Re: Inherit - Up The River (2008)
Znakomity album.
Warstwa muzyczna charakteryzuje sie glownie dzwiekami fortepianowymi oraz liniami basowymi, znakomitymi dodam. Pod wzgledem basow jest to jedna z ciekawszych plyt od wielu miesiecy. Naprawde dobre glosniki potrafia byc wykorzystane, do tego stopnia ze zgralem caly album na usb i teraz slucham w bryce na repeacie - nie wiedzialem ze mam takie dobre glosniki
. Wszystko to przyprawione dosc sowicie jazzowymi elementami - klasa.
Album jako calosc moze nie nalezy do czolowki roku, bo caloksztalt psuje mi garsc slabszych kawalkow (joint z Aloe Black, bit nie pasuje do Aloe a Aloe do bitu), kawalek z Fatlipem (jakos mi nie przypadl do gustu) czy remix "Clean State" - jakis nijaki. Natomiast znakomita wiekszosc kawalkow to ultraklasa
Warto przesluchac chocby dla:
- "Clean State"
- "2 For The Time"
- "Advance" (Zin miales racje, to obudzi b-boya nawet u rezydenta domu starcow)
- "Travelling Man"
- 'My Name Rings"
- 'Twenty Twenty"
- "Nerve Drive" - znakimty instrumental, genialny moment w 50 sekundzie, kto slyszal ten wie, gdy zmienia sie podklad - uszny orgazm
- "Proper Procedure"
-"Virtual Journey"
Jak dla mnie 8,5/10 czyli jak na moj krytyczny gust znakomicie