Najlepszy czas na przeprowadzenie tej diety to przełom kwietnia i maja, wtedy po zimie warto oczyścić organizm z toksyn, a według medycyny chińskiej dieta pszeniczna doskonale nadaje się do takiego celu. Oczywiście każdy inna pora roku również jest dobrym momentem, aby zadbać o swoje zdrowie i wygląd.

Ten rodzaj kuracji, jak mówią chińscy medycy – najbardziej nadaje się dla osób typu yang (czyli energetycznie ciepłych). Są to ludzie, którzy lepiej czują się w chłodnych pomieszczeniach, często mają wysokie ciśnienie. Pszenica, jako pokarm „zimny“ ułatwia usuwanie z jelit resztek jedzenia, pozbywa się też nadmiaru cholesterolu, reguluje poziom glukozy we krwi.

Osoby typu jin (które charakteryzują się dość niskim ciśnieniem, chłodnymi stopami i dłońmi) – powinny dietę pszeniczną przeprowadzać dość krótko – najwyżej 3 dni.

Ważne jest też, aby upewnić się, czy nie jesteśmy na pszenicę uczuleni, w takim przypadku, jak mówią twórcy diety – możemy zamiast pszenicy wykorzystać kaszę jaglaną, gryczaną, a nawet ryż.

Zasady diety

Na śniadanie, obiad, kolację jemy bez ograniczeń gotowaną pszenicę. Jako dodatek smakowy można wykorzystać sałatki z mniszka lekarskiego, kiełków z pszenicy, pokrzywy. Jak przy każdej diecie pamiętamy o odpowiedniej ilości płynów – najlepiej pić wodę mineralną, napary ziół i herbatki owocowe. Jeśli jesteśmy osobami jin, powinniśmy do jadłospisu dodać gotowane warzywa – kapustę, marchew, buraki, seler, por i pietruszkę. Zaleca się też używanie ziół „ocieplających“ – kopru, kminku, kardamonu, anyżu, tymianku i rozmarynu. Dietę stosujemy przez maksymalnie kilka dni, nie zaleca się przedłużać jej powyżej pięciu dni. Niektórzy uważają, że najlepiej ustalić sobie, że przez dwa dni w miesiącu poddamy się takiej kuracji, taki regularny cykl nie przyniesie nam ryzyka wyjałowienia organizmu, ani nie narazi nas na alergię.

Zalety i wady diety pszenicznej

Pszenica zawiera najwięcej białka i glutenu ze wszystkich zbóż. Ma również w swoim składzie ryboflawinę, tiaminę, ryboflawiny, niacynę i karoten. Jest bogata w estrogeny a także minerały typu wapń, sód, magnez, siarka, żelazo i fosfor. Ma również witaminy z grupy B, witaminę D, E, K, PP. Dieta pomaga oczyścić organizm z toksyn i złogów oraz usunąć nadmiar wody z ciała, a także nadmiar niechcianych kilogramów. Pomaga pozbyć się cellulitu. Stosowana przez kilka dni jest bezpieczna. Pszenica jest stosowana w profilaktyce cukrzycy, ponieważ reguluje poziom insuliny.

Jedną z wad diety jest to, że pszenica w zasadzie nie zawiera witaminy C. Przeciwnicy zarzucają jej zbytnią monotonię, a w konsekwencji źle zbilansowane posiłki. Każdy pokarm spożywany codziennie w nadmiernych ilościach może doprowadzić do nietolerancji pokarmowej, a biorąc pod uwagę to, że pszenica należy do pokarmów dość często uczulających – ryzyko znacznie się zwiększa.

Pszenica zawiera gluten, a nawet jeśli nie jesteśmy na niego uczuleni, powinniśmy pamiętać, że zbyt duże jego ilości mogą mieć zły wpływ na układ nerwowy. Często mówi się o depresji, wywołanej przez nadmiar spożywanej pszenicy.

Jak stosować dietę pszeniczną?

W czasie kuracji możemy jeść pszenicę do woli, sposób przygotowania pszenicy jest bardzo prosty. Ziarna (jedna szklanka) kupione w sklepie ze zdrową żywnością namaczamy w wodzie. Po 12 godzinach gotujemy je w 3 szklankach wody, jeśli jest to dla nas zbyt mała porcja – możemy ją swobodnie zwiększać. Czas gotowania wynosi około 2 godziny. Ugotowane ziarna dzielimy na porcje, wstawiamy do lodówki. Podgrzewamy przelewając wrzątkiem lub podsmażając na śladowej ilości tłuszczu na patelni teflonowej. Nie przygotowujmy zbyt dużej porcji pszenicy, tak aby każdego dnia gotować świeżą.

Pamiętajmy

Na kilka dni przed rozpoczęciem diety warto zrezygnować z tłustego mięsa, potraw bardzo ostro przyprawianych, produktów zawierających duże ilości węglowodanów, kawy, alkoholu i słodyczy.

Przed kuracją warto poradzić się lekarza, szczególnie jeśli cierpimy na jakiekolwiek schorzenia układu pokarmowego, trawiennego, krążenia, czy też układu nerwowego. Jeśli nasz tryb życia jest dość intensywny – rozważmy, czy nie narazimy na zbytnie osłabienie swojego organizmu z powodu niskich wartości energetycznych posiłków. Nigdy nie należy stosować diety będąc w ciąży, czy też podczas karmienia piersią.

Pilnujmy ściśle harmonogramu diety. Pijmy dużo wody mineralnej, jeśli w diecie zastosujemy warzywa, wybierzmy te, które nie zawierają zbyt dużych ilości węglowodanów.

Po zakończeniu diety posiłki z innych grup wprowadzajmy powoli i w małych ilościach. W pierwszej fazie dostarczamy organizmowi warzywa, potem nabiał, a na końcu dopiero mięso.

Niedoceniane zarodki pszenne

Warto w tym miejscu przybliżyć zalety zarodków pszennych, które otrzymuje się z dolnej części ziarna. Podczas oczyszczania pszenicy do produkcji mąki są one odrzucane, a wraz z nimi całe bogactwo witamin i minerałów. Bardzo wskazane jest więc wzbogacić dietę o zarodki pszenne (dostępne w wielu sklepach). Są one niezwykle korzystne w procesie odchudzania, uzupełniają bowiem niedobory cennych składników, których zazwyczaj brakuje nam podczas diet. W zarodkach znajdziemy witaminę E, zwaną witaminą młodości – i jeśli w mące (w 100 gramach) jest jej 0,3 mg, to w zarodkach (100 g) – już 24,7 mg. Witamina B1 w zarodkach znajduje się w ilości 2,0 mg, B2 – 0,72 mg, B6 – 4,5 mg. Zawartość kwasu foliowego wynosi 520 mg, potasu – 837 mg, magnezu – 250 mg, żelaza – 8 mg, a wapnia – 69 mg.

Zarodki pszenne zawierają w 100 gramach 312 kcal, 26,6 g białka, 9,2 g tłuszczu, 48,1g węglowodanów, warto jednak pamiętać, że aż 17,8 g z nich to węglowodany nieprzyswajalne, czyli po prostu błonnik. Niedobory niezbędnych dla organizmu składników pokarmowych w diecie powoduje efekt jo-jo i napady głodu. Zarodki pszenne mogą więc uchronić nas przed takimi objawami, a w konsekwencji poprawić efekty diety odchudzającej.

Komentarze Google+