Na swoich stronach spółka Gremi Business Communication Sp. z o.o. wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

REKLAMA
|
  • Warszawa
  • Białystok
  • Bydgoszcz
  • Gdańsk
  • Kalisz
  • Katowice
  • Kielce
  • Kraków
  • Lublin
  • Łódź
  • Olsztyn
  • Opole
  • Poznań
  • Rzeszów
  • Szczecin
  • Toruń
  • Wrocław
  • Zielona Góra

Przestępczość

Doda skazana za obrazę uczuć religijnych

amk, p.mal 18-06-2012, ostatnia aktualizacja 18-06-2012 17:40
Dorota Rabczewska (Doda) i Olga Jackowska (Kora)
Dorota Rabczewska (Doda) i Olga Jackowska (Kora)

fot. Dominik PisarekFotorzepa

Dorota Rabczewska jest już prawomocnie skazana na 5 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych poprzez określenie autorów Biblii jako "naprutych winem i palących jakieś zioła". Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał taki wyrok sądu I instancji

Sąd oddalił apelację obrony, która wnosiła albo o uniewinnienie Dody z braku cech przestępstwa, albo o warunkowe umorzenie sprawy, albo też o zwrot sprawy do I instancji. Prokuratura popierała wniosek obrony o zwrot, uznając że w I instancji naruszono prawo oskarżonej do obrony, a sprawę "osądzono zbyt pospiesznie".

SO uznał, że skazując w styczniu br. 27-letnią piosenkarkę, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie dopuścił się żadnych nieprawidłowości. Według SO wyrok jest słuszny i został przez SR prawidłowo uzasadniony. Dodę obciążono też 500 zł kosztów.

Od wyroku skazującego na grzywnę obrona nie może złożyć kasacji do Sądu Najwyższego. Obrońca mec. Sergiusz Doniecki zapowiada wystąpienie do Rzecznika Praw Obywatelskich, który może złożyć taką kasację w trybie nadzwyczajnym. Możliwa jest też skarga obrony do Trybunału w Strasburgu.

W wywiadzie prasowym w 2009 r. Doda powiedziała, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię", bo - jej zdaniem - "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Pytana, o kim mówi, dodała: "O tych wszystkich gościach, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie".

Kodeks karny stanowi, że kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia. Mokotowską prokuraturę zawiadomił szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak (był oskarżycielem posiłkowym - z czego zrezygnował pod koniec 2011 r.). Drugie doniesienie złożył senator PiS Stanisław Kogut.

W 2010 r. mokotowska prokuratura oskarżyła Dodę o obrazę uczuć religijnych Nowaka i Koguta. Oparła się m.in. na opinii biegłych. Językoznawca i dwaj biblioznawcy (świecki i duchowny) częściowo uznali, iż Doda znieważyła publicznie przedmiot czci religijnej.

Doda nie przyznała się do zarzutu. Zapewniała, iż nie miała zamiaru nikogo obrazić. Według niej "napruty" oznacza "pozytywnie nastawiony", "wino było mszalne", a "zioła z pewnością mogły być lecznicze". Mec. Doniecki podkreślał, że na koncertach Doda nigdy nie znieważała uczuć religijnych, "co mogłaby czynić bezkarnie w świetle orzecznictwa" (były partner Dody muzyk Nergal został nieprawomocnie uniewinniony od takiego zarzutu za podarcie Biblii podczas koncertu). Obrońca, który wnosił o jej uniewinnienie, podkreślał, że proces "wkroczył w konstytucyjną zasadę wolności słowa".

Przeczytaj więcej o:  Doda , proces , wyrok

Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Business Communication. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Business Communication lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rekomenduj artykuł, oddano głosów: 

Komentarze

Dodaj komentarz

Zaloguj lub Połącz przez | Załóż konto

Wypowiadasz się teraz jako niezalogowany

Pozostało znaków: 2500

Tu nas znajdziesz: DO GÓRY
Zamknij

Przeczytaj też: >>

Katarzyna P. pozostanie za kratami

Łódzki sąd apelacyjny nie zgodził się na wypuszczenie Katarzyny P. żony Marcina P. byłego szefa Amber Gold. >>
common