Zmienne oprocentowanie – lekceważone ryzyko

analityk Bankier.pl

Ponad 30 proc. bankowców twierdzi, że klienci mają niską świadomość możliwości wzrostu rat kredytów hipotecznych w najbliższych latach. Tymczasem przed ryzykiem stopy procentowej nie ma właściwie ucieczki. Bezpieczeństwa nie zapewnią wprowadzane ostatnio na rynek zobowiązania ze stałym oprocentowaniem.

Wykres wskaźnika WIBOR 3M z ostatnich kilku lat przypomina mazowiecką równinę. O tym, że raty kredytów hipotecznych mogą się zmieniać wielu kredytobiorców spłacających wieloletnie zobowiązania zdążyło już zapomnieć. Ci, którzy ostatnio zdecydowali się na sfinansowanie zakupu mieszkania, w ogóle nie doświadczyli emocji związanych z otwieraniem przesyłki z banku zawierającej aktualizację harmonogramu spłaty.

(thetaXstock)

Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej wynika, że podwyżek stóp nie należy spodziewać się szybko. To może uspokajać spłacających zobowiązania, ale nie sprawia, że ryzyko stopy procentowej znika. Prędzej czy później każdy hipoteczny kredytobiorca przypomni sobie o jego istnieniu – niemal wszystkie udzielone przez banki kredyty mieszkaniowe oparte są na zmiennym oprocentowaniu.

Bankowcy: klienci nie są odpowiednio uświadomieni

W październikowej edycji „Monitora Bankowego” publikowanego przez Związek Banków Polskich znalazły się interesujące wyniki badania przeprowadzonego wśród bankowców przez TNS Kantar. 31 proc. respondentów wskazało, że ich zdaniem świadomość klientów dotycząca możliwości wzrostu rat kredytów hipotecznych jest niska lub bardzo niska. 57 proc. oceniło ją jako umiarkowaną, a 13 proc. – jako wysoką lub bardzo wysoką.

(ZBP)

Jeśli pracownicy banków, zobowiązani do prezentowania potencjalnym kredytobiorcom symulacji pokazujących możliwe skutki wzrostu stóp procentowych, kiepsko oceniają skutki tych działań, to zapewne rzeczywisty poziom świadomości klientów jest jeszcze niższy niż szacunki bankowców.

Jak bardzo mogą wzrosnąć raty?

Aby zobrazować niebezpieczeństwa związane ze wzrostem stóp procentowych, Komisja Nadzoru Finansowego zaleca przedstawienie kosztów obsługi kredytu dla stawki WIBOR na poziomie 3, 5, 10 i 15 proc. My sięgnijmy po przykłady historyczne i cofnijmy się w czasie o 5, 10, 15 i 20 lat.

Kredytobiorca decydujący się dziś na kredyt w wysokości 250 tys. zł, spłacany przez 30 lat w ratach równych, z marżą na poziomie 2 pp., musi się liczyć co miesiąc z wydatkiem w wysokości 1154 zł. Pięć lat temu, pod koniec października 2013 r., wskaźnik WIBOR 3M wynosił 2,66 proc. (dziś – 1,72 proc.). Rata zobowiązania sięgałaby wówczas 1291 zł. Gdyby stawki z rynku międzybankowego powróciły do poziomów sprzed dekady rata przykładowego kredytu wzrosłaby do 2384 zł. Ten sam kredyt przy WIBORZE sprzed 20 lat obciążałby jednak budżet klienta co miesiąc kwotą niemal 4 tys. zł.

Symulacja wysokości raty kredytu hipotecznego (na 30 lat, marża 2 pp.) dla stawek WIBOR

sprzed 5, 10, 15 i 20 lat

Rok

2018

2013

2008

2003

1998

Stawka WIBOR 3M w danym roku (30.10)

1,72%

2,66%

6,86%

5,85%

17%

Kwota kredytu

Wysokość raty równej dla danej stawki WIBOR (plus marża 2 pp.)

