Niedawno w prasie niemal seryjnie ukazywały się artykuły mówiące o dramacie pani Agaty, nastolatki, która zaszła w ciążę i jej wielkiej wątpliwości, co dalej robić. Nie chcę pisać, jaką decyzję powinna podjąć, bo szanuję jej prawo do wolności i suwerenności w decydowaniu o sobie samej. Przykre jest, że jej historia stała się polem walki między grupami reprezentującymi odmienne światopoglądy, które zmarginalizowały ją- jako człowieka, do roli poligonu doświadczalnego, nikt nie podszedł do rzeczywistego problemu, realnie istniejącego- dramatu młodej dziewczyny, która radykalnie rozpoczęła dorosłość.
Premier Tusk poskarżył się, że nie może rządzić. Wyraził to publicznie słowami: „dogadajmy się, kto wygrywa niech rządzi!”. Nie słyszałem aby kiedykolwiek w podobny sposób skarżyli się premierzy: Irlandii, Francji, Finlandii czy Portugalii po 1982 roku, a więc krajów, które mają zbliżone do Polski rozwiązania konstytucyjne.
J. Reykowski: Ocena wyniku wyborów i perspektywa centrolewicy
Zadawane jest pytanie: czy lewica w obecnym swoim kształcie jest obecnie w Polsce w ogóle potrzebna? Spotyka się opinie, że dalszy proces polityczny może się toczyć w Polsce bez udziału instytucjonalnej lewicy (...)
Sławomir Sierakowski w swoim artykule z 20.01.2008 pt. „Rewolucja potrzebna od zaraz” słusznie opisuje rozterki lewicy. Popełnia tylko jeden błąd, zresztą jak większość wytrawnych komentatorów sceny politycznej w Polsce. Błąd polega na tym, że odnosząc się do problemów SLD, SDPL i UP pisze skrótowo o całej koalicji Lewica i Demokraci.