Szkic samoobrony Przebraża podczas generalnego szturmu bulbowców.

Samoobrona Przebraża powstała w marcu 1943r. Jej twórcami byli mieszkańcy Przebraża i okolicznych wsi. Komendantem samoobrony został były podoficer WP Henryk Cybulski,powołano go 20 kwietnia 1943r. , jego zastępcą Franciszek Żytkiewicz. Szefem sztabu samoobrony został Stanisław Olszewski. Na czele Rady Starszych oraz cywilnym komendantem został Ludwik Malinowski.

W skład systemu samoobrony Przebraża wchodziły okoliczne miejscowości: Chołopiny, Jaźwiny, Mosty, Wydranka, Zagajnik. Kolonia nie była łatwa do obrony, ze względu na jej rozciągłość na dużej odległości. Ustanowiono nocne warty, liczące po kilkadziesiąt osób, uzbrojonych w kosy i pałki oraz broń ukrywaną przez młodzież, a pozostałą po bitwie niemiecko-sowieckiej w 1941r. W celu uniknięcia problemów związanych z nielegalnym posiadaniem broni wystosowano delegację do Kleislandwirta Jeske w Kiwercach, z prośbą o przydział broni potrzebnej do obrony przed bandami leśnymi. Otrzymano stosowne zaświadczenie i 15 sztuk starych karabinów. Od tego momentu ściągano broń np. kupując od Węgrów i Niemców. Działał też warsztat rusznikarski, w którym uruchomiano nieczynną broń. Z porzuconych w 1941r. czołgów sowieckich zmontowano dwa działka przeciwpancerne, które później odegrały ważną rolę w odpieraniu ataków UPA.

Podstawą samoobrony były 4 oddziały (początkowo plutony, a od lata 1943r. kompanie) wspomagane przez zwiad pieszy, zwiad konny i wywiad oparty na konspiracyjnych strukturach AK. Samoobrona liczyła 500 uzbrojonych ludzi. Oprócz oddziałów bojowych zorganizowane były stałe warsztaty, patrole i czujki, dzięki którym Przebraże nigdy nie zostało zaskoczone napadem. Współpracowano również z małymi ośrodkami samoobrony w sąsiednich koloniach: Rafałówce, Hermanówce, Komarówce. Licząc z okolicznymi osiedlami, samoobroną objętych było 330 zagród z około 2000 stałych mieszkańców. W 1991r. ukazało się opracowanie o UPA, w którym Przebraże określono jako "mocniejsza placówka".

Od wiosny 1943r. oprócz stałych mieszkańców Przebraża znajdowali się w nim uciekinierzy z okolicznych miejscowości - Czołnica, Berezyna, Dąbrowa, Hołodnica, Kołki, Kresówka, Łysa Góra, Marianówka, Popowina, Stawyhoroż, Taraż, Żeleźnica, Balarka, Dermanka, Wólka Kotowska, Sokół, Wiszenki, Huta Marianówka, Ignatówka, Cegielnia, Chmielówka, Godomicze, Łyczki, Majdan Jezierski, Pasieka, Trościaniec, Tworymer, Wincentówka oraz z Ołyki. Liczba uciekinierów stale wzrastała. Część uciekinierów przybywała na własną rękę, część ewakuowana była przez oddziały samoobrony z okolic atakowanych przez UPA. W każdym gospodarstwiemieszkało po kilka rodzin, pozostali w szałasach, prowizorycznych barakach, ziemiankach, a nawet w rozebranych i przeniesionych z okolicy domach.