100 000 zł

461 zł

516 zł

795 zł

723 zł

1 589 zł

150 000 zł

692 zł

774 zł

1 192 zł

1 085 zł

2 383 zł

200 000 zł

923 zł

1 032 zł

1 589 zł

1 447 zł

3 178 zł

250 000 zł

1 154 zł

1 291 zł

1 986 zł

1 808 zł

3 972 zł

300 000 zł

1 384 zł

1 549 zł

2 384 zł

2 170 zł

4 767 zł

350 000 zł

1 615 zł

1 807 zł

2 781 zł

2 532 zł

5 561 zł

400 000 zł

1 846 zł

2 065 zł

3 178 zł

2 893 zł

6 356 zł

450 000 zł

2 076 zł

2 323 zł

3 576 zł

3 255 zł

7 150 zł

500 000 zł

2 307 zł

2 581 zł

3 973 zł

3 617 zł

7 944 zł

Źródło:Bankier.pl

Mogłoby się wydawać, że sięganie po finansowe wskaźniki sprzed dwóch dekad, czasów wysokiej inflacji, to przesada. Jednak warto mieć na uwadze, że w najbliższych 30 latach powrót do dwucyfrowych stóp procentowych jest jak najbardziej możliwy.

Kredyty ze stałą stopą niewiele pomogą

Kredytobiorcy hipoteczni nie mają na razie możliwości, by zabezpieczyć się przed zmianą oprocentowania w odleglejszej przyszłości. Zobowiązania oparte na stałej stopie procentowej pojawiły się co prawda w ofercie kilku banków, ale zapewniają niezmienną ratę tylko przez krótki okres – maksymalnie 5 lat. W tym czasie gwałtowny skok stóp procentowych jest mało prawdopodobny. Nic dziwnego zatem, że nowe produkty cieszą się znikomym zainteresowaniem wśród klientów.

Na „prawdziwe” kredyty hipoteczne ze stałym oprocentowaniem trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie trwają prace nad nową wersją Rekomendacji S KNF, która zakłada obowiązek wprowadzenia takich zobowiązań do oferty wszystkich banków. Niewiadomą pozostaje cena, jaką trzeba będzie zapłacić za uniezależnienie się od wahań stóp procentowych. Bankowcy sami powątpiewają, czy znajdą się chętni, by zapłacić za gwarancję stałej raty.

Najbardziej zapobiegliwi kredytobiorcy muszą zatem wziąć sprawy we własne ręce i samodzielnie przygotować się na nieuchronny, ale trudny do precyzyjnego przewidzenia wzrost kosztów obsługi długu. Czasy taniego kredytu można wykorzystać do zbudowania „poduszki finansowej” – zasobu oszczędności, który zwiększy poczucie bezpieczeństwa, gdy nadejdą gorsze czasy dla zadłużonych.

Michał Kisiel

Źródło:

Newsletter Bankier.pl

Dodałeś komentarz Twój komentarz został zapisany i pojawi się na stronie za kilka minut.

Nowy komentarz

Anuluj
4 3 hegemon95

powyższe wyliczenia w najgorszym wypadku pokazują tylko stopy procentowe na poziomie 17%, w każdym kraju który ma problemy finansowe ( i to nie musi być super/hiperinflacja a choćby tąpnięcie na rynku i ucieczka zagranicznych inwestorów momentalnie sprzedających złotówkę) podwyżki stóp procentowych sięgały nawet 20-30% jak niedawno na Ukrainie czy w Turcji. Przy tak wysokiej podwyżce raty kredytu mogą wzrosnąć nawet o 300-400%. Nagle ludzie wtedy docenią że ten Bitcoin przed którym ostrzega rząd to jedyny ratunek przed komornikiem bo Polska jest jednym z nielicznych krajów na świecie w którym jak bank zabierze mieszkanie to wciąż trzeba spłacać to na co nie wystarczyło pokrycie ze sprzedaży mieszkania, Bank może obciążyć najbliższych do 2 pokolenia a np w USA jak się odda klucze to kredyt z głowy. Można się teraz śmiać ale Bitcoin powstał w 2008 właśnie po kryzysie w stanach kiedy stopy procentowe wzrosły o zaledwie 6% w ciągu paru miesięcy co przyczyniło się do światowego kryzysu.

