The Polonia Portal
Poczta Chat Archiwum Galerie Szukaj Komentarze Konkurs Aukcje Rent a car Air Ticket Polart
Zaloguj się
Zarejestruj się
SONDAŻ
Czy Barack Obama słusznie został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla?
Zdecydowanie tak. To dobry polityk i bardzo się stara
Raczej tak. Może trochę na wyrost, ale to mu pomoże
Nie mam zdania
Raczej nie. Powinno się nagradzać za dokonania, a nie chęci
Zdecydowanie nie. To skandal!
Strona główna › Ameryka Północna › USA
Wtorek,   18 Marca 2003

Organizacje polskie i prasa polska na Ukrainie.

Drogi Czytelniku! Otwieramy nową stronę w EXPATPOL-u. Będzie to strona o Lwowie- obecnie jednym z największych miast (prawie milion mieszkańców) Ukrainy do historii – niezwykle pasjonującej- naszego miasta, jeszcze powrócimy. Dziś przedstawimy Ci nieco współczesności.

3 grudnia 1988 roku w dostojnych murach Lwoskiego Konserwatorium odbyło się zebranie założycielskie Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Prezesem Towarzystwa został dr.hab. prof. Leszek Mazepa. Tak się złożyło, iż w okresie sowietów losy Lwowa i Wilna - drugiego, tak drogiego Polakom miasta – mimo pozorów inności, odległości itd. były współzależne. Sowieci pochłaniając i pacyfikując tereny dawnej Rzeczypospolitej naiwnie uwzględnili w swych planach, iż Lwów może stać się stolicą polskiego sowietyzmu, dlatego też tu ani w innym miejscu założyli w 1948 roku jedyne polskie pismo w całym Związku Sowieckim. Był to „Czerwony Sztandar” – tytuł nawiązywał do wiersza poety polskiego Bolesława Czerwińskiego pochowanego na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Plany zsowietyzowania Polaków w naszych stronach spełzły na niczym, w pewnym stopniu właśnie z pomyłki samych sowietów. Przyszli do Lwowa mając gotowy „aparat sowiecki” mówiący po ukraińsku ze wschodnich terenów Ukrainy, dlatego też Polaków z naszych stron można było zesłać, zamordować, „repatriować”, lecz również z tego powodu ( w pewnym stopniu) nie okazało się w nas później wdzięcznych czytelników Polaków sowieckiego „Czerwonego Sztandaru”.
Logicznie rzecz ujmując kadra dla przyszłej sowieckiej republiki Polaków, czyli terenów zagarniętych przez sowietów, była kształcona jeszcze w trakcie wojny. Do Wilna i na Wileńszczyznę przybyli gotowi do pracy, wykształceni, mówiący po polsku aparatczycy przeważnie Rosjanie – dyrektorzy szkół polskich, sowchozów, sekretarze, przewodniczący i t.d.. Do Wilna nie mógł przybyć gotowy sowiecki aparat „czynowników” – Litwinów, nie było sowieckiej Litwy przed wojną a więc trzeba było trzymać tę „kartę polską” w ręku, wprowadzając sztuczne konflikty między Polakami i Litwinami.
Zostawiono więc Polaków na miejscu, dokładnie wyniszczając jednak inteligencję polską. W 1953 roku „polski” „Czerwony Sztandar” ze Lwowa oczywiście poprzez Moskwę został przeniesiony do Wilna – należało podporządkować sobie ludność polską, przeciwstawić ją Litwinom, a w razie potrzeby – co prawie udało się podczas rozpadu sowietów, wykorzystać tę „kartę polską”.
Ale życie toczy się sobie wyznaczonym torem. Do redakcji „Czerwonego Sztandaru” oprócz sowietów przybywało coraz więcej wykształconych dziennikarzy – Polaków. No i jak to się zdarza, że „najciemniej jest pod latarnią”, właśnie z ich grona powstało pierwsze w „sojuzie” Polskie Stowarzyszenie Społeczno Kulturalne.
Wybacz, Czytelniku, ten nieco przydługi wstęp ale to właśnie stało się przykładem dla Lwowa. Profesor Leszek Mazepa zwrócił się o pomoc do Jana Sienkiewicza założyciela pierwszego Stowarzyszenia polskiego - dziennikarza „Czerwonego Sztandaru”.W takich sytuacjach działa się szybko: jest gotowy statut sowiecki, uznany w majestacie prawa...
No i wracamy do naszej pierwszej lwowskiej polskiej – w sowieckim sojuzie- organizacji założonej 3 grudnia 1988 roku Współzałożycielami organizacji polskiej zostali Ukrainiec – intelektualista ukraiński i poeta Rostysław Bratuń, Azer – muzyk lwowski – wspaniała znajomość języka polskiego – Jurij Szaripow, dziennikarze ukraińscy, działacze na rzecz rozwoju kultury it.d. ale przede wszystkim garstka inteligencji polskiej.
Ale nie byliśmy sami. Najważniejszym było jednak, iż Polacy Lwowa i Ziemi Lwowskiej pomimo stosowanych wobec nich przez lata sowietyzmu represji potrafili zebrać się skonsolidować, być solidarni. Powstały organizacje polskie na Ziemi Lwowskiej w Samborze, Drohobyczu, Mościskach, Truskawcu, Żółkwi, Strzałkowicach, Złoczowie itd. Ludzie zaczęli domagać się zwrotu świątyń, możliwości nauczania w języku polskim, otwarcia polskich grup przedszkolnych .



