Autor |
Wiadomość |
Dill
Dołączył(a): 01 Czerwca 2004 Posty: 7432 Lokalizacja: Warszawa
|
Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 12:10
taki oto artykuł napisano w "new york timesie"
http://muzyka.onet.pl/10176,1460670,0,1 ... wiady.html
co Wy na to?
Ostatnio edytowano 3 Sty 2008 14:05 przez Dill, łącznie edytowano 1 raz
|
Powrót do góry
|
|
|
ginone
Dołączył(a): 03 Maja 2007 Posty: 21
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 12:27
hiphop wraca do korzeni, zresztą i tak już od dawna najlepszy rap tylko w podziemiu, nie?
_________________ http://www.lastfm.pl/user/ginone/
|
Powrót do góry
|
|
|
Dill
Dołączył(a): 01 Czerwca 2004 Posty: 7432 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 12:29
nie powiedziałbym.
|
Powrót do góry
|
|
|
Bibs
Dołączył(a): 24 Września 2006 Posty: 1618 Lokalizacja: 27-400
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 12:35
Wbijam w sprzedaż płyt 50, Dżejziego, Snupa, Diddiego i innych
Historia się powtarza, w latach 90 też był przesyt rapu, spadała sprzedaż, a media zaczęły ignorować rap. Choć jakiegoś wielkiego renesansu i ponownego boomu to raczej nie będzie, HH jako gatunek muzyczny został już wyeksploatowany i podzieli losy Rocka; wszystkie te sezonowe wynalazki dadzą se spokój, na scenie zostaną sprawdzone marki, a raz na jakis czas pojawią się świeże kwiatki tak jak np. tacy Arctic Monkeys albo Panic At The Disco! w rocku.
_________________ „Gdzie jest rap, który kiedyś grał tak mocno, że trzymałeś kumpla żeby nie chciał wpaść w policję?!”
|
Powrót do góry
|
|
|
3A
Dołączył(a): 31 Sierpnia 2004 Posty: 24798
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 13:43
przesada troche z tym ze korzenie hiphopu to podziemie
to ze coś sie narodziło spontanicznie i na poczatek nie przynosiło kasy
wcale nie oznacza ze nie moze miec komercyjnego potencjału
mysle ze wiele mainstreamowych raperów zacznie nagrywać albumu w stylu ostatniej płyty timbalanda
wystarczy choćby posłuchać "Sensual Seduction" Snoop Dogg'a
Beyonce tez zapowiadała ze przerzuca sie na muzyke elektroniczną
jest tak jak powiedziął ostatnio kostek w wywiadzie dla wudoo
"to co puszczam na imprezach to juz nie hip hop , ani nie r'n'b tylko taneczny pop"
po co ludzie maja słuchac hip hop i r'n'b
skoro elementy tych stylów maja w tanecznym popie
tak jak hiphop swoja prostota wyparł funk
tak taneczny pop wypiera teraz r'n'b' i hip hop
_________________________
Timbaland zakłada zespół rockowy
Nelly Furtado w wywiadzie dla gazety "The Rolling Stone" opowiedziała o swoich planach muzycznych na 2008 rok.
Okazało się, że razem z Timbalandem zamierzają stworzyć zespół... rockowy.
"Szukamy czegoś odległego od popu, bardziej alternatywnego brzmienia. Zmiany nie będą jednak drastyczne - zapewnia Furtado - będziemy raczej unikać "ciężkiego brzmienia i ostrych gitar. Na razie nie możemy porozumieć się co do nazwy grupy - ja jestem za nazwą dziwną i wywrotową, Tim chce czegoś tajemniczego".
Prace nad albumem ruszą latem.
http://www.hip-hop.pl/news/projector.php?id=1199353358
_________________ Moja Mama nie żyje.
|
Powrót do góry
|
|
|
Bułman
Dołączył(a): 18 Lipca 2006 Posty: 1010
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 13:58
ginone napisał(a): hiphop wraca do korzeni, zresztą i tak już od dawna najlepszy rap tylko w podziemiu, nie?
nie
Co do tematu przeciez sprzedaz płyt spada ogólne nie tylko hip-hopowych.
Jakby taki Timbaland miał tyle hitowych singlii 4 lata temu to był poszedł w co najmniej 3 milionach.Justin chyba poszedł w 3+ kiedyś by miał z 7.
|
Powrót do góry
|
|
|
Dill
Dołączył(a): 01 Czerwca 2004 Posty: 7432 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 14:07
racja, ale w sumie moda nawet w stanach kiedyś musi minąć.
|
Powrót do góry
|
|
|
Lepka reka
Dołączył(a): 20 Września 2007 Posty: 621
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 14:51
W 2000 roku miał być koniec świata? I co? Wszystko jest jak było, rap też będzie, może inny, może bardziej under, może jeszcze bardziej cykający, ale będzie.
