Jeśli masz mózg wielkości tic-taca i lubisz głupio chichotać, pooglądaj sobie, bo mógłbyś robić coś gorszego.

     AND NOW...
     FILMOTEKA
Pierwszy film Monty Pythona
 
 

NINIEJSZA STRONA NIE JEST JESZCZE UKOŃCZONA.
ZATEM PROSZĘ SIĘ NIE DZIWIĆ, JEŚLI ZNAJDZIECIE NA NIEJ BŁĘDY.



Scenariusz filmu
"A TERAZ COŚ Z ZUPEŁNIE INNEJ BECZKI"
AND NOW FOR SOMETHING COMPLETLY DIFFERNT   (1971)


Niewidzialni ludzie
ANIMACJA Początek filmu
Koniec filmu
Człowiek z magnetofonem w nosie
Rozmówki węgierskie
ANIMACJA Cowboy
Poradnia małżeńska
ANIMACJA Dawid
Skecz w barze
Samoobrona
Niebezpiecznie głupi film!
Babunie piekieł
Coś przyzwoitego i wojskowego
ANIMACJA Plama
Wyprawa na Kilimandżaro
Bikini
Policjant i facet w potrzebie.
Zboczek
ANIMACJA Pasta do zębów firmy crelm
Muzykalne myszy
Świat sztuki
Mleczarz
Najśmieszniejszy kawał świata
ANIMACJA Mordercze samochody
Martwa papuga
Drwal
A teraz coś z zupełnie innej beczki
Skecz w restauracji
ANIMACJA A teraz muzyczne interludium
Sklep z bielizną
A teraz coś z zupełnie innej beczki
Skecz w biurze
ANIMACJA Porady zawodowe
Porady zawodowe
Szantaż
A więc tu jesteście
Bitwa o Perl Harbour
Romantyczne interludium
Głupol roku z wyższych sfer
ANIMACJA Koniec filmu



"Niewidzialni ludzie"
Osoby:
NARRATOR
John Cleese
PREZENTER
John Cleese

(Pusta polana)
NARRATOR
Dziś nauczymy się jak być niewidzialnym. Panie S.E. Serow - proszę wstać. (strzelają do niego) . Ten przykład dowodzi, że warto być niewidzialnym.
(Polana. Na niej krzak)
NARRATOR
Na tym obrazku nie widzimy pani B.J. Smegma zamieszkałej w Belmont , przy ulicy Cresent 13. Pani Smegma proszę wstać. (strzelają do niej)
(Polana. Na niej krzak)
NARRATOR
A oto pan Nesbitt z Harlow New Town. Panie Nesbitt proszę wstać. Pan Nesbitt opanował już pierwsze prawo niewidzialności- nie wstawać! Jednak wybrał sobie bardzo oczywista kryjówkę.
(wybucha)
(polana. A na niej 3 krzaki)
NARRATOR
Pan E.V. Lambert w Homeleigh Oswestly zabił nam klina. Nie wiemy za, którym krzakiem się schował, ale rychło się przekon amy.
(Wybuchają krzaki jeden, po drugim. Na końcu wybucha środkowy - słychać przeraźliwy krzyk pana Lamberta)
NARRATOR
Tak jak sądziliśmy- za środkowym.
(scena nad jeziorem)
NARRATOR
Państwo Watson Z Hall wybrali bardzo chytry sposób na niewidzialność. Gdy złożyliśmy im wizytę, okazało się, że wyjechali na dwutygodniowy urlop. Jednak sąsiad powiedział nam dokąd.
(wybucha krzak, za którym schowali się nieszczęśnicy)
NARRATOR
A oto sąsiad, (Pan Patafian), który nas poinformował.
(sąsiad wybucha)
NARRATOR
Oto dom , w którym mieszkał.
(dom wybucha)
NARRATOR
a tu się urodził.
(dom wybucha. Pojawia się prezenter telewizyjny za biurkiem, który ciągle i nienaturalnie się śmieje)
PREZENTER
A teraz cos z zupełnie innej beczki.
(biurko wy bucha, prezenter telewizyjny również)

...................
"ANIMACJA (początek filmu)"
(Napis: Playboy Productions presents : And now for something completly different).
..................
"Koniec filmu"
PREZENTER
Terry Jones
(Pojawia się wielka stopa i napis: koniec)
PREZENTER
Dobry wieczór. Panie i panowie. Przepraszamy, że film okazał się krótszy niż sądziliśmy. Dlatego czeka nas teraz krótka przerwa.... tymczasem pokażemy wam krótkometrażówkę pt.: "Człowiek z magnetofonem w nosie." .................
"Człowiek z magnetofonem w nosie"
Osoby:
PREZENTER
Terry Jones
MĘŻCZYZNA
Michale Palin
Brat: Graham Chapman
GŁOS W KINIE
(?)
GŁOS W KINIE
(?)
(Krótkometrażówka. Facet wkłada sobie palec do nosa. W ten sposób włącza muzykę - Marsyliankę)
PREZENTER
....A teraz film z udziałem człowieka z magnetofonem w nosie brata. (Facet wkłada palec do nosa brata. Słychać Marsyliankę.)
PREZENTER
....a teraz stereo.
(Wkłada palec do nosa brata. Słychać marsyliankę, ale tym razem stereo.)
PREZENTER
To już koniec przerwy. Proszę wracać na miejsca. Za chwile dalszy ciąg projekcji.
GŁOS W KINIE
Kochanie byłeś wspaniały.
DRUGI GŁOS W KINIE
Serio?
(pojawia się obrazek -Londyn 1971)
NARRATOR
W 1971 Imperium Brytyjskie legło w gruzach. Na ulicach roiło się od uchodźców z obcych krajów, głownie węgierskich- nie krajów tylko uchodźców. Wielu Węgrów zaopatrywało się w tytoń w sklepach z tytoniem.
......................
" Rozmówki węgierskie "
Osoby:
WĘGIER
John Cleese
SPRZEDAWCA
Terry Jones
POLICJANT
Graham Chapman
NARRATOR
John Cleese
PIERWSZY OSKARŻYCIEL
Graham Chapman
PAN "J"
Michael Palin
DRUGI OSKARŻYCIEL
Eric Idle
DRUGI WĘGIER
Terry Johnes
URZĘDNIK
Graham Chapman
(...sklep z tytoniem...)
WĘGIER
(wchodzi do sklepu z rozmówkami angielsko- węgierskimi) Dzień dobry. Nie kupię tej płyty, jest porysowana
SPRZEDAWCA
Słucham?
WĘGIER
Nie kupię tej płyty, jest porysowana
SPRZEDAWCA
To sklep z tytoniem.
WĘGIER
Tytoń... nie kupię tej tytoń, jest porysowana.
SPRZEDAWCA
Tytoń- papierosy.
WĘGIER
Papierosy? W moim poduszkowcu jest pełno węgorzy!
SPRZEDAWCA
Co?
WĘGIER
W moim poduszkowcu jest pełno węgorzy!
SPRZEDAWCA
Zapałki?
WĘGIER
Czy chciesz ....?
SPRZEDAWCA
(poprawia Węgra) Chcesz!
WĘGIER
Czy chcesz wpaść do mnie na bzyku, bzyku?
SPRZEDAWCA
Sześć szylingów!
WĘGIER
Masz piękne ciało, może przytulisz się do mnie? Nie jestem już zarażony!
SPRZEDAWCA
Nie mogę! Sześć szylingów... Mogę? (pożycza książkę)
WĘGIER
Tak, tak.
SPRZEDAWCA
(Czyta) Jednilawa gudemus lawenga! (to po węgiersku)
WĘGIER
(daje w mordę sprzedawcy!)
POLICJANT
(wchodzi do sklepu) Co tu się dzieje?
WĘGIER
Masz piękne uda(Czyta)
POLICJANT
Co ?
SPRZEDAWCA
Uderzył mnie!
WĘGIER
Ściągaj spodnie, sir Arturze nie myślę czekać, aż do obiadu. (Czyta)
POLICJANT
Idziemy!
WĘGIER
Moje sutki nabrzmiały rozkoszą!
(dalsza część... w sądzie)
NARRATOR
Obywatel węgierski został zwolniony, lecz ten incydent doprowadził do zatrzymania i procesu prawdziwego przestępcy.
OSKARŻYCIEL
Aleksandrze J. W dniu 28 maja dobrowolnie i w złych zamiarach opublikował pan niniejsze rozmówki angielsko-węgierskie w celu wywołania zamieszania. Przyznaje się pan?
PAN "J"
Jestem niewinny.
DRUGI OSKARŻYCIEL
Panie J. czy opublikował pan te książeczkę?
PAN "J"
Tak.
OSKARŻYCIEL
Za pozwolenie sądu. Węgierskie zdanie: Którędy do stacji kolejowej? Po angielsku brzmi tutaj :proszę popieścić mój tyłeczek!
(...dalsza część skeczu- na ulicy...)
DRUGI WĘGIER
Proszę popieścić mój tyłeczek!
URZĘDNIK
Minie pan pocztę, przejdzie jakieś dwieście jardów i skręci w lewo na światłach.
.............................
"ANIMACJA Cowboy"
Osoby:
WĘGIER
Terry Jones
NARRATOR
John Cleese
WĘGIER
w lewo na światłach...
(Wszędzie wyrastają ręce, a później obrastają liśćmi. Pojawiają się ręce- gęsi, a później cowboy jadący na dłoni- zamiast konia. Cowboy łapie na lasso czarna kartkę. Pojawia się facet, który się goli. Przypadkiem ściął sobie głowę brzytwą. Następnie pojawi się jakiś motel i fasady budynków- jednym z nich jest biuro, w którym mieści się poradnia małżeńska .)
NARRATOR
Tymczasem Artur Puty miał wejść do pewnego biura....
...........................
"Poradnia małżeńska"
URZĘDNIK
Erick Idle
MĘŻCZYZNA
Michael Pallin
KOBIETA
(?)
GŁOS
Graham Chapman
NARRATOR
John Cleese

