Więcej informacji pod adresem: www.paferecamp.koliber.org
Wszystkich chętnych, którzy chcą choć na chwilkę oderwać się od codziennego wariactwa organizowanego nam przez socjalistów pobożnych i bezbożnych w naszym państwie, zapraszam na muzyczną rozrywkę do Teatru Studio Buffo przy ulicy Konopnickiej 6 w Warszawie.
W krotochwilnym kraju, jakim jest Polska, codziennie ktoś kręci krotochwilne lody, zabawiając nas po pachy i dostarczając darmowejrozrywki. Darmowa rozrywka jest często tandetna. Wszystko co” darmowe” jest tandetne. Ale z nudów na pewno nie pomrzemy. To pewne! Skąd wiem?
Bo od prawie czterech lat piszę blog i nie było dnia, żeby nie byłoo czymnapisać.. Wszystko brane jest zżycia w ustroju utworzonym przez człowieka, nie dla niego- tylko przeciw niemu.
Jak pisał pan Gustaw Herling- Gruziński, autor „Innego świata”:” Ustrój oparty na kłamstwie zemści się na rzeczywistości, która go pokonała”(!!!!)
Chodzi mi o jaja demokratyczne jakie się odbywają w Wałbrzychu w związku z tamtejszym radnym, który wystąpił do tamtejszego prezydenta, też wybranego demokratycznie z prośbą, aby tenzakupił dla każdego mieszkańca Wałbrzycha… jeden nocnik.(???).
Wyszłoby radnemu Ryszardowi Nowakowi, że miastoWałbrzych zakupiłoby 122 000nocników, co przy promocyjnych cenach zakupu nocników dałoby sumę około 1 miliona złotych.
Radni tamtejszej Platformy Obywatelskiej uważają, że radny Ryszard Nowak psuje wizerunek Wałbrzycha wyjeżdżając z tymi nocnikami.. Ale problem w Wałbrzychu jest, bo tamtejsi mieszkańcy nie mają gdzie robić siusiu. Chodzą głównie w krzaki i tam szukają ulgi, jak im się oczywiście uda. Bow krzakach grasuje tamtejsza Straż Miejska i wlepia mandaty po 500 złotych za sikanie wmiejscach niedozwolonych. Strażników Straży Miejskiej nie ma kto przyłapać.. Przecież sami siebie nie będą wyłapywać…
Na razie problem rozwiązaniaproblemu dzienników, bosiusianie miałoby się odbywać w dzień, w odróżnieniu od nocników,które służą do zbierania siuśków w nocy-został odsunięty na plan dalszy, bo prezydent Wałbrzycha się nie zgadza…Nie wiem czy brakuje pieniędzyw budżeciemiasta, czy może pojawił się problem z pokrowcami donocników i dzienników, bo przecież jakośnależałoby zorganizować posiadanie przy sobie nocniko- dziennika.. W pokrowcu na plecach,albo w pokrowcu u boku.. Ale to jest oczywiście sprawaczysto techniczna..
A może po prostu nastąpił podział radnych w Radzie Miejskiej na zwolenników dzienników i nocników?.
.
W każdym razie jak to w socjalizmie,pojawił sięproblem,który bohaterskojest pokonywany, bo w innych ustrojach taki problem nie występuje.I nie ma czego pokonywać.
A może po prostu tamtejszy radny Nowak postanowił się zemścić za to,że tamtejsza stylistka, pani Agnieszka Handler, organizująca gale mody, skrytykowałagoza strój w jakim się pokazuje publicznie.? Podobno jest niemodny i wysłużony. Chodzi o strój radnego.Nie o samego radnego, który wybrany przecież został demokratycznie, a więc zgodnie z obowiązującym prawem., nie może być , ani niemodny, ani wysłużony.. Tak jak sama demokracja., która jest obecnie w modzie.
A czy miasto nie może ogłosić przetargu na toalety miejskie, albo po prostu ogłosić, że można świadczyć usługi toaletowe prywatnie? Czy toi-toiów zabrakło? Czy możeurzędnikom miejskim się nie chce organizować życia mieszkańcom w zakresie załatwiania potrzeb fizjologicznych,. bo swojeżycie- na rachunek mieszkańców- mają zorganizowane, w zakresie toalet szczególnie?
Na zajęciach z przyrody, pani pyta Jasia:
- Jasiu, jakie znasz rośliny rolne?
-No… Marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę..
-NieJasiu, nie marchewkę i rzodkiewkę, tylko marchewi rzodkiew.
- I pietrusz też?
W każdym razie na szczeblu gminy występują takie problemy, a na szczeblu centralnym demokracji- inne. .Poczta Polska! To już nie jest przedsiębiorstwo użyteczności publicznej, ale spółka prawa handlowego, przygotowana do prywatyzacji.
Kształt pocztowej trąbki ma być nieco inny i będzie ona umieszczona na czerwonym tle, a nie jak dotychczas- na niebieskim.
Koszt tej operacji . to 435 milionów złotych, bo trzeba będzie przemalować 4,5 tysiąca samochodówi 50 ooo skrzynek pocztowych.
Zastanawiam się dlaczego nie na żółtym.? W końcu Deutsche Post ma trąbkę na tle żółtym?. Chyba, ze Pocztę Polską ma kupić kto inny..