_________________
|
Powrót do góry
|
|
|
Bibs
Dołączył(a): 24 Września 2006 Posty: 1618 Lokalizacja: 27-400
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 14:53
3A napisał(a): mysle ze wiele mainstreamowych raperów zacznie nagrywać albumu w stylu ostatniej płyty timbalanda wystarczy choćby posłuchać "Sensual Seduction" Snoop Dogg'a Beyonce tez zapowiadała ze przerzuca sie na muzyke elektroniczną Dobra, ale to już nie jest/nie będzie Hip-Hop tylko "taneczny pop" z elementami HH Bułman napisał(a): Co do tematu przeciez sprzedaz płyt spada ogólne nie tylko hip-hopowych
Wszyscy muzycy notują teraz spadek sprzedaży, ale nie da się zaprzeczyć że zainteresowanie rapem spada. BET nie mam, ale np. takim MTV Base to już nie ma co hip hopu szukać.
_________________ „Gdzie jest rap, który kiedyś grał tak mocno, że trzymałeś kumpla żeby nie chciał wpaść w policję?!”
|
Powrót do góry
|
|
|
Patriotyczna Kampania Den
Dołączył(a): 11 Lipca 2005 Posty: 271
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 15:10
ale co to ma w ogole za znaczenie ?
_________________ more mannish muthafucka, my job ain't done
|
Powrót do góry
|
|
|
turlajdropsa
Dołączył(a): 06 Lipca 2007 Posty: 863 Lokalizacja: Dankistan
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 15:13
spada zainteresowanie na rap? moze dlatego ze to co teraz robia to trudno nazwac rapem
|
Powrót do góry
|
|
|
emilsky
Dołączył(a): 08 Sierpnia 2007 Posty: 5382
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 15:22
I chuj, będzie mniej cwaniaków, którzy kozaczą, a pojęcie rap to u nich 50 cent.
|
Powrót do góry
|
|
|
domin
Dołączył(a): 10 Października 2004 Posty: 1045 Lokalizacja: gdansk
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 16:34
tzn, nie wiem po co się wczuwać. to nie jest tak, że nagle rap zniknie z powierzchni ziemi czy coś, bo ma stabilną pozycję wśród gatunków muzycznych. nie będzie po prostu najbardziej popularnym i męczonym gatunkiem
|
Powrót do góry
|
|
|
Gall
Dołączył(a): 27 Grudnia 2005 Posty: 3853
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 18:10
Z punktu widzenia słuchacza, prawdziwego zajawkowicza, który wynosi ze słuchania dobrego rapu wspaniałe przeżycia/odczucia ani mnie ziębi, ani grzeje to, że sprzedaż płyt spada - nigdy nie patrzyłem na jakiekolwiek rankingi sprzedaży - każdy logicznie myślący człowiek, stwierdzi, że taka postawa to utopia. Z drugiej jednak strony boli to, że artyści, którzy sobą coś reprezentują nie są odpowiednio nagradzani poprzez nabywanie ich dzieł - ale cóż życie jest brutalne nie od dziś wiadomo
|
Powrót do góry
|
|
|
CZe
Dołączył(a): 04 Grudnia 2007 Posty: 617 Lokalizacja: Radom
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 18:45
Zjawisko spadku sprzedaży płyt jest widoczne od dluższego czasu a nie pojawiło się w 2007 roku. Zawsze są okresy przejściowe. Raz jest lepiej a raz gorzej. Było tak nieraz i jeszce nieraz bedzie. Zresztą wszyscy wiedzą, że w przypadku sprzedaży niezawsze idzie ona w parze z jakością.
_________________ "If you can talk you can sing
If you can walk you can dance ..."
Talib Kweli
|
Powrót do góry
|
|
|
kozik
Dołączył(a): 26 Grudnia 2004 Posty: 5104 Lokalizacja: Hagen/Wrocław
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 22:38
co roku mamy na forum temat o tym, że hh się kończy. ale 2007 był chyba w szczególności pod znakiem 'hip hop is dead'. nie wiem nawet ile wywiadów czytałem, gdzie się do tego odwoływali. dobra, ale do rzeczy:
Cytuj: The mainstream hip-hop industry relies on a thriving underground, but isn’t the reverse also true?
to zdanie brzmi dziwnie ;] underground opierający się na mainstreamie? że niby przez chęć dostania się do wielkiej kasy raperów robi się więcej i to się nakręca samo.