URZĘDNIK
Następny!
MĘŻCZYZNA
Czy pan udziela porad małżeńskich?
URZĘDNIK
Tak. Dzień dobry.
MĘŻCZYZNA
Dzień dobry
URZĘDNIK
Dzień... dobry pani... Nazwisko?
MĘŻCZYZNA
Artur Turkey z małżonką.
URZĘDNIK
A jak na imię pańskiej czarującej żonie - proszę zaczekać. To imię delikatne jak światło księżyca, niczym spojrzenie jej oczu delikatne i łagodne, cieple i ulegle, głęboko liryczne a także czule i zatrwożone jak mały biały króliczek.
MĘŻCZYZNA
Ma na imię Debrith.
URZĘDNIK
Jakie piękne imię. Jakie piękne ... piękne imię. Na czym polegają pańskie kłopoty małżeńskie?
MĘŻCZYZNA
Zaczęły się jak po raz pierwszy pojechaliśmy na wakacje do Brighton. Debrith i ja zawsze dobrze się rozumieliśmy, wiec nie spodziewałem się żadnych problemów, na samą myśl, że będę musiał zwrócić się do specjalisty odczuwałem skurczy żołądka, chociaż bynajmniej nie pogardzam pańskim zawodem.
URZĘDNIK
(całuje ją w rękę)Słucham dalej.
MĘŻCZYZNA
... a wiec Debrith i ja byliśmy sobie bardzo bliscy, mieliśmy wspólne zainteresowania, ogródek i skarbonkę, gdzie odkładaliśmy pieniądze na wakacje. A dwa razy w miesiącu robiliśmy rachunki, coś co Debrith- czyli moja żona bardzo lubiła ze względu na swoje wyrachowanie. Powinienem był nadmienić tytułem wstępu, że znany jestem z poczucia humoru, choć ostatnio byłem bardzo skromny. Stosunkowo, tak niedawno, jak nie dawno, zacząłem zdawać sobie sprawę, no może to zbyt mocne słowa, zaczęło mi się wydawać, że nie jestem jedynym mężczyzną w jej życiu.
URZĘDNIK
Podejrzewał pan swoja żonę?
MĘŻCZYZNA
Mówiąc otwarcie? ...tak... odrobinę.
(Kobieta wychodzi za parawan)
MĘŻCZYZNA
...jej zachowanie wydało mi się, .. wydało mi się mówiąc szczerzy trochę dziwne.
(Kobieta zrzuca ciuchy)
URZĘDNIK
Dziwne... ?
MĘŻCZYZNA
... w pewnym sensie tak... Nie jestem podejrzliwy, wr ęcz przeciwnie, choć podobno obgaduje gospodarzy po wyjściu z kolacji- jeśli pan wie o co chodzi? ...
URZĘDNIK
Wiem.
MĘŻCZYZNA
... ale tam gdzie mnie znają, jestem dobrze znany.
URZĘDNIK
Świetnie. Mógłby pan? (ściąga marynarkę...)
MĘŻCZYZNA
(Pomaga mu ściągnąć marynarkę.) Postanowiłem przestać owijać w bawełnę i spojrzeć prawdzie w oczy, żeby moc później patrzeć na siebie w lustrze.
URZĘDNIK
Mógłby pan wrócić tu za 10 powiedzmy 20 minut?(wchodzi za parawan)
MĘŻCZYZNA
Zaczekam na zewnątrz jeśli wolno...
URZĘDNIK
... tak będzie najlepiej...
MĘŻCZYZNA
Pod pewny względem uspokoił mnie pan.
Głos: Arturze Turkey. Jesteś mężczyzną czy myszą? Zbyt długo już uciekałeś! Czas się zatrzymać, zatrzymać, zawrócić i walczyć jak mężczyzna, wracaj tam i wystaw środkowy palec!
MĘŻCZYZNA
(do siebie) Tak, racja, dość tego nadeszła twoja chwila -Arturze! Nareszcie stałeś się mężczyzną! (wraca)Wyłaź Debrith, wiem że tam jesteś!
URZĘDNIK
Zjeżdżaj pan! (Facet wychodzi. Na głowę spada mu 16 ton)
NARRATOR
Tak kończy się patos.
..........................
"ANIMACJA Dawid"
Osoby:
PIERWSZA BABKA
Terry Jones
DRUGA BABKA
Terry Jones
TRZECIA BABKA
Terry Jones
GŁOS KOBIECY
(?)
NUDNA STARA PIERDZIOCHA
(?)
GŁOS MĘSKI
Terry Jones
(pojawia się babka z wózkiem)
PIERWSZA BABKA
O, jakie śliczne małe....(pożera babkę)
DRUGA BABKA
O, jakie śliczne małe....(pożera babkę)
TRZECIA BABKA
O, jakie śliczne....
GŁOS KOBIECY
Dość tego!!!! Przestań natychmiast! Ohyda! Nie będę dłużej tego tolerować! (reka animatora odwraca wózek w stronę babki.) A teraz zabij!( Babka ucieka. Przyjeżdża ciężarówka z napisem: Upiększanie miasta. Następna ciężarówka przywozi Posąg Dawida. Pojawia się długa ręka, która próbuje ściągnąć liść figowy z genitalni Dawida. Po chwili liść zostaje zdjęty. W jego miejscu pojawia się głowa nudnej starej pierdziochy.)
Nudna stara pierdziocha: Dość tego nie pozwolimy na takie świństwa. Natychmiast przerwać ten zdegenerowany program.
GŁOS MĘSKI
A właśnie zaczęło się coś ciekawego.
(facet przewraca następną stronę gazety)
.................................
"Skecz w barze"
Osoby:
MĘŻCZYZNA
Erick Idle
URZĘDNIK
Terry Jones
ZAKONNICA
Terry Gilliam