W ubiegłym roku przychody Poczty Polskiej wynosiły 6,9 mln złotych, złotych koszty 7,1 miliona. .Państwowa Poczta Polska jedzie na stratach, jeżeli na stratach można długo jechać aprzecież ktoś te straty musi pokrywać..
„- Będziemy kopać i gryźć, wywalczymy większą stronę przychodową”- przekonywał w marcu pan Mirosław Markiewicz, członek zarządu Poczty Polskiej. Naprawdę robią z siebie i z nas idiotów.. Będzie walczył o” stronę przychodową” podczas gdywalczy o stronę kosztową. Chyba, że jeszcze przed prywatyzacją ktoś chce zarobić na przemalowywaniu skrzynek i samochodów.
.
Nowy właściciel przemaluje sobie wszystkie skrzynki i samochody jeszcze na inny kolor.. Tak jak jemu będzie pasowało. To po co topić pieniądze w pozorowanym przygotowywaniu do prywatyzacji? I jak w każdej państwowej firmie, oszczędnościszuka się na dole pośród pracownic przy okienkach i pośród listonoszy, apowiększa się liczbę stołków dyrektorskichi kierowniczych.. Zwiększającswojezaplecze polityczne.
Pocztę Polską wycenia się wstępnie na 1,7 miliarda złotych… Przychody za ubiegły rok- 6,9 miliona złotych.. Proszę sobie szacunkowo przeliczyć stosunek zainwestowanego kapitału do wygenerowanychprzychodów.. Nie wspominając o kosztach..
1,7 miliarda złotych zaniesione do przysłowiowego PKO, da chociaż cztery- pięć procent rocznego przychodu, a więc sumę około 8o milionów złotych.. Odejmującdodatkowo koszty inflacji, pozostanie i tak dziesięć razy tyle niżz obecnego przychodu..
Czy to się w ogóle opłaca prowadzić?
Czego państwo się nie tknie- to się nie opłaca.. Jak pisał profesor Parkinson:” jeśli może być gorzej- to będzie”
…jeśli biurokracja nadal będzie tym wszystkim kręcić lody.. Tak jak paniBeata Sawicka!
…-ktoś słusznie zauważył i jest to parafraza wałęsowskiego powiedzenia, że” widzę to jasno na białym”. Albo rzecz się miała odwrotnie.. Pan Lech Wałęsa sparafrazował..
W każdym razie jest tu wykorzystanie słów” jasny” i „ ciemny”. Bo zawsze po ciemniej nocy następuje jasny dzień.. Chyba, że w tej sprawie zabrałby głos pan były prezydent- wtedy powiedzenie to brzmiałoby mniej więcej tak, „ po jasnej nocy, następuje ciemny dzień.”.
W każdym razie będziemy mogli składać do sądów powszechnych … pozwy zbiorowe(???) Tak postanowiono w demokratycznym państwie prawnym urzeczywistniającym zasady społecznej sprawiedliwości.. Będziemy sprawiedliwość egzekwować-, że tak powiem hurtem.. I nie będzie już nawet odblasku określenia sprawiedliwości z czasów świetność Cesarstwa Rzymskiego, czasówcesarza Trajana, kiedy sprawiedliwość była” stałą i niezłomną wolą oddawania każdemu tego co mu się należy”.
Nie będzie oddawania sprawiedliwości każdemuz osobna, będzie sprawiedliwość kolektywna, zbiorowa, zespołowa.. Oddawana zbiorowo, kolektywnie i zespołowo. Wszak w socjalizmie liczy się kolektyw.I słuszna socjalistów racja.
Jeśli w prywatnej firmie,pracownicy zmówią się zbiorowo i wystosują pozew zbiorowy przeciw swojemu pracodawcy, to jak dobrze pójdzie i sądbędzie przychylny pracownikom, to pracownicy zbiorowo zrobią z pracodawcą co im się żywnie spodoba. Znowu chodzi o Kult Liczby, czyli demokrację sprawiedliwości.. Im większa Liczba, tym słuszniejsza Racja.. Sprawiedliwość jeszcze dosadniej będzie wymierzana poprzez wielkość Liczby..
W wielkich firmach wielu pracowników będzie mogło składaćpozwy zbiorowe, na przykład w sprawie podwyżek wynagrodzeń...Dlaczego ma być sprawiedliwość indywidualna, jak lepsza i bardziej demokratyczna jest- zbiorowa?
To jest swojego rodzaju bolszewizm, o którym, Eric von Kuenelt- Leddihn pisał:”nowa, niebezpieczna i śmiertelna mutacja herezji upaństwowionej ludzkości”(!!!). Komunizm jest budowany od tyłu, nie frontalnie- tak jak kiedyś.. Wprowadza się jego kolejne elementy powoli, acz systematycznie.. Efekt będzie ten sam. Zatriumfuje komunizmw wersji tylnodrzwiowej.. Przy powolnej likwidacji cywilizacji łacińsko-chrześcijańskiej, personalistycznej, na rzecz cywilizacji spod ciemnej gwiazdy – gromadnościowej.. Lwica kocha gromady, kupy, zbiorowości.. Prawica indywidualizm, egoizm, który jest cnotą, wolność człowieka..