Pokaż cały komentarz ! Odpowiedz
4 16 gerth

Stagflacja - to niezwykle prawdopodobny scenariusz:
Koniunktura światowa będzie siadać ale nie spodziewajcie się krachu, raczej kilka mocnych korekt połączonych z inflacją
W Polsce mocna inflacja o solidnych podstawach - można rzec na trwale wpisze się w krajobraz - Polacy dalej będą głosować na komunistów, populistów i innych którzy im "dadzą". Dla tego typu polityków inflacja, monopole energetyczne i inne wytrychy pozwalające "niezauważenie" wyciągać ludziom kasę z kieszeni są najważniejszym narzędziem w pracy.
Kroplówka z UE będzie dużo mniejsza a eksport na tle pompowanego popytu wewnętrznego będzie siadał.
W rezultacie czeka nas stagflacja z której ciężko będzie wyjść, proste metody typu obniżka stóp będą niemożliwe do zastosowania.
Kto będzie miał kredyt będzie miał ciężko bo rata może mu wzrosnąć o 50%
Kto nie będzie miał kredytu ani mieszkania będzie... miał jeszcze gorzej - wypatrywane spadki cen mieszkań nie nadejdą, co najwyżej wzrosty będą wolniejsze od inflacji więc realnie będą taniały ale co z tego skoro oszczędności będzie przejadała inflacja a banki wobec powyższego będą udzielać kredytów drogo i mniej - tylko dla najlepszych, najlepiej rokujących pacjentów.... ups znaczy klientów ;-)

Pokaż cały komentarz ! Odpowiedz
9 12 pull_up_terrain_ahead

Nic nie wzrośnie, co się boicie.

! Odpowiedz
3 13 mhm

PULL UP! PULL UP!
;)

! Odpowiedz
1 5 pull_up_terrain_ahead odpowiada mhm

Robię co mogę.

! Odpowiedz
1 0 silvio_gesell odpowiada pull_up_terrain_ahead

Bo robisz to źle, Stopy wzrosną gdy zmienisz nick na dive_nose_stalling, i zaczniesz naganiać na obniżkę stóp. ;) BTW, czemu nikt nie zabezpiecza kredytów kontraktem terminowym na WIBOR? http://humanista-na-gieldzie.blogspot.com/2017/12/kontrakty-terminowe-na-wibor-czy-to.html?m=1

! Odpowiedz
0 2 pull_up_terrain_ahead odpowiada silvio_gesell

Przecież już naganiam, nie zauważyłeś? Strategia kontrariańska.

! Odpowiedz
0 1 pull_up_terrain_ahead odpowiada silvio_gesell

A odnośnie kontraktów - nie każdy jest ekonomicznym Einsteinem i nie każdy nim być musi. A nawet nie powinien nim być.

! Odpowiedz
3 14 jes

Klienci wierzą w Jarka, GUS i Łona :)

! Odpowiedz
0 55 lenaa

Idę o zakład,że świadomość dotycząca wzrostu stóp procentowych forumowicza Jasiek"coś tam" jest bardzo niska. Za każdym razem wyśmiewa w komentarzach tych co do tematu nieruchomości podchodzą ostrożnie. Zakładam,że ma dwadzieścia kilka lat i wydaje mu się, że wszystko wie. To,że zarabia teraz na nieruchomościach nie oznacza,że za 8 lat również będzie zarabiał... A ktoś kto pakuje się w kredyt na 30 lat właśnie w takiej perspektywie powinien postrzegać ryzyko inwestycyjne.

Pokaż cały komentarz ! Odpowiedz