(w barze przy piwie)
MĘŻCZYZNA
Dobry wieczór szefie. Pan żonaty ?
URZĘDNIK
Tak
MĘŻCZYZNA
Ja jestem kawalerem
MĘŻCZYZNA
Czy pańska żona się szlaja? Kapuje pan? No nie? Nie musze nic dodawać?
URZĘDNIK
Słucham?
MĘŻCZYZNA
Pańska żona, lubi czasem iść na ulice, no nie?
URZĘDNIK
Czasem musi gdzieś wyjść ...
MĘŻCZYZNA
No jasne, że tak. Rozumiemy się doskonale szefie.
URZĘDNIK
Chyba nie całkiem nadążam...
MĘŻCZYZNA
Nadąża pan? Doskonale nie lubię mrugać do ślepego nietoperza ....
URZĘDNIK
Czy pan czymś handluje?
MĘŻCZYZNA
Handluje? Bardzo dobrze nareszcie pan załapał...paskuda z pana- prawda? Ślepy nietoperz załapał o co chodzi. Czy pańska żona ma sportowego ducha?
URZĘDNIK
Lubi sport.
MĘŻCZYZNA
No jasne, że tak.
URZĘDNIK
Najbardziej krykieta, a kto nie lubi?
MĘŻCZYZNA
A wiec uprawia rożne gierki?
URZĘDNIK
Jak każdy.
MĘŻCZYZNA
Była trochę w obiegu?
URZĘDNIK
Owszem podróżowała- pochod zi ze wsi.
MĘŻCZYZNA
Nie gadaj pan. Ładny numer. Czy ta pańska wiejska żona interesuje się może fotografia? Fotografie- takie obrazki, pstryk pstryk, błysk, błysk i tak dalej.
URZĘDNIK
Z wakacji?
MĘŻCZYZNA
Mogą być i z wakacji. W kostiumie, bez kostiumu. Fotki z ukrycia. Te klimaty...
URZĘDNIK
Nie mamy aparatu ...
MĘŻCZYZNA
Ale mimo to ... ?
URZĘDNIK
Pan coś insynuuje?
MĘŻCZYZNA
Nie, nie, nie, nie, nie ... tak.
URZĘDNIK
Słucham?
MĘŻCZYZNA
Pan jest światowcem szefie, bywał pan tu i tam...
URZĘDNIK
O co panu chodzi?
MĘŻCZYZNA O to..., że pan już to robił z kobietą? Bywał pan z kobietą?
URZĘDNIK
Tak
MĘŻCZYZNA
Jak to właściwie jest ?
ZAKONNICA
Uważam, że to nic takiego...
.................................
"Samoobrona"
(sala gimnastyczna)
Osoby:
INSTRUKTOR
John Clase
KURSANT NR 1
Graham Chapman
KURSANT NR 2
Eric Idle
KURSANT NR 3
Michael Palin
KURSANT NR 4
Tery Jones
ZAKONNICA
Terry Gilliam
INSTRUKTOR
(Do zakonnicy)Zamknij się!!!!(Do kursantów)Dobry wieczór uczniowie. Gdzie reszta?
KURSANT NR 5
Nie ma ich!
INSTRUKTOR
Właśnie widzę. Co z nimi ?
KURSANT NR 1
Może maja grupę
INSTRUKTOR
Grypę? Nażarli się za dużo świeżych owoców ! ... a teraz samoobrona. Dziś kontynuujemy temat z przez tygodnia, kiedy demonstrowałem wam jak bronić się przed napastnikiem atakującym świeżymi owocami.
KURSANCI
(Wyraźnie znudzeni) Ohhhhh...
KURSANT NR 3
Obiecał pan, że nie będziemy już przerabiać owoców!
INSTRUKTOR
Co to ma znaczyć?
KURSANT NR 4
Zajmowaliśmy się owocami przez dziewięć tygodni!
INSTRUKTOR
Wydaje się wam, że wiecie już o nich wszystko?
Kurs ant2: Może przerobimy coś innego np.: jak bronić się przed napastnikiem z kijem...
INSTRUKTOR
Z kijem?!!!! No proszę, chcą się bronić przed napastnikiem z kijem... woda sodowa uderzyła ci do główki?! Świeże owoce są dla ciebie za głupie?! Coś ci powiem chłopcze... gdy będziesz wracał dziś do domu, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć! A teraz jeżyny! Co zrobić, gdy napastnik się rzuci na was z jeżynami...
KURSANT NR 2
Przerabialiśmy jeżyny!
INSTRUKTOR
Co?!
Kurs ant1: Przerabialiśmy jeżyny.
KURSANT NR 3
Pomarańcze, jabłka, grejpfruty
KURSANT NR 2
... w całości i w kawałkach
KURSANT NR 3
... renklody... granaty
KURSANT NR 4
... winogrona, cytrusy...
KURSANT NR 3
... cytryny, śliwki...
KURSANT NR 4
... oraz mango w syropie.
INSTRUKTOR
Wiśnie?
KURSANCI
Przerabialiśmy....
INSTRUKTOR
Czerwone i czarne?
KURSANCI
Tak!
INSTRUKTOR
No dobra... banany! Bananów nie przerabialiśmy, prawda?
KURSANCI
Nie....
INSTRUKTOR
Doskonale! (Podskakuje z zadowoleniem.) Jak bronić się przed człowiekiem uzbrojonym w banana? Trzymaj!(rzuca banana Kursantowi 1) To całkiem proste! Najpierw zmuszamy go, żeby wyrzucił banana ! A potem zjadamy banana- rozbrajając napastnika. Jest zdany na nasza łaskę.
KURSANT NR 3
A jeśli ma całą kiść?
INSTRUKTOR
Zamkni j się!
KURSANT NR 2
A jeśli ma kij?
INSTRUKTOR
Zamknij się! ... panie Morela!
KURSANT NR 1
Harrison....
INSTRUKTOR
Przepraszam, Harrison zaatakuj mnie bananem! No już! Z nienawiścią i złością! Atakuj! Nie tak, bardziej z życiem. Trzymaj tego banana przyzwoicie . Tak lepiej- krzycz!
KURSANT NR 1
Aaaaaaaaaaaah( krzyczy!)
INSTRUKTOR
Doskonale- teraz atakuj! No już człowieku !
KURSANT NR 1
Aaaaaaaaaaaah (atakuje!)
INSTRUKTOR
(strzela do niego!)A teraz zjadam banana.
.................................
"Niebezpiecznie głupi film"
Osoby:
OFICER
Graham Chapman
NARRATOR
John Cleese
(Koszary. Oficer siedzi za biurkiem)
OFICER
Pragnę się wtrącić. Niniejszy film staje się niebezpiecznie głupi. Nikt na świecie nie lubi dobrych kawałów bardziej ode mnie. Wyjątkiem jest moja żona i kilka jej przyjaciółek.... a także kapitan Jonson. Właściwie wielu ludzi, uwielbia kawały bardziej niż ja....ale nie w tym rzecz! Ostrzegam ten film- żadnych głupot więcej! A teraz panie reżyserze- na komendę "cięcie!" przejedzie pan do następne j sceny. Panie reżyserze....
(Panorama jakiegoś miasta)
NARRATOR
na to miasto padł....
OFICER
Czekać na komendę!!!!
(czeka, aż kamera się cofnie)
OFICER
Panie reżyserze- "cięcie"!
.................................
"Babunie piekieł"
Osoby:
NARRATOR
John Cleese
PUNK
Terry Jones
DRUGI NARRATOR
Eric Idle
BABCIA
Terry Jones
POLICJANT
Graham Chapman
KOBIETA
(?)
WIKARY
Eric Idle
OFICER
Graham Chapman
Na to miasto padł strach. Nad ulicami i domami zawisła chmura trwogi. Zapanowało zło i przemoc. Gangi staruszek atakują zdrowych, bezbronnych mężczyzn.
(Gang staruszek atakuje zdrowych, bezbronnych mężczyzn!!!! Staruszki uciekają.)
PUNK
Podchodzą, popychają, spychają z chodnika. Za zwyczaj grasują stadami, po 4 lub 5. Czasami w trojkę, lub w czwórkę. Człowiek ryzykuje nawet, kiedy wychodzi do sklepu.
(Babunie piekieł podchodzą, popychają, spychają z chodnika)
DRUGI NARRATOR
Babcie nie zwracają uwagi na kolor skóry, wyznanie czy płeć. Żyją z surowym bezwzględnym świecie, w którym panuje prawo betonowej pięści. O co chodzi tym dewiatrycznym przestępczyniom, tym wyrzutkom w koronkach?
(babcie piją piwo, grają puszką w piłkę nożną)
BABCIA
Podnieca nas przemoc.... i chodzi nam o prestiż. Lubimy wpakować komuś łokieć w bok. Milo jest trochę porozrabiać i wesoło.
POLICJANT
Mamy sporo kłopotów przez babcie. Najgorsze są w dniu wypłaty emerytur. Jak tylko dostaną pieniądze- przepuszczają wszystko na mleko, herbatę, cukier, konserwy dla kotów.
DRUGI NARRATOR
Podstawą problemów jest brak zadowolenia z życia. Te starzejące się jednostki wywrotowe kwestionują wartości społeczne. Patrzyły jak ich dzieci wyrastały na księgowych, prawników czy nawet socjologów.... i w końcu zadały sobie pytanie: Czy warto? (wpada do kanału ulicznego)Aaaaaaah.
(babcie zamykają kanał i uciekają potrącając przechodniów)
NARRATOR
Innym celem wandalistycznych ataków staruszek są budki telefoniczne. Głownie jednak lubią się wyżywać.
(babunie wsiadają na motory- mają kurtki z wyszytym napisem- "Babunie Piekła")
NARRATOR
W mieście opanowanym przez przemoc pojawiły się także inne gangi, równie złośliwe i zdeterminowane- Bobasy porywacze.
(bobasy porywacze porywają jakiegos faceta)
KOBIETA
Zostawiłam go na chwilkę i weszłam do sklepu, gdy wyszłam już go nie było. Miał tylko 48 lat.
NARRATOR
Powstały też nieznośne gangi oznaczeń kierunku ruchu.
(oznaczenia kierunku ruchu atakują wikarego)
OFICER
Dość! Zatrzymać film! To jest głupie, bardzo głupie. Zaczęło się sympatycznie od staruszek, atakujących młodych mężczyzn.... a teraz stało się głupie. Ten facet ma za długie włosy jak na wikarego, a słupki z oznaczeniami wyglądają nieprawidłowo! Zjeżdżajcie stad!!!! A wy za mną!.... zobaczymy teraz coś przyzwoitego i wojskowego
.................................
"Coś przyzwoitego i wojskowego"
Osoby:
OFICER
Graham Chapman
ŻOŁNIERZ
John Cleese
(Koszary. Wszyscy żołnierze z tego skeczu zachowują się jak militarne cioty)
OFICER
zobaczymy teraz coś przyzwoitego i wojskowego. Ćwiczenia.
ŻOŁNIERZ
Oddział do zgrywy!
ŻOŁNIERZE
Brać ją!
Och ty w życiu!
Mam twój numer kiciu
....ale trzymaj przy sobie łapy,
bo ci oczka wydrapię!
nie rżnij kaprala
i nie wprowadź nas w błąd,
bo i tak wiemy komu dajesz militarna cioto.
Dziewczyny w tył zwrot
i majtki na głowę!
Major właśnie robi kuku sierżantowi.
OFICER
Przerwać to czysty idiotyzm. Zaczynam wietrzyć podstęp. Czas na kreskówkę.
.................................
"ANIMACJA plama"
NARRATOR
(?)
GŁOS KOBIECY
Terry Jones
DRUGI GŁOS KOBIECY
Michael Palin
NARRATOR
Bardzo dawno temu żył sobie zaczarowany Książe. Władca krainy za górami za lasami. Pewnego dnia zauważył na twarzy plamę. Lekkomyślnie zignorował ją i 3 lata później kipnął na raka. Jednak plama rozrastała się i niebawem ruszyła przed siebie. (N a pis: do wielkiego miasta. Plama kieruje się w stronę miasta. Napis nr 2: miejsce w sam raz na piknik. Plama poznała drugą plamę, płci odmiennej.... i w niedługim czasie się pobierają)
GŁOS KOBIECY
Agnes widziałeś tych co się wprowadzili na przeciwko.
DRUGI GŁOS KOBIECY
Tak, czarni jak pikowy as.
GŁOS KOBIECY
Uwaga idą!
(Blok mieszkalny pęka na kilka części. Pojawia się szczotka i zamiata to co zostało z bloków, kieruje się w stronę schodów)
.................................
(Na końcu schodów znajduje się pokój, w którym jest organizowana wyprawa na Kilimandżaro)
"Wyprawa na Kilimandżaro"
Osoby:
ORGANIZATOR WYPRAWY
John Cleese
ARTUR WILLSON
Eric Idle
JIMMY BENKINSON
Graham Chapman
DRUGI ARTUR WILLSON
Eric Idle
ORGANIZATOR WYPRAWY
Następny! (wchodzi facet). Proszę wchodzić pojedynczo!
ARTUR WILLSON
Ja jestem sam.
ORGANIZATOR WYPRAWY
(zasłania oko)- Rzeczywiście... Niech pan
ARTUR WILLSON
Siada?
ORGANIZATOR WYPRAWY
(patrzy się obok Artura) Tak. Niech pan siada. Chce pan wziąć udział we wspinaczce?
ARTUR WILLSON
Ja?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Tak.
ARTUR WILLSON
Bardzo
ORGANIZATOR WYPRAWY
Doskonale. (zapisuje) A pan?
ARTUR WILLSON
Jestem tu sam.
ORGANIZATOR WYPRAWY
(zasłania oko). Więc jego podanie trafi do kosza. Oto szczegóły poprowadzę te wyprawę. Zamierzamy się wspiąć na oba szczyty Kilimandżaro
ARTUR WILLSON
Zdawało mi się, że Kilimandżaro ma tylko jeden szczyt.
ORGANIZATOR WYPRAWY