Bo kto kiedy słyszał, żeby sądy królewskie rozpatrywały wnioski zbiorowe skarżących. Każdy był rozpatrywany indywidualnie, bo nasza ginąca cywilizacja to indywidualizm, wiara w prawa Boże, a nie ludzkie, monarchia jako naturalna forma sprawowania władzy, a nie demokracja wymyślona ku zgubie ludzkości.. Bo co to za sprawowanie władzy, jak o prawdzie decyduje większość?
Tylko patrzeć, jak składy sędziowskie będą kolektywne i o winie będzie decydowała większość w składzie głupoty, a nie dowody zebrane przeciw oskarżonemu. Już w Sądzie Najwyższym głosują o prawdzie większościowo.. I we wszelkiego rodzaju komisjach.. W komisji hazardowejteż ustalają prawdę w głosowaniu pomiędzy sobą.. I nawet ogłaszają wynik przed ostatecznym zebraniem dowodów.
Powinni ogłosić głosowanie większościowe – jak to się mówi- na mieście.. Niech lud miejski i wiejski zadecyduje jaką prawdę chce widzieć.. Niech zapanuje nareszcie sprawiedliwość ludowa, trybunały ludowe, zamiast sądów powszechnych. Wszędzie poustawiać urny z prochami zdrowego rozsądku, i wprowadzić demokracjęwiększościową…. Niech ludność demokratyczna i prawoczłowiecza decyduje nareszcie sprawiedliwie.. Choć w takim przypadku najlepiej byłoby rzucić monetą.... Niech onazadecyduje o sprawiedliwości..
O profesorze Jerzym Buzku, prawach człowieka pod Grunwaldem,o epoce europejskiego socjalizmu- pardon-humanizmu, o tolerancji i poszanowaniu rozumu i godności- według mediów- rozmawiali rycerze średniowieczniprzed i po bitwie pod Grunwaldem. Nie wiem czy rozmawiali o pozwach zbiorowych do sądów królewskich, ale na pewno sam Pan Bóg na sądzie Ostatecznym każdego nas rozpatrzy indywidualnie.. I nie będzie sięustosunkowywał hurtem- bo byłoby to zaprzeczeniem tego, co nam dał- jak przychodziliśmy na świat.. A dał nam wolną wolę , rozum i Dziesięć Przykazań, żebyśmy mieli wskazówkę jak postępować i żyćna jego Bożym świecie..
I w zależności jak będziemy postępować, spotka nas nagroda, bądź kara.. O karach jakby mniej Kościół Powszechny mówił w dobie humanistycznej demokracji i praw demokratycznego człowieka. No i oczywiście tolerancji. Ale przecież każdy normalny ojciec wymierza i kary i nagrody w zależności od postępowania. swoichdzieci... System musi opierać się i na karach i na nagrodach.. A do tego potrzebny jest sędzia!
I to sędzia sprawiedliwy, który za dobre wynagradza, a za złe karze.. Takim ojcem jest samPan Bóg. Oprócz tego, że kocha to i wymierza..
Jeszcze jak nauczał mnie Kościół czterdzieścilat temu- „Bóg jest sędzią sprawiedliwym”, który za dobre wynagradza, a za złe karze.” Teraz mówi jedynie o miłości. Kar nie ma! Są same nagrody. Wszyscy pójdziemy do nieba. Jeśli oczywiście wszyscy się zmieścimy; człowiek porządny obok oszusta, pracowity obok lenia, morderca obok człowieka szanującego życie, kłamca obok prawdomównego. Wszyscy kolektywnie obok siebie..
Skoro dałindywidualnie każdemu z nas rozum i wolną wolę, i potraktował nas sprawiedliwie i odpowiedzialnie , i nie przyszło mu do głowy, żeby nas traktować zbiorowo i hurtem, todlaczego zły człowiek burzy to wszystko?
Bo zły socjalistyczny człowiek nienawidzi Pana Boga, jego zasad, jego Praw, jegowidzenia sprawiedliwości i odpowiedzialności i tego , że to on jest Królem, a nie człowiek. Człowiek może być co najwyżej demokratą gwałcącym Prawa Boże w demokratycznym Sejmie i zniewalającym człowieka. Człowiek sam siebie zniewala, uchwalającantywolnościowe ustawy.. Antywolnościoweczyli przeciwne widzeniu roliczłowiekaw świecie-roli widzianej przez Pana Boga.
Człowiek z naturypowinien rodzić się wolny z niezapisanymi zgłoskami wszelakich obciążeńz wyjątkiem grzechu pierworodnego. Ten problem rozwiązuje chrzest.
Natomiast kto rozwiąże problem długu, który każdy rodzący się w Polsce człowiek ma już w chwili urodzenia? Dopiero się urodził, a już ma! Bo zadbał o to socjalistyczny rząd, który bez żadnej odpowiedzialności zadłuża swoich poddanych obywateli.. I wmawia na co dzień” obywatelom”, że dobrze by było, żeby człowiek uwolniłsię od Boga, a całą duszą i sercem przynależał do państwa?
Czy Pan Bóg kogokolwiek zadłużył?