ok, ale widocznie autor nie bierze pod uwagę tej sekcji independent, która tak bezpośrednio z mainstreamem się nie styka. tak jak w temacie o lifesavas chyba hadero napisał - np na zespoły z portland się nie zwraca uwagi, i z tego co się da w necie przeczytać to chyba jest taka tendencja wśród fanów rapu, że pewnych rzeczy po prostu się nie zauważa. ale mimo to, to się dalej kręci, nowe zespoły, fanów też jakiśtam mają, starzy wyjadacze orientują się, że mają więcej fanów w europie etc.
a przede wszystkim jest w chuj rapu a la 'powrót do korzeni' w podziemiu, więc o zmierzchu kultury tworzenia chyba nie ma mowy.
w ogóle ja bym traktował ten artykuł raczej nie jako przepowiednia końca mainstreamowego hiphopu, tylko jako zbiór dobrych do dyskusji tez - bo co jeśli rzeczywiście w dalekiej przyszłości zabraknie kasy w hh, której gloryfikacja przecież stworzyła własny, ogromny fanbase? no, trzeba będzie przemyśleć trochę gatunek i coś wykombinować xD bo z samego tematu dowiadujemy się jedynie, że spada sprzedaż i mainstream ma mniej fanów. teraz właśnie ciekawie jest popatrzeć co w związku z tym zrobią artyści, czy będą szukali drogi spowrotem do podziemia i tak dalej, ale to macie właśnie w tekście xD
inne spojrzenie na rok 2007, tak jakby ktoś chciał:
http://blog.myspace.com/index.cfm?fusea ... =342047608
ps.: i weźcie czytajcie to po angielsku
http://www.nytimes.com/2007/12/30/arts/ ... &ref=music
śmiesznie brzmi 'kontynouwanie harówki' haha
_________________
|
Powrót do góry
|
|
|
3A
Dołączył(a): 31 Sierpnia 2004 Posty: 24798
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 3 Sty 2008 23:12
kozik - są dwie definicje undergroundu
poczatkowo underground to były tylko zespoły które zaistniały tylko lokalnie
dopiero w drugiej połowie lat 90tych pojawiła sie "sekcji independent"
poczesci jako odpowiedz na to co sie dzieje na scenie mainstreamowej
taka kontr-kultura
która sie rozwiła dzieki temu że hiphop ogólnie był popularny
wiekszosc ludzi zaczyna poznawanie gatunku od gwiazd mainstreamowych
dopieru pózniej jak czuje wiekszą potrzebe zagłebia sie bardziej w gatunek
wiec silny hiphop mainstreamowy jest bardzo potrzebny
chodz z drugiej strony mamy internet........
_________________ Moja Mama nie żyje.
|
Powrót do góry
|
|
|
Gall
Dołączył(a): 27 Grudnia 2005 Posty: 3853
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 4 Sty 2008 12:10
Dobrze rzekłeś powyżej 3A, należy przy tym zauważyć, że już w latach 90tych np. w H-Town poprzez takie podziemne wytwórnie jak Bigtyme Recordz czy Wreckshop tacy ludzie jak Lil' Keke, Fat Pat czy ESG osiągali złote/platynowe sukcesy dzięki dystrybucji undergroundowych labelów. Można sięgnąć jeszcze głębiej do lat 80tych, gdzie w sposób totalnie archaiczny (sprzedawanie z bagażnika etc.) wybił się Too Short.
|
Powrót do góry
|
|
|
morswin
Dołączył(a): 21 Września 2007 Posty: 75 Lokalizacja: Zielona Muthafuckin Góra
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 4 Sty 2008 15:51
mi najbardziej szkoda w tym roku rozpadu J5
no ale nie mniej hip hop na pewno nie umrze, kiedys zmniejszy sie fala naplywajacych z poludnia gowien ( soulja boy, lil jon, ying yang twins, pitbull, kurwa mozna wymieniac dluugoo )
hip hop zawsze bedzie ( no dla mnie zawsze jako ze jestem z 91 xD )
i zawsze bedzie, nic tego nie zmieni chyba ze Bóg, ale Bóg tez na pewno kocha rap
_________________ http://www.lastfm.pl/user/jedrekfarsz/
|
Powrót do góry
|
|
|
olik
Dołączył(a): 26 Marca 2006 Posty: 837 Lokalizacja: Ulanów
|
Re: Zmierzch hip hopu Wysłano: 4 Sty 2008 15:56
jak mos def powiedzial w jednym kawalku hip hop to my, wiec jesli hip hop sie jebie to nasza wina. hip hop bedzie zyl dopoki my bedziemy zyc
jou
|
Powrót do góry
|
|