(podchodzi do mapy Afryki, sprawdza ile szczytów ma Kilimandżaro). No to zaoszczędzimy trochę czasu. Celem wyprawy jest odnalezienie śladu po ubiegłorocznej wyprawie.(Wraca na miejsce)
ARTUR WILLSON
Ubiegłorocznej?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Prowadził ją mój brat, mieli zbudować most łączący oba szczyty. (znów spogląda na mapę). Chyba ja wpadłem na ten pomysł. Skompletowałem już cala grupę. Niech mi pan opowie o swoich kwalifikacjach.(patrzy się obok Artura))
ARTUR WILLSON
Yy.
ORGANIZATOR WYPRAWY
Tak najpierw pan.
ARTUR WILLSON
Jestem tu sam.
ORGANIZATOR WYPRAWY
Nie do pana mowie.
ARTUR WILLSON
Jestem wykwali fikowanym alpinistą.
ORGANIZATOR WYPRAWY
Alpinistą? (sprawdza w słowniku). Alkohol, alpaga, alpinista. Dwóch mężczyzn wyćwiczonych w spinacze po górach. Kogoś takiego właśnie potrzebujemy. Biorę was. Gratuluje wam obu. (podaje Arturowi obie ręce). Nazwis ka panów?
ARTUR WILLSON
Artur Willson.
ORGANIZATOR WYPRAWY
Zrobimy tak. Pana nazwę Artur Willson1, a pana Artur Willson2, żeby uniknąć nieporozumień.
ARTUR WILLSON
Pan na prawdę prowadzi te wyprawę?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Tak, prowadzimy wyprawę do Afr yki.
ARTUR WILLSON
Jakim szlakiem pójdziecie?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Dobre pytania. Wyruszymy jednego lub drugiego 22 stycznia i pójdziemy z Manchester` ów do Oxford` ów, drogami M1 przez Londyn`y do Perley`ów. A potem A25 z Perley`ów do Dover`ów. Następnie przez Afryki do Nairobii. Wreszcie południowymi drogami jakieś 12 mil za Nairobię i tam zasięgniemy języków.
ARTUR WILLSON
Czy ktoś zna Suahili?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Tam prawie wszyscy.
ARTUR WILLSON
A ktoś z nas mówi Suahili?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Pielęgniarka mówi Suahili.
ARTUR WILLSON
A prócz dwóch pielęgniarek?
ORGANIZATOR WYPRAWY
O rany zapomniałem o drugiej.
ARTUR WILLSON
Prócz nich kto idzie z nami?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Bliźniaki Arturowie Brown` owie. Dwóch botaników o nazwisku Machin. Bracia William`owie Johnson`owie.
ARTUR WILLSON
Dwóch?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Czterech. Dwie pary identycznych bliźniaków. Dwóch z czworaczków Pegg`ów i wy dwaj.
ARTUR WILLSON
I nikt nie umie się wspinać?
ORGANIZATOR WYPRAWY
Wy dwaj. mamy tez parę przewodników. Nazywają się Jimmy Benkinson. Kilimandżaro to niebezpieczna wspinaczka- głownie do góry, na sam szczyt, który nagle się kończy, ale panowie Jimmy'owie opracowali plan. (Otwiera drzwi. Wchodzi Jimmy Benkinson. Na głowie ma kask, w rękach ma czekan i w ogóle jest ubrany jak alpinista.) Jimmy Benkinson, to Artur Willson. Jimmy Benkinson drugi. A to Artur Willson drugi. A to Jimmy Benkinson pierwszy.
JIMMY BENKINSON
Bez obaw wyleczymy go z tego.
(Organizator wyprawy zanim usiadł przy biurku zasłonił sobie oko)
JIMMY BENKINSON
Opisze panu szlak. Zaczniemy od zwykłego wejścia na Kilimandżaro.(Potrąca stolik) to całkiem proste- żadnych problemów. (Wchodzi na biurko. Kaskiem potrąca żyrandol) A potem skierujemy się na lewa ścianę. (Wchodzi na kominek i zrzuca jaki e ś srebrne naczynia) To nieco trudniejsze, biorąc pod uwagę te przeszkody. Potem dotrzemy do krawędzi tutaj. (Dochodzi do krawędzi). Będzie to jeden z bardziej skomplikowanych momentów, gdyż balansować będziemy na krawędzi. Aż trafimy na ten stolik.(schodzi na mały stolik) Z niego wejdziemy na gzyms tutaj. To trudny odcinek. (Potrąca kinkiet). Dalej cholernie proste przejście po podłodze na krzesło,(Przechodzi na krzesło) Następnie szafa....(zrzuca szafę z książkami) i schodzimy na dół, co jest już bardzo proste. (Schodzi na dół i przechodzi przez zamknięte drzwi.)
ORGANIZATOR WYPRAWY
Poprowadzi pierwsze podejście.
ARTUR WILLSON
Niestety nie wezmę udziału w pańskiej wyprawie, bo nie ufam żadnemu z jej członków. (wychodzi przez dziurę w drzwiach, którą zrobił Jimmy Benkinson).
ORGANIZATOR WYPRAWY
O rany! a pan?
DRUGI ARTUR WILLSON
Ja jestem gotów!
ORGANIZATOR WYPRAWY
Doskonale.... dobry Boże.
.................................
"Bikini"
Osoby:
PREZENTER
John Cleese
(Las. Pojawia się kobieta w bikini. Później 2,3,4,5 a na końcu prezenter telewizyjny ze sceny pierwszej. Ubrany jest w bikini- leży na biurku.)
PREZENTER
A teraz coś z zupełnie innej beczki....
.................................
"Policjant i facet w potrzebie"
Osoby:
POLICJANT
John Cleese
MĘŻCZYZNA
Michael Palin
(Ulica)
MĘŻCZYZNA
Inspektorze.... siedziałem na ławce w parku i na chwile zdjąłem marynarkę, a gdy ją włożyłem przepadł mój portfel i 15 funtów gotówką.
POLICJANT
Zauważył pan kogoś?
MĘŻCZYZNA
Nie..., nikogo
POLICJANT
To trudna sprawa..
MĘŻCZYZNA
Pójdziemy do mnie...?
POLICJANT
Dobra....
(Obok inspektora i faceta przechodzi zboczeniec.)
.................................
"Zboczek"
Osoby:
MĘŻCZYZNA
Terry Jones
(Mężczyzna goni kobiety i pokazuje co ma pod długim płaszczem. Na koniec pokazuje co ma pod płaszczem do kamery. Na szyi ma zawieszoną kartkę z napisem: BOOM!!!!)
.................................
"ANIMACJA pasta do zębów firmy Crelm"
PIERWSZY NARRATOR
John Cleese
DRUGI NARRATOR
Terry Jones
MĘŻCZYZNA
Michael Palin
POLICJANT
Terry Jones
KRYMINALISTA
(?)
(Kobieta pada przerażona. Wstaje i zaczyna pisać na maszynie.
PIERWSZY NARRATOR
....i tak panna Pum powróciła do maszynopisania i dalej snuła swoje rozmarzone marzenia nie zdając sobie sprawy z okrutnego figla jaki los miał jej spłatać. Niebawem miała paść ofiara przerażającego międzynarodowego spisku chińskich komunistów. (Chińczycy pojawiają się w pokoju panny Pum). Tak, ci sfanatyzowani kurduple pod wodzą tak zwanego Mao Tse Tunga na jedną zgubną chwilę zaskoczyli pannę Pum i unicestwili ją. Tak samo gotowi są zniszczyć każdego, kto kiedykolwiek i gdziekolwiek stanie w obronie demokracji. Raz jeszcze amerykański system obronny okazał się najefektywniejszy w walce z międzynarodowym komunizmem. Na przykładzie tego zęb a - symbolizującego każdy mały kraj. Pokażemy państwu niszczycielską strategię międzynarodowego komunizmu, zdradziecko atakującego od wewnątrz. Gdy choć jeden kraj lub ząb, padnie ofiara komunizmu spotyka to w krotce jego sąsiadów. W stomatologii zwie się to: "teorią domina". Jednak amerykański system obronny niszczy chorobę w zarodku- i dlatego większość małych krajów decyduje się na amerykański system....
DRUGI NARRATOR
.... albo pastę do zębów firmy "Crelm"- zawierającą "frajeryne". Biały samochód symbolizuje pastę "Crelm", zawierającą cudowny składnik - "frajeryne". Nie-biały samochód symbolizuje inny gatunek pasty. Oba samochody dają 30% gwarancji. Radzą sobie dobrze z 60% gwarancja. Zbliżamy się do gwarancji 90%. Chwileczkę- nie-biały samochód wypadł z wyścigu. A pasta "Crelm" wygrywa ze 100% gwarancją. Jak każdy mądry kierowca kupujcie pastę "Crelm"...
MĘŻCZYZNA
.... albo benzynę "Shrill" zawierająca glc942-40-75, a po 18.00 942-40-47. biała kartka symbolizuje osad silnikowy, zaś czarna nowy wspaniały dodatek glc942-40-75, a po 18.00 942-40-47- oto jak osad silnikowy znika zgnieciony niezwykłą siłą benzyny "Shrill".... (Facet znika zgnieciony. Z ciemności wyłania się kosz na śmieci)
POLICJANT
Policja - wiemy, że tam jesteś . Wyłaź z podniesionymi rękami.
(głos z kosza)
KRYMINALISTA
Nie weźmiesz mnie żywego- glino!!!!
POLICJANT
Jak chcesz, sierżancie...
(na kryminalistę spada odważnik 16 ton!.... Napis- XX Century Frog Presents:)
PIERWSZY NARRATOR
Konrad Puchatek i jego tańczące zęby.
(pojawia się facet z tańczącymi zębami)
.................................
"Muzykalne myszy"
KONFERANSJER
Eric Idle
TRESER
Terry Jones
(Publiczność wyraźnie znudzona, wyraża swoje niezadowolenie przez gwizdy i znikome oklaski)
KONFERANSJER
Dziękujemy Konradowi Puchatkowi i jego ognistym ząbkom. Uśmiech 2 kły i buzi, buzi. A teraz po raz pierwszy w naszym ludowym klubie wystąpi Keny Ewing i jego muzykalne myszy.
(znikome oklaski)
TRESER
Dziękuję. Panie i panowie. W tej skrzynce mam 23 białe myszki. Przez wiele lat w pocie czoła uczyłem je wydawać piski w określonej skali. Oto "S" a to "G". (Pokazuje, która myszka to "S", a która to "G"). Rozumieją już państwo? Myszki rozmieszczone są w ten sposób, że gdy zagram na nich we właściwej kolejności wypiszczą melodię: "Trzy ślepe białe myszki". Proszę państwa oto na mysich organach: "Trzy ślepe białe myszki". (Oklaski). Dziękuję.( Wielkimi drewnianymi młotkami naparza w myszki- w odpowiedniej kolejności. Po chwili na scenę wpadają wszyscy i powstrzymują tresera, jednak treserowi udaje się uciec i uniknąć linczu).
.................................
"Światu sztuki"
REDAKTOR
John Clase
DRUGI REDAKTOR
Erick Idle
SIR EDWARD ROSS
Graham Chapman
GŁOS Z TŁUMU
John Cleese
(Akcja skeczu rozgrywa się w studio filmowym. Keny wbiega na plan. Tłum biegnie za nim)
REŻYSER
wchodzimy za 10 sek...
GŁOS Z TŁUMU
Zatrzymać go!!!!
Spiker: Witam państwa w kolejnym wydaniu magazynu -"Świat Sztuki". Na początek zajmiemy się kinem.
REDAKTOR
Jednym z najpłodniejszych reżyserów kinowych naszych czasów i wszechczasów jest: Sir Edward Ross. Po pięcioletniej przerwie powrócił do kraju, żeby wziąć udział w przeglądzie swoich filmów w" National Film & Teather". Mamy zaszczyt gościć go dziś w studio.
SIR EDWARD ROSS
Dobry wieczór.
REDAKTOR
Edwardzie... , pozwolisz, że będę ci mówił po imieniu?
SIR EDWARD ROSS
Nie ma sprawy...
REDAKTOR
Nie wszyscy to lubią, nie rozumiem czemu?- chyba są nadwrażliwi, więc wolę spytać.
SIR EDWARD ROSS
Mnie to nie przeszkadza.
REDAKTOR
... a więc Edwardzie ... przepraszam, że poruszyłem ten temat.
SIR EDWARD ROSS
Proszę mi mówić Edwardzie.
REDAKTOR
Dziękuję za współpracę. To mnie czasem przerasta.
SIR EDWARD ROSS
Rozumiem.
Redaktor program u: Trudno znaleźć idealne porozumienie, żeby rozmówca się odprężył.
SIR EDWARD ROSS
Właśnie
REDAKTOR
To głupstwo, ale ważne. Jednak nie mówmy już o tym... A więc Ted... , gdy nakręciłeś pierwszy film..., mogę ci mówić Ted? - to krócej niż Edward .
SIR EDWARD ROSS
Wszyscy mówią mi Ted.
REDAKTOR