Niektórzy twierdzą, że każdy z nas ma obywatelskim garbie już 27 000złotych długu.. Inni są bardziej powściągliwi. Mamy po 20 000 złotych!
Pytanie jest inne? Jakim prawem ktoś, kogo nie znam i nie dałem mu zgody- zadłuża mnie i moje dzieciaki?
Obawiam się, żew demokratycznych wyborach z wielkim prawdopodobieństwem się nie da. No bo jak? W jaki sposób uzyskać większość.?. Ale nawet gdyby się zdarzyło, bo z tłumem manipulowanym wszystko jest możliwe- to myślicie państwo, że oficerowie ideologiczni bysię przyglądali jak likwiduje sięimi ich przełożonym żerowisko biurokratyczne, które sobie sami stworzyli po Okrągłym Stole?
Niedoczekanie!
Dlatego musi tak pozostać do końca świata i jeden dzień dłużej,i to będzie tendzień, w którym zabraknie pieniędzy..
Na razie pan Aleksander Kwaśniewski , jedna z głównych postaci Okrągłego Stołu,, były prezydent, został tegorocznym laureatem Nagrody im. Ireny Sendlerowej, przyznawanej Polakom za wybitne zasługi w „zachowaniu dziedzictwa żydowskiegoi odnowie kultury żydowskiej w Polsce”. Nagrodę przyznaje działająca w San Francisco Fundacja Taubego na Rzecz Życia i kultury Żydowskiej.
To nie jest sprawiedliwe: nieżyjący już pan prezydent Lech Kaczyńskiteż się starał, a nie dostał.. IhołubiłLożę B’nai B’rith( Synowie Przymierza) zarejestrowaną niedawnow Polsce; i obchodził uroczyście Św. Chanuki w Pałacu Prezydenckim i pilotował budowę muzeum Żydów w Warszawie.. To naprawdę nie jest sprawiedliwe. .Choć starał się być sprawiedliwym wśród narodów świata..
Pan prezydentAleksander Kwaśniewskizostał także honorowym obywatelem Warszawy.. Co mu się ż z pewnością należy, bo nie dość, że jest to człowiek międzynarodowy, że też przypomnę Grupę Bilderberg, założoną przezpana Józefa Rettingera w 1954 roku, to wielką część swojego życia spędził w Warszawie.. Był nawet naczelnym redaktorem tygodnika studenckiego „ITD.”. I naczelnym komunistycznej gazety” Sztandar Młodych”
Honorowe obywatelstwo Warszawy mu się należy, chociażby dlatego, że podczas Okrągłego Stołu był w zespole do spraw pluralizmu związkowego. A czego jak czego , ale dużejilości związków zawodowych Polska potrzebuje jak kania dżdżu..
Bez związków zawodowych, które bronią ludzi pracy przeciwko konsumentom nie dałoby się żyć.Więcejzwiązków zawodowych, tym katastrofa będzie szybsza..
Honorowe obywatelstwo Warszawy należy mu się także zawmawianie wszystkim, że ma wyższe wykształcenie(???). którego nie miał- o ile pamiętam potwierdził to rektor Uniwersytetu Gdańskiego. W demokratycznych kampaniach wyborczych proponował, żebyśmy wybrali przyszłość, a zapomnielio przeszłości. Marzyła mu się „ Wspólna Polska” dla wszystkich..
Jeśli chodzi o wyższe wykształcenie, to w tej sprawie zabrał głos nawet Sąd Najwyższy, który wuchwale z 9 grudnia 1995 roku, stosunkiem głosów 12 do 5 uznał, żenieprawdziwe informacje podane przez kandydata w oświadczeniudla Państwowej Komisji Wyborczej, nie mogły mieć wpływu na wynik wyborów prezydenckich, oddalając tym samym zgłaszane protesty i uznając tym samym wybory za ważne(???)
Ciekawe? Bo podając informację o wyższym wykształceniu mógł skłonić część wyborców do głosowania na niego.. Ktoś kto ma wykształcenie podstawowe, możezagłosować w drodze uwielbienia kogoś, kto ma wyższe wykształcenie. Jak to w demokracji.. Liczą się emocje!
Mimo kłamstwa oczywistego, pan Aleksander Kwaśniewski, w dniu 23.12. 1995 roku został zaprzysiężony na Prezydenta III Rzeczpospolitej..
I za to powinien zostać honorowym obywatelem Warszawy..
Przy okazji wyszła ciekawa sprawa przy głosowaniu nad uchwałą w Sądzie Najwyższym... Żeby ustalić prawdę w związku z wyższym wykształceniem, którego pan Kwaśniewski nie miał, wystarczyło w tym celu sprawdzić papiery tej sprawyna uczelni na której próbował zdobywać magisterium,aczłonkowie- sędziowie Sądu Najwyższego tym sobie głowy nie zawracali- oni magisteria mieli-głosowali większościowo nad tą sprawą..(???). Ustalili prawdę w głosowaniuwiększościowym.(!!!) Kompletny nonsens!
Liczba była duża, więc racja jeszcze większa. Ot- demokracja! I nikt nie protestowałwtej sprawie, że przegłosowali stosunkiem 12 do 5., coś co można było sprawdzić w dokumentach.. Ale widocznie prawda musiała być inna. I dlatego prawdę poddanogłosowaniu. Wyszło tak jak trzeba.
