Re: Jeremih - Late Nights: Europe (2016)
Według mnie porównywanie tych dwóch materiałów jest niesprawiedliwe dla młodszego krążka. Łatwo powiedzieć że late nights jest płytą lepszą skoro jest legalem, produkcje są dużo nowocześniejsze, bardziej artystyczne, nieprzewidywalne, a i sam Jeremih odkrywa nowe brzmienia i przeciera szlaki. Tylko co z tego, skoro late nights znudzilo sie po tygodniu, a tutaj mamy po prostu kawał dobrego RnB, który nigdy nie zostanie uznany za kamień milowy muzyki, ale po prostu nie potrafi się znudzić