Cudownie. Tak będzie krócej i mniej oficjalnie.
SIR EDWARD ROSS
Ted, Edward- wszystko mi jedno!
REDAKTOR
Super. A ty mów do mnie Tom!- Daruj sobie Tomaszó w i podobne bzdury! ... Na czym stanęliśmy? ... Edziu skarbie, kiedy ostatni raz ... ?
SIR EDWARD ROSS
Nie lubię, gdy ktoś zwraca się do mnie: "Edziu skarbie"!
REDAKTOR
?
SIR EDWARD ROSS
Proszę nie mówić do mnie: "Edziu skarbie"! Rób pan ten w ywiad!
REDAKTOR
Powiedziałem: "Edziu skarbie"?
SIR EDWARD ROSS
Tak!
REDAKTOR
Chyba nie!? Zwróciłem się tak do niego?
Wszyscy: Tak, tak!
REDAKTOR
Nie powiedziałem "Edziu skarbie"!- prawda kochaniutki !?
SIR EDWARD ROSS
Nie mów mi : "kochaniutki"!
REDAKTOR
A może: "cukiereczku"?
SIR EDWARD ROSS
Nie!
REDAKTOR
"Kotku:?
SIR EDWARD ROSS
Nie!
REDAKTOR
"Aniołeczku"?
SIR EDWARD ROSS
Nie! ... Zadawaj pan pytania !
REDAKTOR
A może być: Frank?
SIR EDWARD ROSS
Dlaczego Frank?
REDAKTOR
To ładne imię! ... Prezydent Nicksson ma jeża o imieniu: Frank!
SIR EDWARD ROSS
Co tu jest grane?
REDAKTOR
Frank, Frankie, Fran, Franie, mały Franuś!
SIR EDWARD ROSS
Wychodzę- dawno mnie tak nie obrażono!
REDAKTOR
Proszę nam opowiedzieć o swoim ostatnim filmie, Sir Edwardzie.
SIR EDWARD ROSS
Co?
REDAKTOR
Zechce nam pan opowiedzieć o swoim ostatnim filmie Sir Edwardzie?
SIR EDWARD ROSS
... i nie będzie żadnych "kotków"?
REDAKTOR
Przyrzekam.
SIR EDWARD ROSS
Chodzi o mój ostatni film?
REDAKTOR
Tak.
SIR EDWARD ROSS
Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy zacząłem pracować w branży w 1919- byłem wtedy tylko chłopcem od podawania herbaty.
REDAKTOR
Przestań truć!
(pojawia się treser Keny)
GŁOS Z TŁUMU
Tam jest
(Rozwścieczony tłum biegnie za Kenym. Wybiegają ze studio na ulicę.)
.................................
"Mleczarz"
(Pojawia się mleczarz. Otwiera mu kobieta ubrana w halkę idzie za nią do góry po schodach. Pokazuje mu drzwi. Facet wchodzi do pokoju, gdzie jest pełno mleczarzy- niektórzy z nich są bardzo starzy)
.................................
"Najśmieszniejszy kawał świata"
Osoby:
ERNEST PISMAK
Michael Palin
NARRATOR
John Cleese
MATKA ERNESTA
Eric Idle
DOWÓDCA
Eric Idle
ŻOŁNIERZ ANGIELSKI
John Cleese
HITLER
(we własnej osobie)
ŻOŁNIERZE NIEMIECCY
(?)
(dom Ernesta)
ERNEST PISMAK
(zapisując kawał)W pokoju jest pełno mleczarzy, niektórzy z nich są bardzo starzy....(gniecie i wyrzuca te kartę)
NARRATOR
Oto Ernest Pismak- twórca kawałów. Za chwile wymyśli najzabawniejszy kawał świata i w konsekwencji umrze ze śmiechu.
(napisał najzabawniejszy kawał świata i po chwili umarł ze śmiechu!!!!)
NARRATOR
Kawał okazał się zabójczy. Nikt nie mógł go przeczytać i przeżyć. Matka Pismaka, zaniepokojona hałasem. Weszła do pokoju i znalazła kartkę, którą uznała za list pożegnalny. (Przeczytała kawał i po chwili umarła za śmiechu. Pojawia się kilka biało- czarnych scen z wojny) ... tymczasem trwała wojna, dzielni brytyjscy chłopcy walczyli ze Szwabami, zaś ich dowódcy poszukiwali nowej broni, żeby ostatecznie zniszczyć przeciwnika... i chyba naleli ją tutaj. W tym małym domku w Kansienson. Był to kawał tak zabójczy, że nawet uzbrojone po zęby oddziały nie mogły mu się oprzeć.
(Uzbrojone po zęby oddziały przybyły po kartkę z kawałem)
NARRATOR
doświadczenia na równinie Silen potwierdziły skuteczność rażenia kawałem do 50 jardów.
(Dwóch żołnierzy odsłania kawał, który jest napisany dużymi literami. Trzeci żołnierz czyta go z dużej odległości. Po przeczytaniu pada nie żywy na ziemię. Dwóch dowódców stoi w bunkrze, są poza zasięgiem kawału.)
PIERWSZY DOWÓDCA
Fantastyczne.
DRUGI DOWÓDCA
Przez całą zimę `43 roku, nasi anty-kawałowo zabezpieczeni tłumacze pracowali nad niemiecką wersją kawału. Dla większego bezpieczeństwa każdy opracowywał tylko jedno słowo. Jeden przypadkowo zobaczył dwa słowa i spędził kilka tygodni w szpitalu, lecz poza tym incydentem wszystko przebiegało pomyślnie i już w styczniu `44 roku dysponowaliśmy kawałem niezrozumiałym dla naszych oddziałów przeznaczona dla Niemców.
NARRATOR
....i tak 8 lipca `44 roku w Ardenach Niemcy usłyszeli kawał po raz pierwszy.
ŻOŁNIERZ ANGIELSKI
Do kawału!
(Żołnierze angielscy czytają głośno kawał w wersji niemieckiej. Niemieccy żołnierze konsultują między sobą interpretacje kawału)
NARRATOR
Działanie kawału było zabójcze.
(Angielscy żołnierze biegną do ataku, zamiast broni maja kartki z kawałem. Czytają kawał- Niemcy po chwili umierają ze śmiec hu)
NARRATOR
Niemcy ponieśli straszliwe straty.
(szpital niemiecki. Żołnierze pokładają się ze śmiechu)
NARRATOR
Był to fantastyczny sukces co najmniej 80.000 razy większy niż kawał użyty przed wojna w Monachium. Hitler nie potrafił mu sprostać!
(Kilka scen biało- czarnego filmu)
HITLER
Mój pies stracił nos.
TŁUM
A co z węchem.
HITLER
Śmierdzi okropnie.
.................................
"ANIMACJA mordercze samochody"
Osoby:
BISKUP
John Cleese
STARSZA KOBIETA
Terry Jones
MĘŻCZYZNA
Terry Jones
NARRATOR
(?)
DRUGI NARRATOR
Eric Idle
(Pojawia się biskup)
BISKUP
chciałbym przeprosić za niewybredny smak poprzedniego epizodu.(pojawia się kobita, która pokazuje co ma pod długim płaszczem). Przepraszam.
(Goni ją na ulicy. Mijają starszą kobietę, która czeka na autobus. Jednak autobusy nie zatrzymują się na przystanku. 2 autobusy jej uciekły. Trzeciemu podkłada nogę. Autobus się przewraca)
STARSZA KOBIETA
Proszę na Brightstreet.
(Pojawia się tłum ludzi)
MĘŻCZYZNA
Trzymajmy się razem. Nie rozchodźcie się. Pamiętajcie- musimy uważać na mordercze samochody.
(samochody zabijają kilku pieszych. napis: mordercze samochody)
NARRATOR
Tak, mordercze samochody. Od lat zagrażała miastu wzrastająca liczba pieszych. W celu zlikwidowania problemu, sfanatyzowane samochody wzięły prawo we własne opony. Lecz dni morderczych samochodów były policzone. Dzięki cudowi post- atomowej mutacji.
(pojawia się ogromny kot, którego panicznie boją się samochody)
MĘŻCZYZNA
uratowałeś nasze miasto.
(kot zjada kilka budynków i beka)
NARRATOR
.... ale za jaka cenę.
(pojawia się facet który trzyma w rękach gazetę)
DRUGI NARRATOR
...i wtedy właśnie, gdy miasto miało zostać pożarte, ziemia zadrżała w posadach , słonce uniknęło z nieba. Roje olbrzymich pszczół pojawiły się w powietrzu, a 300mln uzbrojonych jeźdźców, strojnych w płaszcze o tysiącu kolorów, wyjechało zza każdego rogu ulicy, atakując potwornego kota w scenie tak spektakularnej, że nie zdołamy jej pokazać w tak ni s ko- budżetowym filmie. Widzicie, nawet moja mamusia się nie rusza. Gdy potworny kot tracił już siły, ziemia rozwarła się z ogłuszającym rykiem.
(Kot wpada w głąb ziemi. Jakimiś rurami przesuwa się w dół, wprost do wielkiej maszynki na mięso, gdzie wraz z ogromną gęsia i innymi zwierzętami zostaje zmielony. Z tego wychodzi z maszynki powstają włosy Wenus z Milo, która stoi na wielkiej muszli. Pojawia się ręka, która poprzez naciśniecie jej lewego cyca, powoduje ze zaczyna tańczyć - Wenus - nie cyc. Po chwili w pada do wody [Wenus] i pojawia się w akwarium - w sklepie zoologicznym)
.................................
"Martwa papuga"
SPRZEDAWCA
Michael Palin
MĘŻCZYZNA
John Cleese
(sklep zoologiczny)
MĘŻCZYZNA
(wchodzi facet z klatką). Dzień dobry, przyszedłem z reklamacją...
(Sprzedawca udaje, że nie słyszy)
MĘŻCZYZNA
Proszę pani?
SPRZEDAWCA
Co znaczy to- proszę pani?
MĘŻCZYZNA
Przepraszam, mam katar. Przyszedłem z reklamacją.
SPRZEDAWCA
Pan wybaczy- przerwa obiadowa.
MĘŻCZYZNA
Nieważne. Chcę zareklamować tę oto papugę, którą kupiłem w tym sklepiku niecałe pół godziny temu!
SPRZEDAWCA
"Norweska Błękitna", coś z nią nie tak?
MĘŻCZYZNA
Już panu mowie- jest martwa, oto co z nią nie tak!
SPRZEDAWCA
Wcale nie, tylko drzemie!
MĘŻCZYZNA
Słuchaj kolego, umiem odróżnić martwą papugę od żywej- ta jest martwa.
SPRZEDAWCA
Ależ skąd- tylko drzemie.
MĘŻCZYZNA
Drzemie?
SPRZEDAWCA
Właśnie. Niezwykłe ptaki te "Norweskie Błękitne". Piękne pióra.
MĘŻCZYZNA
Dajmy spokój upierzeniu .ta papuga jest martwa, jak kamień
SPRZEDAWCA
wcale nie po prostu drzemie.
MĘŻCZYZNA
Dobrze, skoro drzemie, obudzę ją. (krzyczy) Mam dla ciebie śniadanko, tylko się zbudź- papużko Polly!
SPRZEDAWCA
(potrącił klatkę) Poruszyła się!
MĘŻCZYZNA
To pan trącił klatkę!
SPRZEDAWCA
Bynajmniej!
MĘŻCZYZNA
T rącił pan! (wyciąga Polly z klatki i krzyczy) Pobudka!! (wali ptakiem o ladę) otwórz oczęta. Budzik dzwoni- 9 godzina. (podrzuca ją do góry- czeka, aż spadnie)
MĘŻCZYZNA
To się nazywa- martwa papuga!
SPRZEDAWCA
Jest ogłuszona
MĘŻCZYZNA
Co takiego?
SPRZEDAWCA
O głuszył ją pan podczas budzenia. "Norweskie Błękitne" łatwo trącą przytomność.
MĘŻCZYZNA
Kolego, dość tej komedii, ta papuga bezwarunkowo nie żyje! A gdy kupowałem ja niespełna pół godziny temu wmawiał mi pan, że jej brak ruchu to zmęczenie po wyczerpującym s krzeczeniu!
SPRZEDAWCA
Usycha z tęsknoty za fiordami.
MĘŻCZYZNA
Tęskni za fiordami?! Co pan mi tu wciska! Dlaczego leży nieruchomo na grzbiecie odkąd przyniosłem ja do domu?
SPRZEDAWCA
"Norweskie Błękitne" lubią kimać na grzbiecie. Śliczne upierzenie!
MĘŻCZYZNA
Pozwoliłem sobie obejrzeć tę papugę i stwierdziłem, że początkowo siedziała na żerdzi tylko dlatego, że była do niej przybita!
SPRZEDAWCA
To oczywiste, inaczej powyrywałaby pręty i fru!
MĘŻCZYZNA
Słuchaj pan, ta papuga nie zrobiłaby żadnego fru! Nawet gdybym przepuścił przez nią 4000 woltów. Ona śpi cholernym snem wiecznym!
SPRZEDAWCA
Wcale nie, usycha z tęsknoty!
MĘŻCZYZNA
Nie usycha, ale już uschła! Tej papugi już nie ma! Przestała istnieć! Odeszła na spotkanie ze swoim stwórcą! To zdechła papuga! Sztywniak! Odwaliła kitę i spoczywa w spokoju, gdyby nie przybił jej pan do żerdzi wąchałaby kwiatki od spodu! Strzeliła w kalendarz i śpiewa w anielskim chórze! To jest ex- papuga!
SPRZEDAWCA
W takim razie wymienię ją panu.
MĘŻCZYZNA
(do kamery) W tym kraju trzeba s ię nagadać do utraty tchu, żeby cię wysłuchano
SPRZEDAWCA
(Idzie na zaplecze. Wraca po momencie) Przykro mi szefie, ale papugi wyszły.
MĘŻCZYZNA
Rozumiem, wszystko jasne...
SPRZEDAWCA
Mam ślimaka.
MĘŻCZYZNA
Czy on gada?
SPRZEDAWCA
Raczej nie.
MĘŻCZYZNA
Zamienił stryjek siekierkę na kijek...