Za co jeszcze pan prezydentAleksander Kwaśniewski powinien zostać honorowym obywatelem Warszawy?
Ano zato co działo się wokół niego w roku 2000, kiedy topan Janusz Pałubicki, powołując się na Instytut Pamięci Narodowej, twierdził, że pan Aleksander Kwaśniewski był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „ Alek” w latach 1983- 1989 pod numerem 72204. I co? I nic!
Na taśmach pana Oleksego, pan Oleksy nazwał panaAleksandra Kwaśniewskiego „ małym krętaczem” którym oczywiście pan Aleksander nie jest.. Potem się przeprosili i jakośsprawy idą nadal w dobrym kierunku..
W odwecie pan Aleksander nazwał pana Oleksego” Ostatecznym kretynem i zdrajcą”(???). Zdrajca to ten, który wszystkim powieo tym, o czym pan Aleksander nie chciałby żeby mówić. Bo normalnie zdrajca to jest taki ktoś , kto łamie złożoną wcześniej przysięgę.. Na przykład taką, że będzie stał na straży suwerenności Rzeczpospolitej a popycha ją dojej utraty w ramach Unii Europejskiej.
A właśnie robił to pan Aleksandr Kwaśniewski- honorowy obywatel Warszawy. Powinien za to uzyskać podwójne obywatelstwo Warszawy. Obywatelstwo Europejskie iObywatelstwo Warszawskie..
10 lipca 2001 , w czasie obchodów 60 rocznicy pogromu w Jedwabnem, pan Aleksander Kwaśniewski, w obecności ambasadora Izraela, Szewacha Weissa, oficjalnie w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią- przeprosił za nią.
Problem w tym, że w tym czasie Jedwabnem administrowali Niemcy.(???) I to oni inspirowali zajścia., które w bajkowej oprawie przedstawił panprofesor Tomasz Gross. 1600 spalonych w stodole.. Wtedy pan Lech Kaczyński kazał przerwać ekshumację. ToNiemcypowinni przeprosić!
Za to też powinien zostać honorowym obywatelem Warszawy..
Bo wesoło było również podczas wykładów w Kijowie dla studentów., kiedy pan Aleksander mówił po rosyjsku o demokracji, prawach człowieka i takich tam różnych wynalazkach socjalistów wolnomyślących,ale tak mówił nieskładnie, że padł ofiara podejrzenia, że jest naprany.. Nie, nie można powiedzieć, że rozrabiał: był spokojny i opanowany, na tyle , na ile mógł się opanować.. Wtedy powiedział:” Może wypiłem jeden kieliszek wina, a może dziesięć. Mam prawo robić co chcę, jestem wolnym człowiekiem”(???)
Honorowy obywatel Warszawy , jak najbardziej.. Bingo!
No i w Szczecinie, gdzie dopadła go choroba filipińska; to taki rodzaj niestateczności alkoholowej, ale z podłożem filipińskim.. Tak odmiana! Coś pomiędzy chorobą morską na Filipinach, a choroba morską w Szczecinie.. Dżuma, cholera, ospa.. Coś pośrodku!
W Charkowie, pośród grobów polskich oficerów- było podobnie.. Też choroba filipińska.
Od 2008 roku, panbyły prezydent Polski, Aleksandr Kwaśniewski, został powołany na przewodniczącego Europejskiej Rady ds. Tolerancji i Pojednania powołanej przez Europejski
Kongres Żydów do zwalczaniaprzejawów rasizmu i antysemityzmu w Polsce(???)
Za to wszystko co dobrego robi i zrobił dla nas- obowiązkowo honorowy obywatel Warszawy .Jak najbardziej. A ile ma medali , honorów i odznaczeń? Proszę sobie sprawdzić w Wikipedii.. Wielkie ilości! To naprawdę bardzo zasłużony człowiek. Dla obcych- ma się rozumieć. Przecież nie dla nas..
I dlatego tak go wyróżniają.. Jedno wyróżnienie więcej, jedno mniej… Co za różnica!
Kim pan jest panie Kwaśniewski, tak naprawdę, że wszystko panu wolno?
Po ciekawych dwóch częściach, kolej na część trzecią- i ostatnią.
-Rozumiem, że skłania się pan do tezy, że upadek komunizmu był operacją Służb Specjalnych?
-Tak. Wiele źródeł wskazuje, ze była to gigantyczna, przemyślana i kontrolowana operacja.
W szczegółach oczywiście mogła się wymknąć spod kontroli, bo każda taka akcja ma swoją dynamikę. Ale ostatecznie wszystko się udało.
Celem służb było bowiem zachowanie kontroli nad finansami podczas transformacji ustrojowej. Następnie zaś dzięki tym pieniądzom oraz powiązaniom i doświadczeniu przejęcie kontroli nad państwamibyłego imperium i nowo powstałą Rosją.
-Dlaczego komunistyczne służby miałyby coś takiego zrobić?
