do lasu pod Izabelinem, skąd około północy uderzyły: "Okoń" na Sieraków, "Dolina" - na Truskaw. Ppor. "Dolina" całkowicie zaskoczył baon RONA w Truskawiu, wdzierając się od razu do środka wsi. Natarcie było tak energiczne i nagłe, że tylko nieliczni żołnierze npla stawili opór, większość otumaniona pijaństwem i hulanką poprzedniego wieczora pierzchła pod ogniem powstańców, porzucając broń, a także kosztowności zrabowane pomordowanym mieszkańcom Warszawy. Powstańcy podpalili kilka stodół wraz z kwaterującymi tam żołnierzami wroga, spłonęły przy tym wozy z amunicją i magazyn zaopatrzenia. Sierż. "Zeręba" zdobył działa, zabrał jedno - pozostałe zniszczył granatami. Dowództwo oddziałów npla schroniło się w piwnicy, gdzie wybito je granatami ręcznymi. Zdobyto tyle broni, że nie można jej było zabrać w całości i część jej zniszczono. Wzięto: działo 75 mm z 26 nabojami, 2 ckm, 23 rkm, 16 pm, 48 karabinów sowieckich z 10.000 nabojów, 2 ciężkie moździerze, do nich 2 skrzynki amunicji, 11 koni, 6 wozów, w tym 4 z żywością, umundurowaniem i... radiostacją. Oto relacja uczestnika tych wydarzeń:
Zygmunt Lipski - kpr. z cenz. "Sulima" - samodzielna kompania lotnicza do zadań spec. przy I baonie.
Tamtego upalnego dnia coś wisiało w powietrzu. Przez
skórę czuliśmy, że kroi się poważna akcja. Czas spędzaliśmy, jak zwykle,
w gotowości bojowej, odpoczywając i czyszcząc broń. Przygotowywaliśmy
się jak przed każdym nocnym wypadem. Od rana dokuczał nam ostrzał
artyleryjski. Od kilku dni poza artylerią z Leszna nękał nas z dnia na
dzień skuteczniej ogień artyleryjski z Truskawia, zajętego po
obrabowaniu i wypędzeniu mieszkańców przez batalion RONA z baterią
artylerii. Działa obsługiwali ronowcy - ci sami, którzy na początku
powstania zabijali, grabili i dokonywali gwałtów na Ochocie.
Zaczęło się po kolacji. Na chłopskich wozach dotarliśmy
do Zaborowa Leśnego. Konie miały owiązane pyski, osie kół starannie
nasmarowano. Od Zaborowa ruszyliśmy pieszo w kierunku Truskawia. Trasę
dokładnie sprawdzili nasi wywiadowcy. "Lawa" prowadził wyschniętym rowem
melioracyjnym, który okrążał wieś. Chroniły nas krzewy, ale i tak
musieliśmy iść pochyleni. Nastała bardzo jasna noc. Księżyc w pełni.
Wiedzieliśmy, że w pobliżu znajdują się ronowskie czujki i wysunięte
stanowiska ciężkich karabinów maszynowych. Gdyby nieprzyjaciel nas
wykrył, zostalibyśmy błyskawicznie wycięci w pień. Co pewien czas któryś
ronowiec posyłał serię, która przelatywała to przed nami, to z boku.
Oczywiście, nie słyszeli nas, zapewne w ten sposób dodawali sobie
otuchy. Jak się potem okazało, popici ronowscy żołnierze budzili się na
chwilę, by huknąć z kaemów, i znów zapadali w drzemkę. Mjr "Okoń" w Sierakowie nie zastał nikogo; oddziały npla odeszły wieczorem poprzedniego dnia... W Truskawiu zginęło 91 żołnierzy RONA i Niemców, m.in. Iwan Waszenko, przy którym żołnierze ppor. "Doliny" znaleźli jego dziennik opisujący działania brygady RONA w Warszawie i Kampinosie. Nazajutrz rannych "ronowców" odesłano na 23 wozach. Nieprzyjaciel wycofał się do Izabelina i Lasek, podpalając połowę Truskawia i prawie cały Sieraków. Brygada RONA nie atakowała odtąd Grupy "Kampinos", zadowalając się prześladowaniem okolicznej ludności. Wkrótce brygadę wycofano z rejonu Warszawy. Erich von dem Bach o brygadzie RONA:
Oprócz "ronowców" [na terenach Białorusi SD sformowała 13. białoruski batalion do zadań specjalnych. W lecie 1944, w szczytowym okresie swego rozwoju, liczył on 7 kompanii. Pełnił służbę wartowniczą i ochronną różnych obiektów, m.in. jedna z kompanii stanowiła załogę obozu koncentracyjnego w Kałdyczewie niedaleko Baranowicz. Sztab batalionu stacjonował w Mołodecznie, a jego żołnierze pochodzili z poboru ogłoszonego na wiosnę 1943. Kadra oficerska i część podoficerskiej była niemiecka, a reszta podoficerów pochodziła z Białorusi. Byli to głównie przedwojenni podoficerowie Wojska Polskiego i Armii Czerwonej].