Zobacz "Piosenkę drwala"

SPRZEDAWCA
Nie chciałem pracować w sklepie zoologicznym, chciałem być drwalem.
MĘŻCZYZNA
A co mnie to obchodzi?
SPRZEDAWCA
(Zdejmuje fartuch. Pod nim ma koszulę w kratę.)Tak być drwalem. skakać z pnia na pień, gdy spływają potężnymi rzekami brytyjskie Kolumbii. (Wchodzi do lasu).Wielkie świerki, modrzewie, jodły, potężne sosny. Zamiast cholernych papug zapach świeżego drewna. Trzask padających drzew. (Pojawia się jakaś kobieta).A u boku piękna dziewczyna, zaś my śpiewamy, śpiewamy, śpiewamy.
.................................
"Drwal - Lumbrerjack"
Osoby:
DRWAL
Michael Palin
DRWALE
Wszyscy
KOBIETA
Carol Cleveland
(Akcja skeczu rozgrywa się w lesie. Wszyscy śpiewają- bo to piosenka)
DRWAL
Jestem drwalem i jestem OK!
Za dnia pracuję, w nocy śpię.
DRWALE
On jest drwalem i jest git!
Za dnie pracuje, w nocy śpi!
DRWAL
Ścinam drzewa, zjadam lunch
i biegam do klozetu.
Zakupy robię w środę
i zjadam grzanki z herbatą.
DRWALE
On ścina drzewa, zjada lunch
i biega do klozetu.
Zakupy robi w środę
i zjada grzanki z herbatą.
On jest drwalem i jest git!
Za dnia pracuje, w nocy śpi!
DRWAL
Ścinam drzewa, skaczę i brykam
i dzikie kwiaty tratuję.
Wkładam damskie łaszki
i po barach figluję.
DRWALE
Ścina drzewa, skecze i bryka
i dzikie kwiaty tratuje.
Wkłada damskie łaszki....
i po barach figluje?
DRWALE
On jest drwalem i jest git!
Za dnia pracuje, w nocy śpi!
DRWAL
Ścinam drzewa, mam obcasy,
podwiązki oraz stanik!
Chciałbym być dziewczynką,
jak mój tatko kochany!
DRWALE
On ścina drzewa ma obcasy,
podwiązki oraz stanik...?
DRWAL
Chciałbym być dziewczynką,
jak mój tatko kochany!
(koniec piosenki- już nie śpiewają)
KOBIETA
Bevis, a ja myślałam, że jesteś taki męski!!!!
Wszyscy: Zboczeniec!!!
(Odchodzi zawiedziony. Przechodzi obok faceta pieczonego na ruszcie)
.................................
"A teraz coś z zupełnie innej beczki"
Osoby:
PREZENTER
John Cleese
(Prezenter telewizyjny ze sceny pierwszej jest pieczony na ruszcie nad ogniski em- przez jakieś starsze kobiety)
PREZENTER
.... A teraz coś z zupełnie innej beczki
(pojawiają się kulisy restauracji)
.................................
"Skecz w restauracji"
Osoby:
MĘŻCZYZNA
Graham Chapman
KOBIETA
Carol Cleveland)BR> KELNER
Terry Jones
KIEROWNIK SALI
Michael Pallin
SZEF
Eric Idle
KUCHARZ
John Cleese
(Wnętrze restauracji)
MĘŻCZYZNA
Część kochanie przepraszam za spóźnienie.
KOBIETA
Nie szkodzi-ja też spóźniłam się 20 minut.
MĘŻCZYZNA
No to nie ma sprawy.
KOBIETA
Ładnie tu- prawda?
MĘŻCZYZNA
Świetna restauracja- pięciogwiazdkowa.
KOBIETA
Naprawdę? Cieszę się- doskonałą reputacją.
KELNER
Dobry wieczór pani, dobry wieczór panu. Miło znów pana gościć.
MĘŻCZYZNA
"befankrut" -jest fantastyczny,
KELNER
jeśli wolno pozwolę sobie polecić "fezan ala ren". Sos to specjalność szefa kuchni.
MĘŻCZYZNA
Brzmi obiecująco. Przejrzyj menu kochanie- nie śpiesz się. Przy okazji podano mi brudny widelec. Mógłby pan przynieść inny?
KELNER
Słucham?
MĘŻCZYZNA
Ten widelec jest brudny! Mógłby pan przynieść inny?
KELNER
Najmocniej przepraszam.
MĘŻCZYZNA
Nie ma za co- to drobiazg.
KELNER
Wcale nie! Przepraszam -natychmiast zawołam kierownika sali.
MĘŻCZYZNA
To nie będzie konieczne.
KELNER
Kierownik sali na pewno zechce osobiście państwa przeprosić! Jak to się mogło stać?- zaraz go zawołam!
KOBIETA
Obsługa pierwsza klasa.
MĘŻCZYZNA
Tutaj naprawdę dbają o klienta
KIEROWNIK SALI
Dobry wieczór. Przepraszam państwa... - ohyda. Sprawdź kto zawinił i wywal go z pracy !-albo nie- nie ryzykujmy!- wywal wszystkich pomywaczy!
MĘŻCZYZNA
Ni e chciałem robić kłopotu.
KIEROWNIK SALI
Nawet dobrze, że zwrócił pan na to naszą uwagę! Biegnij po szefa i powiedz mu co się stało.
MĘŻCZYZNA
Proszę nie robić afery.
KIEROWNIK SALI
To żadna afera. Chcemy tylko, żeby nic nie przeszkadzało państwu w delektowaniu się posiłkiem.
MĘŻCZYZNA
przecież to tylko brudny widelec.
KIEROWNIK SALI
Wiem... i przepraszam, jest mi bardzo przykro, ale wiem że cokolwiek powiem i tak nie zmieni to faktu, że w mojej restauracji podano państwu brudne, paskudne, śmierdzące sztućce!
MĘŻCZYZNA
Widelec nie śmierdział!
KIEROWNIK SALI
Śmierdzi, jest obrzydliwy i odrażający- nienawidzę go ...
SZEF
Dobry wieczór pani, dobry wieczór panu
KIEROWNIK SALI
... brudny, ... odrażający ...widelec
SZEF
Gilberto! Jestem kierownikiem restauracji i właśnie dowiedziałem się co zaszło. Mogę usiąść?
MĘŻCZYZNA
Oczywiście.
SZEF
Pragnę pokornie, najmocniej i szczerze przeprosić pana za ten widelec.
MĘŻCZYZNA
Wcale Nie był taki brudny- ten brud był ledwie zauważalny...
SZEF
Zacni z państwa ludzie, lecz ja widzę ten brud. Dla mnie jest niczym bezdenne szambo.
MĘŻCZYZNA
Tak źle jeszcze nie jest.
SZEF
Czuję bul, aż tutaj! nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Tego nie można usprawiedliwić! Chciałem częściej przebywać w restauracji, lecz ostatnio źle się czułem, zaś... sprawy nie wyglądają zbyt różowo! Biedna stara pani Dolitle, która przygotowuje sałatki, ostatnio ledwo rusza palcami, a Gilberto był ranny na wojnie... Jednak to dobrzy ludzie... wspaniali ludzie... Wspólnym wysiłkiem prawie przezwyciężyliśmy wszystkie trudności, widzieliśmy już światło na końcu tunelu, kiedy to ... to coś się stało!!!
MĘŻCZYZNA
Podać panu wody?
SZEF
To już koniec drogi.
KUCHARZ
Wy dranie!!!
MĘŻCZYZNA
Do nas pan mówi?
KUCHARZ
Wredne dranie, bez ser ca! Patrzcie coście mu zrobili! Urobił sobie ręce do łokci, żeby ten lokal osiągnął obecny standard, a wy przyłazicie tutaj ze swoimi głupimi, złośliwymi ,bezczelnymi uwagami i gnoicie go! Niszczycie tego wspaniałego, uczciwego człowieka, któremu butów nie jesteście godni całować! Oj bo dostane szału!!!(uderza tasakiem w stół!) Oszaleję!!!
KIEROWNIK SALI
Spokojnie Mungo
KUCHARZ
Krew mnie zaleje.
KIEROWNIK SALI
Nie Mungo! O Boże moja rana!
SZEF
To już koniec! Koniec!(wbija sobie widelec w serce!)
KUCHARZ
Nie żyje-wykończyli go! Zemsty!!! Zemsty!!!
KIEROWNIK SALI
Nie Mungo- pamiętaj "Nie wolno zabijać klientów!"(powstrzymuje Mungo)- Znowu ta rana! Aaaaaaah
KELNER
(Powstrzymuje Mungo) Aaaaaaah
Napis: Czas na pointę.
MĘŻCZYZNA
Na szczęście nie wspomniałem o brudnym nożu!
.................................
"ANIMACJA Muzyczne interludium"
(Napis: : A teraz - Muzyczne interludium. Pojawia się figurka kobiety i faceta, którzy się obejmują. Mało tego- nawet się całują. Facet poprzez dmuchanie w usta kobiety wydobywa dźwięki fletu, które może modyfikować zatykanie dziurek umieszczonym w udzie kobiety. Napis: Akt drugi. Drugi napis: Jak konstruować interesujące przedmioty. Pojawi się kółko, pistolet i jakieś pierdoły, z których po użyciu młotka powstaje dziwny przedmiot- trzymający pistolet w czymś rodzaju ręki.)
.................................
"Sklep z bielizną"
Osoby:
ZŁODZIEJ
John Clase
SPRZEDAWCA
Eric Idle
(Złodziej wchodzi do sklepu z wyprostowaną ręką, w której trzyma pistolet. Jest podobny do interesującego przedmiotu, z tym że nie ma kółka w miejscu nóg)
ZŁODZIEJ
(chrząka. Sprzedawca odwraca się.)Dzień dobry- rabuje banki- proszę nie wpadać w panikę i oddać mi wszystkie pieniądze!
SPRZEDAWCA
To sklep z bielizną!
ZŁODZIEJ
Świetnie, świetnie... Adoptuj, adaptuj i ulepszaj! Co pan tu ma?
SPRZEDAWCA
Gorsety, pończochy, pasy do pończoch, podwiązki, biustonosze, majteczki, trykoty, halki, skarpetki i tak dalej.
ZŁODZIEJ
Świetnie, świetnie... A nie ma pan sejfu z dużą ilością gotówki?
SPRZEDAWCA
Nie!
ZŁODZIEJ
Żadnej forsy w łatwych do wyniesienia workach?
SPRZEDAWCA
Nie
ZŁODZIEJ
Świetnie... no to daj pan pare majteczek.
.................................
"A teraz coś z zupełnie innej beczki"
Osoby:
PREZENTER
John Cleese
(Nad rzeką pojawia się prezenter telewizyjny, który siada za biurkiem)
PREZENTER
A teraz coŚ z zupełnie innej beczki.
.................................
"Skecz w biurze"
Osoby:
PIERWSZY URZĘDNIK
Erick Idle
DRUGI URZĘDNIK
John Clase
GŁOS
Graham Chapman
PIERWSZY URZĘDNIK
Widziałeś, ktoś przeleciał za oknem!
DRUGI URZĘDNIK
Co?
PIERWSZY URZĘDNIK
Ktoś spadł nagle i przeleciał za naszym oknem!
DRUGI URZĘDNIK
O!
PIERWSZY URZĘDNIK
Znowu!
DRUGI URZĘDNIK
?
PIERWSZY URZĘDNIK
Znowu ktoś przeleciał!
DRUGI URZĘDNIK
Co?
PIERWSZY URZĘDNIK
Dwie osoby spadły z góry i przeleciały za naszym oknem.
DRUGI URZĘDNIK
No to fajnie.
PIERWSZY URZĘDNIK
Posłuchaj! Dwie osoby... trzy osoby! ... przeleciały za oknem!
DRUGI URZĘDNIK
Na górze odbywa się posiedzenie rady...
PIERWSZY URZĘDNIK
Racja...
DRUGI URZĘDNIK
To był Wilkinson- od finansów.
PIERWSZY URZĘDNIK