-KGB doszło do wniosku, że należy położyć kresistnieniu pasożyta, za jaki uważało partię Przecież organizacja ta stała się całkowicie zbędnym czynnikiem. Służby były tak potężne, że za pomocą zakulisowej gry mogły doskonale same kontrolować imperium. Mieć władzę i zarabiać pieniądze
Aby to jednak osiągnąć, trzeba było usunąć komunistów. Już wcześniej ludzie, którzy kierowali bezpieką- Jeżow, Beria i inni- próbowali zrobić mniej więcej coś podobnego. Stalin, a później Chruszczow potrafili się jednak obronić.
- Jeśli przyjąć pana tezę, to jak ta operacja przebiegała w Polsce?
- Rezydent sowieckiego wywiadu w Polsce, gen Pawłow- notabene jeden z najmądrzejszych ludzi w KGB- w swoich pamiętnikach pisał, już w połowie lat siedemdziesiątych, że dostał polecenie z Moskwy, żeby nie budować już agentury sowieckiej w partii władzy.
Nie miało to już sensu. Kazano mu wziąć się do opozycji, która być może kiedyś przejmie władzę.
Agentura umieszczona wewnątrz „ Solidarności” zostaje odpowiednio poinstruowana, służby rozgrywają swoją partię.. A potem już idzie samo. Okrągły Stół, wybory, wyprowadzenie sztandaru PZPR i utworzenie nowego układu. Czyli to, o czym mówiłem: fasadowa historia i prawdziwe ośrodki decyzyjne, o których zwykły śmiertelnik nic nie wie.
Dzisiejsze partie polityczne mogą być nie tylko infiltrowane, ale nawet stworzone przez sowiecki, a później rosyjski wywiad i nie muszą to być partie lewicowe.
- Czyli służby naszego wschodniego sąsiada nadal działają na wielką skalę w naszym kraju?
- To były i są najlepsze, najbardziej sprawne służby na świecie. Służby, które łączą bezwzględnośćz wielkimi koncepcjamii potrafią patrzeć daleko do przodu.
Jak pisał Buhakow:
„Dokumenty nie płoną. Wszelkie palenie akt to zwykły teatr. Niszczy się zawsze jakieś duplikaty, bezwartościowe kwity administracyjne i tym podobne rzeczy.
To co najważniejsze, to co ma prawdziwe znaczenie- zawsze się zachowuje.
W przypadku PRL- w Moskwie. Nie jest tajemnicą, że kopie akt polskiej bezpieki szły do Moskwy. Oni mają wszystko i dzięki temu do dziś kontrolują wielu agentów. Agentury tej prędko nie odkryjemy.
Dopiero teraz po 60,70 latach z trudem dokopujemy się do prawdy o agenturze sowieckiej w II RP. Ale warto mieć świadomość, ze tacy ludzie u nas działają i to na najważniejszych szczeblach.
Należy o tym pamiętać zawsze, gdy dochodzi do jakichś konfliktów czy sporów polsko- rosyjskich. Należy wówczas uważnie wsłuchać się w debatę publiczną: artykuły prasowe, wypowiedzi polityków.
Od razu widać, kto reprezentuje rosyjski punkt widzenia.
I to koniec wywiadu- mam nadzieję, że sprawił państwu wiele przyjemności i otworzył oczy conaprawdę w Polsce się dzieje. Całość dotyczy Wschodu. Tego co zorganizowano ze strony KGB przy pomocy kiszczakowych służb.. I do dzisiaj mamy to bagno, w którym zanurzamysię dzień po dniu..
Ale jest inny problem, być może równoległy..
Kto pracuje dla służb amerykańskich, izraelskich, francuskich czy niemieckich..? I - czy to jest bardziej niebezpieczne,czy penetracja służb rosyjskich?
Na ogół szuka się rosyjskich szpiegówi robizgiełk wokół nichA nie znajduje się żadnegoamerykańskiego, niemieckiego , izraelskiego czy francuskiego? Nawet jakiegoś Chińczyka złapano?
Dzisiaj sytuacja Polski przypomina tę sprzed III Rozbioru.. Jednych popierająRosjanie innych- Niemcy, a jeszcze innych – Izrael i USA. To jest ta różnica, bo Izrael powstał dopiero w 1948 roku z mandatubrytyjskiego.. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych- to rok 1776..Przed III Rozbiorem harcowali głównie agenci mocarstw ościennych.. I do czego doprowadzili I Rzeczpospolitą?…
Zdążyłem na walną rozprawę z Zakonem Krzyżackim. Pośródponad 150 000 oglądających rekonstrukcję bitwy, pośród tumanów kurzu, wysokiej temperatury, seteksamochodów,namiotów, przyczep kempingowych..
Bitwę oglądałem przez lornetkę z dachu samochodu campingowego ,w którym mieszkał Janusz Korwin- Mikke, który też na bitwę przybył. No i wygłaszał ciekawe wykłady, przy których zatrzymywali się zebrani miłośnicy rekonstrukcji bitewnej.