Pododdziały baonu ochraniały budynki zajmowane przez urzędy SS w alejach Szucha, Róż i Ujazdowskich, przy ulicach Koszykowej i Wiejskiej. Za udział w walkach z powstańcami Oberfeldwebel Ilja Sawiec [Sauiec] został jako pierwszy w batalionie odznaczony Złotym Medalem II kl. z Mieczami - odznaczenie za waleczność dla członków narodów wschodnich. Od września 1944 w składzie wojsk podległych Erichowi von dem Bachowi znajdowały się również inne cudzoziemskie jednostki policyjne: 34. policyjny pułk strzelecki dowodzony przez ppłk policji ochronnej Franza Wichmanna, utworzony na wiosnę 1943 z jednego batalionu policji niemieckiej i dwóch mieszanych niemiecko - ukraińskich oraz 209. kozacki batalion Schutzmannschaften. Batalion kozacki sformowano w Warszawie, na trzy miesiące przed Powstaniem Warszawskim, z samodzielnych dotychczas kompanii podległych Komendantowi Policji Porządkowej [KdO] dystryktu warszawskiego. Jednostki kozackie stanowiły najliczniejszą grupę narodowościową spośród cudzoziemców walczących z powstańcami. Oprócz wspomnianego batalionu Schutzmannschaftu był to 3. pułk Kozaków, a także IV./57 i 69. dywizjon kawalerii oraz 572. batalion "Osttruppen". Pułk kozacki wywodził się z taboru, złożonego z uciekinierów z kozackich stanic Przedkaukazia, który od lipca 1944 wędrował przez Polskę z Białorusi. W pierwszej połowie sierpnia Kozacy dotarli w okolice Modlina i Płocka. Tu nadszedł rozkaz od dławiącego Powstanie Warszawskie SS-Obergruppenführera Ericha von dem Bacha, by oddelegować do Warszawy dwa pułki kozackie. Ostatecznie w Korpsgruppe v.d. Bach znalazł się jeden kozacki pułk mieszany [zbiorczy] pod komendą płk. Bondarenki - do tej pory dowódcy 5. pułku piechoty Kozaków Kubańskich. W dokumentach niemieckich występuje on jako 3. pułk Kozaków, dowódca: mjr. pol. ochr. Jacob. Za pułki 1. i 2. były uważane dwie pierwsze etatowe jednostki z kozackiej brygady płk. Medyńskiego, która powstała wiosną 1944 na Białorusi. W walkach przeciwko Powstaniu Warszawskiemu wziął udział 572. batalion kozacki, czyli dawny 6. pułk Kozaków Dońskich [dowodzili nim kolejno ppłk Kamburow i ppłk Zinowjew] z jednostek pierwszego formowania, jeszcze między Dniestrem a Donem jesienią 1942. Pozostałe dwa kawaleryjskie dywizjony kozackie odgradzały partyzantów z Puszczy Kampinoskiej od Żoliborza w składzie grupy osłonowej. Dywizjony te wchodziły etatowo w skład jednostek niemieckich - utworzony w 213. DBezp. kozacki dywizjon kawalerii został włączony jako III, a później IV batalion do 57. pułku bezpieczeństwa, przeznaczonego do utrzymywania porządku na zapleczu frontu wschodniego, a 69. dywizjon kawalerii kozackiej, którym dowodził Ltn. Schlachtermund został specjalnie sformowany w 1944 dla niemieckiej 3. Brygady Kawalerii. Inną cudzoziemską jednostką kawaleryjską walczącą z powstańcami był rosyjski 580. dywizjon kawalerii ze składu "Osttruppen", znajdujący się w składzie grupy osłonowej na Żoliborzu. Dowodził nim kpt. Ernst Kalamorz, odznaczony 1.09.1944 za walki w Warszawie Złotym Krzyżem Niemieckim [Deutsches Kreuz in Gold]. W skład wojsk zwalczających Powstanie Warszawskie wchodziły również jednostki kaukaskie z "Ostlegionów". Azerskim batalionem numer I./111, w składzie grupy bojowej Dirlewangera, dowodził kpt. Werner Scharrenberg. Kolejnym kaukaskim batalionem walczącym z powstańcami był II. [kaukaski] batalion jednostki "Bergmann", będący jednostką górską Wehrmachtu. Brał on udział, pod dowództwem Hptm. Mertelsmanna, w walkach od pierwszych dni Powstania Warszawskiego w składzie grup bojowych Reinefartha i Recka.