Nie Roberson.
DRUGI URZĘDNIK
Wilkinson.
PIERWSZY URZĘDNIK
Roberson.
DRUGI URZĘDNIK
Wilkinson.
PIERWSZY URZĘDNIK
Spadł Roberson!
DRUGI URZĘDNIK
Nie, Wilkinson.
PIERWSZY URZĘDNIK
Rzeczywiście. Parkinson poleci następny...
DRUGI URZĘDNIK
Założę się ze nie!
PIERWSZY URZĘDNIK
Ile stawiasz ?
DRUGI URZĘDNIK
Co?
PIERWSZY URZĘDNIK
Ile stawiasz ze nie poleci- piątala?
DRUGI URZĘDNIK
Dobra.
PIERWSZY URZĘDNIK
Zakład stoi- następny będzie Parkinson! No Parki !
DRUGI URZĘDNIK
Nie bądź głupi Parki!
PIERWSZY URZĘDNIK
Skacz wreszcie!
(czyjaś ręka pisze list)
GŁOS
szanowny panie, jestem oburzony pokazana właśnie scenką o ludziach spadających z wysokiego budynku. Przez cale życie pracowałem w takim budynku i nigdy ........ Aaaaaaaaaaah
(spada z wysokiego budynku)
.................................
"ANIMACJA porady zawodowe"
Osoby:
MĘŻCZYZNA
(?)
DRUGI MĘŻCZYZNA
Terry Jones
TRZECI MĘŻCZYZNA
CZWARTY MĘŻCZYZNA
Eric Idle
(Pojawia się malutki facecik w kapeluszu. Ma 6 rąk- jest wielkości robaka. Idzie po liściach. Kieruje się w stronę swojego malutkiego domku. Coś mamrocze pod nosem. Kładzie się do łóżka. Ciężko chrapie. Rano budzi się, ale nie jest już malutkim facecikiem , tylko motylem. W kadrze pojawia się głowa faceta, który zmienia poprzedni kadr na nowy.
MĘŻCZYZNA
droga wolna
(pojawia się trzech facetów, idących po kolana w śniegu.)
DRUGI MĘŻCZYZNA
porady zawodowe.
TRZECI MĘŻCZYZNA
porady zawodowe.
CZWARTY MĘŻCZYZNA
porady zawodowe.
.................................
"Porady zawodowe"
URZĘDNIK
John Clase
PAN SARDELA
Michael Pallin
WRÓŻKA
Erik Idle
(rzecz dzieje się w jakimś urzędzie)
URZĘDNIK
A! Pan Sardela, proszę siadać.
PAN SARDELA
Dziękuję. Jak to miło posadzić tyłek. Ładna dziś pogoda
URZĘDNIK
Dość tego pieprzenia! Prosił nas pan o wybranie dla pana najodpowiedniejszego zawodu.
PAN SARDELA
Zgadza się.
URZĘDNIK
Mam tu wyniki rozmów i testów przeprowadzonych z panem w ubiegłym tygodniu, dzięki którym sporządziliśmy portret pańskiej osobowości. Mogę panu śmiało powiedzieć, ze jest pan stworzony do pracy w księgowości.
PAN SARDELA
Ale ja jestem księgowym!
URZĘDNIK
Doskonale, niech pan wraca do biura.
PAN SARDELA
Pan nic nie rozumie. Od dwudziestu lat jestem księgowym. Chce czegoś nowego. Ekscytującego, co tchnie we mnie nowe życie.
URZĘDNIK
Przecież księgowość jest ekscytująca.
PAN SARDELA
Co? Bynajmniej jest nudna. Boże drogi nawet pan nie wie jak nudna. Przerażająco monotonna, jednostajna, męcząca i wprost niewyobrażająco nudna. Dużej tego nie wytrzymam- chce żyć.
URZĘDNIK
Rozumiem panie Sardela, ale badania ujawniły, że jest pan człowiekiem wyjątkowo nudnym. Nasi eksperci piszą o panu: odrażająco nudny facet. Pozbawiony wyobraźni, ograniczony, bez charakteru, łatwo go można zdominować, nie ma poczucia humoru, potrafi człowieka zamęczyć na śmierć, jest niedomyty i odstręczający. W innych zawodach nie miałby pan szans, zaś w księgowości te cechy są najmilej widziane.
PAN SARDELA
Pan nie rozumie- to wszystko przez księgowość. Proszę mi pomoc.
URZĘDNIK
Wie pan, kim pan by chciał być?
PAN SARDELA
Tak
URZĘDNIK
Słucham!
PAN SARDELA
Poskramiaczem lwów!
URZĘDNIK
Rozumiem. jednak to gwałtowny awans z księgowego zostać od razu poskramiaczem lwów! Może powinien pan zacząć rozwijać się w tym kierunku? Poprzez prace w bankowości, lub w ubezpieczeniach?
PAN SARDELA
nie mogę czekać! Chce zacząć natychmiast. Jutro chce już być na miejscu i poskramiać.
URZĘDNIK
Jakie ma pan kwalifikacje?
PAN SARDELA
Mam kapelusz!
URZĘDNIK
Kapelusz?
PAN SARDELA
Tak. Cylinder poskramiacza lwów z napisem: "poskramiacz lwów", który zapala się w ciemności i pomaga poskramiać lwy udające się na spoczynek. Za dnia można napis wyłączać, żeby nie marnować energii elektrycznej, zwiększa to koszty uzyskania, o czym jest mowa w paragrafie 335d.
URZĘDNIK
Rozumiem, ale rzecz w tym, że jeśli zadzwonię do cyrku i zaproponuje im czterdziestopięcioletniego księgowego, jako poskramiacza lwów nie spytają mnie o cylinder. Spytają raczej czy miał pan już jakieś doświadczenia z lwami.
PAN SARDELA
Widziałem je w ZOO.
URZĘDNIK
Dobrze.
PAN SARDELA
To takie małe brązowe zwierzątka futerkowe, z krótkimi nóżkami, długimi nosami. Nie będę miał z nimi żadnych problemów. Z natury wyglądają już na poskromione.
URZĘDNIK
Jak wysokie są te lwy?
PAN SARDELA
No mniej więcej... takie. Nie przestrasza mnie!
URZĘDNIK
Czy te lwy zjadają mrówki?
PAN SARDELA
Owszem.
URZĘDNIK
Obawiam się, ze ma pan na myśli mrówkojada.
PAN SARDELA
Słucham?
URZĘDNIK
To mrówkojad nie lew. Widzi pan- lew to wielka dzika bestia. Długości 10 i wysokości 5 stóp! Wyposażona w wyszczerzone zęby i ostre jak brzytwa pazury. Wygląda tak... (pokazuje lwa)
PAN SARDELA
Aaaaaaah
URZĘDNIK
Mam dzwonić do cyrku?
PAN SARDELA
Nie... Spodobał mi się pomysł żeby wolniej dochodzić do celu. Pracując w ubezpieczeniach, albo bankowości. Bankowość - właśnie- już to czuje! To dobre dla mężczyzny, podróże, mocne wrażenia, podejmowanie decyzji od których zależeć może życie, romanse, przygody.
URZĘDNIK
Połączyć pana z bankiem?
PAN SARDELA
Tak... albo jeszcze nie teraz! Chce to przemyśleć to ważna decyzja. Za kilka dni lub tygodni- chce podjąć właściwą decyzję...
URZĘDNIK
To smutne... ale oto co księgowość robi z ludzi! Jedynym sposobem zwalczenia tej choroby społecznej jest...
PAN SARDELA
Chce być sławny, chce zobaczyć swoje nazwisko na neonie!
WRÓŻKA
....i tak będzie.
.................................
"Szantaż"
Osoby:
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Michael Palin
NAGI MĘŻCZYZNA
Terry Jones
(napis na neonie: Herbert Sardela w programie "Szantaż")
(odkleja wąsy, żuje gumę)
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Dobry wieczór. Witam państwa serdecznie w programie "Szantaż". Na początek udamy się na północ do Preston w Hrabstwie Manchester do pani Betty Teal. Witamy panią. Pani Teal za 15 funtów nie wyjawimy nazwiska pani kochanka w Bolton. Proszę nam wysłać 15 funtów na adres poczty zwrotnej, a wówczas pani mąż- Trevor i trzy cudowne córeczki Diane, Janice, i Juliet nie poznają nazwiska pani kochanka w Bolton.
(nagi mężczyzna gra na organach)
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Mam tu list kilka fotografii i książkę hotelową. Przedmioty te mogą doprowadzić do rozwodu przedwczesnej emerytury, a nawet śledztwa przeciwko pewnemu dyrektorowi z Bromsgrove. Jest masonem i członkiem konserwatywnej partii w parlamencie. Zatem panie S. z Bromsgrove za 3000 funtów nie zdradzimy pana nazwiska, nazwiska trzech pozostałych osób, nazwy organizacji młodzieżowej do której należą oraz adresu sexshopu, w którym kupił pan sprzęt.
(pojawiaja się zdjecie nóg pana S. i jednego z jego kolegów. Nagi facet g ra na organach)
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Resztę tej fotografii pokażemy później. Chyba, że zadzwoni do nas Charles albo Michael. A teraz czas na zabawę z cyklu- "zatrzymać film". Zasady są proste: nakręciliśmy film, zawierający kompromitujące sceny i szokujące szczegóły, mogące zrujnować czyjąś karierę. Jednak potencjalna ofiara może zadzwonić i w dowolnej chwili zatrzymać film. Proszę tylko pamiętać, że cena wzrasta wprost proporcjonalnie do czasu projekcji. Im więcej zobaczymy, tym więcej trzeba zapłacić. Cena wyjściowa 300 funtów. W tym tygodniu nasza kamera odwiedziła miasteczko Thames Ditton.
(Zostaje wyświetlony amatorski film, kręcony z ukrycia. Operator kamery śledzi pewnego faceta, który wchodzi do domu. Pokazuje się na piętrze z kobietą. Cena wzrosła do 2700 fu ntów)
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Dzielny facet.
(Kobieta wyciąga pejcza. Cena wzrosła do 3600 funtów dzwoni telefon)
HERBERT SARDELA - PREZENTER
Nie proszę pana. Jestem pewien, że pan tego nie zrobił. Nie bawimy się w moralną cenzurę. Chcemy tylko pieniędzy. Proszę je przekazać na ten ad res:
(Pojawia się adres: "Szantaż" za rurami z gorącą woda, w trzeciej łazience na Victoria Station.)
.................................
"A więc tu jesteście. Dość już tego..."
Osoby:
OFICER
Graham Chapman
....koszary....
OFICER
(odkłada słuchawkę)....A wiec tu jesteście. Dość już tego a teraz... (spogląda w notatki)Lokalne trupy aktorskie przedstawiają słynne wydarzenia historyczne. W tym tygodniu udaliśmy się do Shefield w New Yorkshire.
.................................
"Bitwa o Perl Harbour"
Osoby:
NARRATOR
John Cleese
KOBIETA
Eric Idle
POZOSTAŁE KOBIETY
Graham Chapman
Michael Palin
Terry Jones
Terry Gilliam
John Cleese