Jeszcze brzmiały mi w uszach słowa pana profesora Jerzego Buzka, który kilka dni wcześniej na Polach Grunwaldzkich powiedział wysysając sobiepalca zdarzenia i zaistniałe konsekwencje Bitwy. Powiedział tak:” Pod Grunwaldem rozpoczęła się wielka epoka europejskiego humanizmu’”(…)” Możemy być dumni, że pod Grunwaldem rozpoczęła się ta wielka epoka. To wtedy ludzie z tej części Europy upomnieli się o cywilizację solidarności, o wolność i godność każdego,o poszanowanie rozumu, o tolerancję, prawa narodów do samostanowienia”(???!!!!)
I jeszcze panu byłemu premierowi 600 lecie Bitwy pod Grunwaldem splatało się z 30- leciem” Solidarności”.(???)
Czy pan profesor Jerzy Buzek rżnie głupa, jak powiedział swojego czasu w Sejmie pan Janusz Korwin- Mikke, po wystąpieniu profesora Osiatyńskiego? Pan profesor Osiatyński nie widział wtedy bezpośredniego związku pomiędzypodniesieniemcen energii, a wzrostem cen chleba.. Bo na dobrą sprawę, gdzie Krym, a gdzie Rzym.. Dla socjalistów! Jak rząd podnosi energię, - to nie musi to mieć niż wspólnegoz podnoszeniem cen.. Ceny same się podnoszą, wystarczy podnieść koszty..!
Ten „ Europejki humanizm” i ta „cywilizacjasolidarności” to ”poszanowanie rozumu”, „ tolerancja”, te„Prawa narodów do samostanowienia”, „ godnośćkażdego”” wolność” w sensie europejskości- te wszystkie zabobony, o których mówił były premier Jerzy Buzek nie miały oczywiście nic wspólnego z Bitwą pod Grunwaldem.. To wie chyba każdy , kto choć trochę liznął i zapoznał się pobieżnie o co w tym wszystkim chodziło..
Brakowało jeszcze„ społeczeństwa obywatelskiego”, „praw człowieka”, walki z antysemityzmemi ksenofibią.. Ale przypominam- masoneria laicka- to rok 1717.. A Bitwa pod Grunwaldem odbyła się w roku 1410.. Jeszcze było trochę czasu, żeby sprawy przygotować humanistycznie, prawoczłowieczo,godnościowo..
To za komuny nie wygadywano takich bredni, jak dzisiaj wygaduje pan docent, pardon- profesor Buzek. Z Platformy Obywatelskiej. To poseł Karwowski z Konfederacji Polski Niepodległej twierdził, że pan Buzek, to naprawdę : „Docent” i „ Karol”..
Pan przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego nie wierzę; a wiecie państwo od kiedy? Gdy muzyk Skiba zdjął przed oczyma pana premiera spodnie i pokazał mu gołąd….ęw całej swej okazałości. Tę” pornografię’ widzieli., prawie wszyscy, nawet ci siedzący w najdalszych rzędach. Ale pan premier nie widział, Tak przynajmniej twierdził, gdy dziennikarze go o tę sprawę pytali. To co to za premier, który spraw nie widzi z bliska, a co dopiero z daleka..
. Pan Krzysztof Skina zdjął spodnie na zanik swojego protestu przeciw czterem reformom pana profesora, których celem była wyłącznie rozbudowa aparatu biurokratycznego.. Pan premier powołał jeszcze wtedy Centralne biuro Śledcze, gdzie na posadach poupychali się byli bezpieczniacy...
Już widzę oczyma wyobraźni rycerzy:: Zyndrama z Maszkowic, Zawiszę Czarnegoz Garbowa, Floriana z Korytnicy, Pawła Złodzieja z Biskupic,Andrzeja Ciołka z Żelechowa, Maćko z Prudnika, Jaranda z Grabia, Zygmunta z Bobowej, Mikołaja Powałę z Taczowa, Mszczuja ze Skrzynna, Dobiesława Okwia z domu Wieniawa, Sasina z Wychucza, Marcina z Wrocimowic,. Aleksandra Gorajskiego z rodu Korczaków, Jana Sumika z Nabroża i setki innych rycerzy, poddanych królewskich- jak wywijają mieczami w imię tolerancji, humanizmu i poszanowania rozumu. „Poszanowanie rozumu- to Oświecenie” przygotowywane przez jakiś czas przez masonerię- wrogąchrześcijaństwu i Kościołowi Powszechnemu.. Zamiast woli Boga- ludzki rozum! Też pomysł!
I ci rycerze, walczącyza Boga, króla i prawo- mieliby walczyć za „ cywilizację solidarności”(???)Czy w historii istniała kiedykolwiek” cywlizacjasolidarności”? Trzeba byłoby zajrzeć do Samuela Huntingtona i profesora Konecznego.
Jakieś kompletne herezje wygadywał był premier- widocznie słońce było tak gorącew czwartek jak w sobotę., podczas ostatecznej rozprawy z „ Europejczykami” - jakimi ówcześnie byli Krzyżacy. Wycieli w pień kilka tysięcy Krzyżaków i nie bawili się w „tolerancję” . Walka szła o istnienie Królestw Polskiego i należało potęgę Krzyżacką – złamać! I złamano..
„ Samostanowienie narodów”(???) A kto w XV wieku mówił o narodzie? Wszyscy byli poddanym Króla, i poddanymi Pana Boga.. Coś takiego jak „ naród” nie istniało..