* * *


Pierwszym prezesem i założycielem Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej był dr, hab. Prof. Leszek Mazepa, następnym elektronik Stanisław Czerkas, obecnym zaś jest tokarz z zawodu Emil Legowicz.
Przy Towarzystwie Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej została otwarta w 1990 roku informujące o działalności Towarzystwa ukazujące się co dwa tygodnie pisemko „Gazeta Lwowska”, Polskie Towarzystwo Lekarskie, chóry „Lutnia” oraz „Echo”, uniwersytet III-go wieku.
W międzyczasie we Lwowie powstał Klub Myśli Katolickiej założony i prowadzony przez niezwykle ofiarną i mimo wieku pracowitą, oddaną Polakom osobę Teresę Mozer-Adamską, Polskie Towarzystwo Radiowe Radio- Lwów, Polskie Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi założone przez akowca, lagiernika Eugeniusza Cydzika, które wiernie od lat opiekuje się Cmentarzem Orląt oraz grobami Polaków na całej Ziemi Lwowskiej. Powstała założona przez państwa Halinę i Włodzimierza Wencaków Lwowska Rodzina Rodzin – organizacja katolicka. Najważniejszą jednak zrzeszającą młodzież organizacją jest Harcerstwo Polskie na Ukrainie zorganizowane od lat prowadzone przez hrm-strz Stefana Adamskiego. W tym momencie pragnę wspomnieć osobę Wiesława Turzańskiego z Warszawy, inicjatora przed siedemnastu laty, odrodzenia harcerstwa polskiego w Wilnie (Czarna wileńska trzynastka) zaś w 1992 roku we Lwowie. A pamiętać należy, iż harcerstwo polskie ponad sto lat temu w 1911 roku zrodziło się właśnie we Lwowie.

* * * * * *


Nazajutrz o Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie – czołowej organizacji polskiej oraz o innych inicjatywach polskich.

Bożena Rafalska

Źródło:  "Expatpol.com"      
Strona do druku - Strona do druku      Wyslij - Wyslij do przyjaciela
Najnowsze informacje z kategorii: "USA"
· Festiwal Filmu Polskiego w USA
· Jest woda na Księżycu
· Wałęsa znowu burzy mur
· Obiecanki cacanki a do USA dalej z wizą
· I ty – Polaku możesz zostać Indianinem



Nie ponosimy odpowiedzialności za treść komentarzy
Szukaj komentarzy | Zarejestruj nicka | Zobacz wszystkie
Komentarzy: (1) Dodaj komentarz
Re: Organizacje polskie i prasa polska na Ukrainie. [ Odpowiedz ]
'~Anonim' o 2003-03-18 17:12:39 [ Zgłoś ]
Bardzo ciekawa historia harcerzy. Czy macie tez cos po angielsku o Polakach na Ukrainie?


Prawa autorskie © Expatpol.com - portal polonii. Wszystkie prawa zastrzeżone.
O nas | Redakcja | Współpraca | Reklama | Partnerzy | Pomoc | Ustaw Expatpol.com jako stronę startową
web stats stat24.com
generowanie strony: 0,1