Batalion składał się z czterech kompanii. Po przyjeździe do Warszawy został podzielony na dwie części.
7. kompania znalazła się w składzie grupy bojowej
"Reinefarth" i walczyła oddzielnie od reszty batalionu, którą
skład:
skład:
1. pluton - ?
1. pluton - ?
1. pluton - ?
Legion Wołyński W działaniach przeciwko zgrupowaniu Armii Krajowej w Puszczy Kampinoskiej [operacja "Sternschnuppe"] w dniach 27-30.IX.1944 brał również udział 31. Schutzmannschafts-Bataillon der SD - wcześniej znany jako "Legion Wołyński" [ok. 400 Ukraińców]. Przedtem, w dniach 15-23.IX.1944, walczył on na Czerniakowie przeciwko zgrupowaniom ppłk "Radosława", kpt. "Kryski" i desantowanym jednostkom 1. Armii WP - I i III baonom z 9. pp 3. Dywizji Piechoty im R. Traugutta. Legionem dowodził płk Petro Diaczenko, przedwojenny oficer kontraktowy Wojska Polskiego. Na Woli i Starówce w składzie SS-Sonderkommando Dirlewanger walczył przeciwko powstańcom Ostmuselmanisches SS-Regiment Erich von dem Bach o Kozakach:
Jednostki wschodnie w służbie niemieckiejAserbeidschanische Feld Bataillon I./111 "Dönmec" 4.08.1942 - I. Aserb. Btl. der Aserb. Legion ?.08.1942 - Aserb. Feld Btl. I./111 Hptm. Werner Scharrenberg 20.10.1941 - 1. Reiter Hdschft. 213 w 213. Sich. Div. 6.04.1942 - Reiter Abteilung 213 [1. - 5. Schw.] 15.10.1942 - III. [Kos.]/57 [9.- 12.], 5. Schw. [samodz.] Pułk [Regiment] został sformowany 10.06.1942 z Landesschützen Regimentsstab z.b.V. 57 [utworzony 12.07.1940 w Ulm] i podporządkowanych mu 15.10.1942 jednostek: Sich. Btl. 414 [I./57], Sich. Btl. 415 [II./57] oraz Reiter Abteilung 213 [III./57]. 25.04.1943 batalion I./57 został przemianowany na III./Sich. Rgt 318 i zastąpiony przez II./Sich. Rgt 177. Pułk rozformowano w 1944 i od tej pory bataliony działały samodzielnie. ?.1943 - IV. [Kos.]/57 [12.03.] 24.04.1945 - Kos. Abt. 57 23.06.1942 - Rittm. Buhr Kosaken Abteilung 69.04.1944 - Kosaken Abt. der 3. Kav. Brig. im Auffrischungsbereich Mitte 07.1944 - Kosaken Abt. 69 w 1945 - do XV Kos. Kav. Korps Kosaken Bataillon 572. [Don] 1942 - Kosaken Regiment Don 6. [1.- 8.] 9.11.1943 - Kos. Btl. 572 1944 - włączony do Kos. Kav. Korps 1942 - ppłk Kamburow 1943 - ppłk Zinowjew Ost. Reiter Abteilung 580. 1942 - powst. w Feldgend. Abt. 581 [1.- 3. Kos. Schw.] 1945 - Russ. Reiter Abt. 580 [1.- 4.] Hptm. Barz 18.07.1943 - Hptm. Ernst Kalamorz Polizei Schützen Regiment 34. 21.04.1943 - utworzono sztab pułku, włączono jednostki niemieckie I./34. z I./SS-Pol. Rgt 21. Polizei Nachrichten Kompanie 71. 14.05.1943 - utworzono II./34 i III./34. z Ukraińców II./34 - [5. - 7. Kp.] III./34 - [9. - 11. Kp.] 07.1943 - 4. [MG] Kp. [d-cą komp. został Oberleutnant d. SchP. Otto Holzapfel] 5.02.1945 - rozformowany: Niemcy do Gren. Rgt "Becker" w Dywizji "Raegener 21.04.1943 - Oberstleutnant d. SchP. Martin Diez.[na dowódcę pułku przyszedł z Offiziersschule der Ordnungspolizei Fürstenfeldbruch] 1.05.1944 - Oberstleutnant d. SchP. Franz Wichmann 2.09.1944 - Major d. SchP. Nachtwey Kosaken Schutzmannschafts Btl. 209 |