(Polania z ogromną ilością błota.)
NARRATOR
Pani Rita Ferdenks. Dlac zego zdecydowała się pani wystawić bitwę o Perl Harbour?
KOBIETA
( w ręku ma gwizdek) Zawsze intrygowały nas współczesne tematy. Byłyśmy pierwszym zespołem, który zdecydował się wystawić: "Obóz na Krwawej Wyspie". A w ubiegłym tygodniu dałyśmy to wyjątkowo popularne przedstawienie pod tytułem: Okropności nazistowskim wojny. Dlatego tym razem chcemy pokazać coś lżejszego.
NARRATOR
Widzę, że jesteście już gotowe, wiec życzymy wam powodzenia w nowym przedsięwzięciu: "Bitwie o Perl Harbour".
KOBIETA
Pięknie dziękuje młody człowieku. (gwiżdże)
(Dwie grupy kobiet nacierają na siebie, bija się portmonetkami i przewracają się prosto w głęboką kałużę błota.)
.................................
"Romantyczne interludium"
Osoby:
BRIAN
Terry Jones
ELSBRIGHT
(?)
(Rzecz dziej się w sypialni. Napis: Romantyczne interludium.)
ELSBRIGHT
Oh Brian.
BRIAN
Oh Esbright.
ELSBRIGHT
Oh Brian.
BRIAN
Oh Esbright.
ELSBRIGHT
Oh Brian.
BRIAN
Oh Esbright.
ELSBRIGHT
Bądź czuły....
(Zostają wyświetlone fragmenty starych filmów m.in. upadający komin od tyłu, pociąg wjeżdżający do tunelu, wystrał torpedy, wybuch gejzeru itp.)
ELSBRIGHT
Zrobisz coś wreszcie Brian`ie? Przez cały wieczór pokazujesz mi filmy.
BRIAN
Obejrzyjmy jeszcze jeden kochanie....
(W telewizorze pojawi się tabliczka z napisem: "Titane Mamuth Production Present".)
.................................
"Głupol roku z wyższych sfer"
Osoby:
NARRATOR
John Clase
GERWAZY BRUK HAMSTER
Michael Palin
SIMON ZINK TRĄBA HARRISON
Eric Idle
OLIWER ST. JONES
Graham Chapman
WIWIAM SMITH SMITE SMITH
John Cleese
NIGEL INKUBATOR JOHNES
Terry Johnes
MĘŻCZYZNA
Terry Gilliam
(Boisko. Facet stoi i trzyma transparent: "Głupol roku z wyższych sfer".)
NARRATOR
Dzień dobry- witam z Hurlingham Park. Zawodnicy wbiegają właśnie na murawę. Mamy piękne zimowe południe ziemia zamarza pod nogami, a deszczu nie widać! Zanosi się na wspaniałą sportową imprezę! 127 zawody o tytuł głupola roku. Zebrały się prawdziwe tłumy, żeby zobaczyć tych kretynów w akcji. Oto Wiwiam Smith Smite Smith. ze straży grenadierów. Umie zliczyć tylko do czterech. Za nim Simon Zink Trąba Harrison jest żonaty z nader atrakcyjną lampą stołową. Nigel Inkubator Jones przyjaźni się z drzewem, a w wolnych chwilach jest maklerem giełdowym. Gerwazy Bruk Hamster pracuje w branży winnej, a ojciec używa go w charakterze kosza na śmieci. Ostatni zawodnik to Oliwer st. Jones- mięczak, jego ojciec był pastorem, matka pracowała w opactwie. Jest faworytem wśród dzisiejszych głupoli. Zawodnicy podchodzą do linii startu, zaraz usłyszymy sygnał. Chyba ustawili się w złym kierunku, ale starter zaraz to wyjaśni i zawody się rozpoczną. To chwila pełna napięcia. Wystartowali! ... nie, jeszcze nie. Nie wiedzieli, że zaczynają na odgłos strzału! Nie ważne, zaczną jeszcze raz. Już załapali- wystartowali. W tym roku to odbyło się nad wyraz szybko. Prowadzi Wiwiam, a Oliwer biegnie w prawo, tylko dokąd? No jest! za chwile pierwsza konkurencja, przejście po linii prostej. Głupole muszą przejść wzdłuż tych linii nie wychylając się. Oliwer ma trudności, Simon przechodzi szybko, Nigel także, podobnie Wiwiam. Przeszli, ale Oliwer został z tylu. Na pewno da sobie rade wierzymy w niego. O rany... trudno. Czas na druga konkurencje. Skok przez pudełka od zapałek. Ustawiono dwie warstwy pudełek. Nigel przeszedł, Simon przeszedł, co za cudowny skok. A Wiwiam? Wiwiam się przestrasz y ł! A teraz kopanie żebraka. Wiwima zaczyna- żebrak leży na murawie, a tłum szaleje! Oto Oliwer wciąż jeszcze nie przeskoczył pudełek. Ma kłopoty z koncentracja żeby tylko ojciec go zrozumiał. A teraz przejechanie staruszki. Prowadzi Simon, cudowna akcja do tyłu, teraz przyspiesza do przodu. To znowu Oliwer, nie zdaje sobie sprawy z przegranej, ale o wygranej też by nie wiedział- jest kompletnym- nie masz szczęścia Oliwerze! Kolejna konkurencja- budzenie sąsiada. Simon startuje pierwszy, strzela drzwiczkami i budzi sąsiada. Simon wciąż prowadzi- tłum wpada w ekstazę! A teraz strzelanie do królika. Króliki zostały przywiązane do ziemi, żeby się nie rozbiegły, bo zawody mogą trwać tylko jeden dzien. Jest mgła i głupole maja kłopoty z wycelowaniem. Gerwazy używa kolby swojej strzelby, Wiwiam wali pięścią, ale Gerwazy zabija królika pierwszy, a Oliwer przejeżdża sam siebie, co za wspaniały głupol! Następna konkurencja- zdejmowanie biustonosza od tylu. To szczególnie trudna konkurencja dla większości głupoli, zaj m uje im najwięcej czasu, a podniecenie tłumu sięga zenitu. Głupole także zaczynają się podniecać, prowadzi Simon! Zaraz po nim Nigel! Ostatnia konkurencja. Żeby zostać głupolami roku, muszą się zastrzelić. Simon nie może się pozbyć biustonosza, a oto Nigel - chybił. Simon tez chybił. Nigel znowu chybił, a Gerwazy zastrzelił się... i tak Gerwazy jest "głupolem roku"! A oto Wiwiam... strzela Simon!, Simon zastrzelił Wiwiama. Wiwiam na drugim miejscu, Simon zastrzelił siebie i jest trzeci, zaś Nigel sam siebie zatłukł na śmierć i jest czwarty! Oto ostateczny wynik. Pierwsze miejsce i tytuł głupola roku otrzymuje Gerwazy Bruk Hamster, z Kensington. Miejsce drugie Wiwiam Smith Smite Smith z Maybern. A trzecie Zink Trąba Harrison z Kensington. W Kensington będzie dziś prawdziwe święto.
.................................
ANIMACJA "Koniec filmu"
(Napis: And now for something completly differnt)


Tłumaczenie: Tomasz Beksiński.
Spisał: Janosz Dobrosz 03-12-2000r.
zHTMLizował: Ireneusz Siwek 14-02-2003r.

do góry

  © 2003 Ireneusz Siwek