Podpisany list dotyczy pozyskania, we współpracy międzynarodowej, zdolności w zakresie prowadzenia działań radioelektronicznych w przestrzeni powietrznej. Są to istotne zdolności w kontekście obecnej sytuacji bezpieczeństwa w regionie i przeciwdziałania zagrożeniom typowym dla współczesnego pola walki. List Intencyjny stanowi wyraz woli politycznej rozpoczęcia prac poprzez ustanowienie grupy roboczej w celu wymiany informacji i doświadczeń w tej dziedzinie.
W trakcie szczytu jeden z wysokich urzędników kwatery głównej przyznał, że NATO jest zaniepokojone rozbudową przez Rosję zdolności do utrudniania dostępu do teatru działań (ang. anti-access/area denial, A2/AD), np. przez rozmieszczanie pocisków różnego zasięgu i systemów obrony powietrznej.
W ostatnim czasie temat powietrznego ataku radioelektronicznego jest coraz bardziej istotną kwestią, w szczególności w obliczu zagrożeń wynikających ze zdolności A2/AD. Dlatego też tak istotne jest podpisanie tego listu.
Do przystąpienia do inicjatywy zachęcał pozostałe kraje Sojuszu zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow, który obecny był na sobotniej ceremonii podpisania listu.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Gocuł podkreślił, że inicjatywa jest bardzo na czasie. Jak dodał, chodzi o budowę szczególnych zdolności na miarę XXI wieku.
Czytaj też: Turcja wzmacnia środki walki radioelektronicznej. "Przeciwko systemom OPL".
"Mamy dzisiaj problem ze zdolnościami antydostępowymi w wymiarze nie tylko powietrznym, a więc obrony powietrznej i obrony przeciwrakietowej. Mamy też problemy w wymiarze elektronicznym, jeżeli chodzi o zwalczanie zagrożeń są w ramach w A2/AD. Ten list intencyjny to jeden z elementów, które pozwolą nam lepiej sobie z tym zagrożeniem poradzić" - powiedział Gocuł.