Dookoła Przebraża utworzono linię obronną w postaci rowów strzeleckich, "bunkrów" i zasieków z drutu kolczastego. Linia ta była przesuwana w celu rozszerzenia obszaru dla przybywającej ludności. Przy linii obronnej utrzymywano straż przez 24 godziny na dobę. Każda ze zorganizowanych kompanii miała swego dowódcę oraz kwaterę, w której przebywała grupa w stałej gotowości bojowej. Literatura podaje, że w pewnych okresach na terenie samoobrony Przebraża mogło przebywać około 10,5 tys. ludzi. Dal chorych i rannych zorganizowano szpital i przychodnię zdrowia oraz komórkę aprowizacji. Przy tak dobrze zorganizowanej samoobronie mogły być wykonywane codzienne czynności gospodarskie. Potyczki z upowcami odbywały się ciągle. Ostrzeżenia o napadach UPA przynosili dwaj Ukraińcy z Trościańca i Demczuk z Jaromla. Były też wypady oddziałów samoobrony do ukraińskich wsi w celu rozbicia stacjonujących tam oddziałów UPA, zagrażających ludności polskiej. W połowie maja 1943r. do Przebraża przybyła grupa konspiracyjna z Janowej Doliny. W maju 1943r. podczas napadu UPA został zamordowany koło Przebraża Franciszek Wójcicki syn Wincentego oraz dwóch mężczyzn NN.

W czerwcu 1943r. zbrojny oddział samoobrony ewakuował do Przebraża ludność polską z okolicznych osiedli. Jednak nie wszyscy chcieli się przenieść, część pozostała w swoich domostwach pomimogrożącego niebezpieczeństwa. Kościół parafialny znajdujący się w ukarińskiej wsi Jezioro został zamknięty, pomimo poprawnych stosunków z mieszkańcami. Zadecydowały o tym względy bezpieczeństwa. W wyniku zamknięcia kościoła w Przebrażu zorganizowano kaplicę.

Na początku lata 1943r. dowódcy UPA zaproponowali dowództwu samoobrony w Przebrażu rozmowy pojednawcze. Odbyły się cztery spotkania w celu ustalenia warunków rozmów. W trakcie tych spotkań odkryto, że spotkanie to pułapka zorganizowana przez UPA w celu zamordowania polskiej delegacji. W efekcie do romów nie doszło.

5 lipca 1943r. bojówki UPA próbowały zaatakować Przebraże, paląc i dokonując mordów w okolicznych wsiach i zagrodach już w nocy. Łuny pożarów otaczały obóz warowny, do którego przybywali uciekinierzy często w samej bieliźnie. Jeden z ukraińskich oddziałów zaatakował granice obronne Przebraża. Walki trwały całą noc. Rankiem tegoż samego dnia kolonia została otoczona przez uzbrojone bojówki UPA. Około godz. 11.00 ostrzelali bazę polską ogniem z moździerzy, wzniecjąc pożary zabudowań, przepuścili również ataki na poszczególne odcinki obrony polskie. Zacięte walki trwały do godzin popołudniowych, po czym przeciwnicy ustąpili z przedpola. Zginęło 10 osób: Stanisław Bielecki, lat 30, Antoni Borecki, lat 22, Franciszek Markowski, syn Józefa i Janiny z Zarębów, lat 26, Bonifacy Moroz (Mróz), syn Cyryli z Babińskich, Apolinary Szpryngiel z żoną Petronelą z Domalewskich, Roman Wolak, lat 18, Rozalia Domalewska z Basikowskich, Onufry Domalewski syn Józefa, lat 73, z kolonii Wilcze, Władysław Lipiński z Wertep. Pod wieczór upowcy, nie mogąc wedrzeć się do Przebraża opuścili przedpole i wycofali się. Na szańcach polskich czuwano całą noc.

6 lipca 1943r. z Przebraża wyruszyły w teren uzbrojone polskie grupy patrolujące teren krwawych działań UPA. Naliczono około 550 osób zamordowanych w okolicy Przebraża. Obejrzano spalone osiedla i grzebano zwłoki. Kilkadziesiąt osób, które zdołały ukryć się w zaroślach i zbożach, sprowadzono do Przebraża.

C.D.N


Barbara z Wachowskich

All Rights Reserved