Panu premierowi 600 lecieBitwy pod Grunwaldem, skojarzyło się z 30- leciem „ Solidarności”.. A może z imieninami: Daniele, Dawida, Egona czy Henryka? Bo 15 lipca właśnie są imieniny takich solenizantów..
Jeszcze jakiś czas, i nasze dzieci będą uczyły się w państwowych szkołach, że bitwa pod Grunwaldemłączy się ściśle z powstaniem „Solidarności”, której hasłem było: Socjalizm – tak, wypaczenia nie”. No i wyjdzie jeszcze później, że rycerze walczyli po prostu o socjalizm, jako najwyższe stadium społeczeństwa obywatelskiegoi otwartego.. O demokracji już nie wpominająć.
Pan Bronisław Komorowski, demokratycznegoherbuPlatforma Obywatelska- powiedział, że:” chcąc wiedzieć dokąd idziemy, musimy wiedzieć skąd przychodzimy’.(???). Przychodzimy spod Grunwaldu- do dokąd idziemy panie prezydencie? Bo wciągnął nas pan do UNII Europejskiej, a pokonanie Krzyżaków było aktemprzeciwko całej ówczesnej „ europejskości”.. Przeciwko cesarzowi i przeciwko papieżowi.. Obaj popierali Krzyżaków!
TO dokąd idziemy, jak pan wie, że przychodzimy pod Grunwaldu, przeciwko całej Europie..(???)
„ Można i trzeba na nowo przeżyć, na nowo przemyśleć, a przeszłość jest ważna., gdy prowadzi do refleksji o dniu dzisiejszym, o przyszłości”.. A jak nie prowadzi do refleksji – to przeszłość jest ważna, czy też nie?
„ Bitwa stała sięcezurą, która zadecydowała o tym, że Europa i jej narody, poszła w stronę uznania różnorodności i prawa do życia wszystkim , wedletego co im w sercu gra”(???) Ja tegonie rozumiem.. „Narody” w XV wieku, pójście w kierunku różnorodności.., i jeszcze coś im sercu miało grać… A niby co?
„Ale z jednoczesnym przesłaniem, że jedność zdolności do współdziałania, zdolność do życia w ramach jednego ludzkiego projektu politycznego jest drogą do sukcesu”(???)
Straszliwy bełkot i trudno mi się przez niego przebić.. Ale panu prezydentowi chodzi zapewne o to,ż spod Grunwaldu wyłoniła się Unia Europesjka, ale nie pełna różnorodności, ale pełna jednakowości. Właśnie Parlament Europejskiprzegłosował, że w całej Unii Politycznej jajka będą sprzedawane wyłącznie na wagę(???)
Tyle wysiłku rycerstwa, dziesiątek chorągwi, organizacjii przygotowań pod Grunwald, żeby wprowadzić nas w sześćset lat później do Unii Europejskiej..
Taki jest wniosek z wystąpień dwóch ważnych ludzi ze świecznikademokratycznego, rozprawiających językiem demokratycznym o sprawach monarchii..
Nie ma już rycerzy, nie ma chorągwi , nie ma króla., nie ma wspaniałych sztandarów zwycięstwa powiewającychpod Grunwaldem. Mamy demokrację, ubliżającą godności człowieka., w tym obywatela, czyli istoty ludzkiej przywiązanejdo państwa.. Czasy uczestnictwa w urnowym przedstawieniu. I mamy czasy wielkiej manipulacji! Dostosowania przeszłości do konstruowanej przyszłości.. Bo kto panuje nad przeszłością, panuje nad teraźniejszością , panując w konsekwencjinad przyszłością..
Wielka chorągiew Ziemi Krakowskiej, Dworska Chorągiew Pościgowa, Chorągiew dworska rycerzy przybocznych, Chorągiew Ziemi Poznańskiej, Sandomierskiej, Kaliskiej, Sieradzkiej, Lubelskiej, Łęczyckiej, Kujawskiej, Lwowskiej, Wieluńskiej, Przemyskiej, Dobrzyńskiej, Chełmskiej, Halickiej, Podolskiej…
I wszystkie chorągwie prywatne: arcybiskupa gnieźnieńskiego,, biskupa poznańskiego, kasztelana krakowskiego, wojewody krakowskiego, wojewody poznańskiego, wojewody sandomierskiego, wojewodysieradzkiego, kasztelana śremskiego, wojewody łęczyckiego, kasztelana wojnickiego, kasztelana wiślickiego, śremskiego, cześnika kaliskiego, kasztelana sądeckiego, cześnika koronnego, podkanclerzego Królestwa Polskiego, podstolego krakowskiego…
Nie ma rycerzy, króla, zasad rycerskich, Pan Boga… Jestgminna demokracja urnowa!
Przydałby się Grunwald przeciw demokracji..
Jeszcze raz wytrzymałbym ten zgiełk, tenkurz, te setki metalowych rumaków, te wozy taborowe, zwane przyczepami kampingowi.. Namioty są te same- tylko wykonane z innego materiału!
I obejrzałbym bitwę Grunwaldzką przeciw demokracji z dachu samochodu .To byłaby dla mnie nieopisana przyjemność..
Ale to tylko marzenia ściętej głowy.. Demokracja triumfuje!