[instinct]

poprzedni album nudna chujnia, licze na coś ciekawszego

Cytuj:

On Monday evening, Cole held an impromptu listening session in New York at the Gramercy Theatre, during which he previewed the album.

Per our own Ryan Payan, who was in attendance at the event, here is what we learned:
1. The album—surprise, surprise—doesn't contain any guests features.
2. In total, the album is 12 tracks, but the final track, "1985," is the introduction to another project. Cole wouldn't provide the audience with any additional details.
3. KOD stands for Kids on Drugs, King Overdosed and Kill our Demons.
4. According to Payan, the album features a lot of vocal experimentation over menacing production and plenty of 808s, but not much in the way of boom bap.
5. Cole initially recorded the album in two weeks but went back to the drawing board to perfect the final three tracks. He says he knew he could "create a classic."

"Cole says he sinks into a zone and is writing at least a song a day. By song six, he realizes there's something going on. He has never written like this before. 'God was just giving it to me, like, "Here n*gga, I'll write it for you, just take the credit,"' he said. After the first two weeks [of recording], Cole thought to himself, 'Yoooo I'ma come back from [touring in] Australia, drop this shit and blow everybody away.' When Cole gets back, he mixes it but something doesn't feel right. He said if he was being honest with himself, he knew three songs weren't up to par. If he could make three more songs up to par, he would have 'a classic.' So Cole says he took his time and perfected the album. It's a beautiful album."

----------------------------------------------------------------------------------------------------
okładka:

Spoiler:

tracklista:

Cytuj:

1. Intro
2. KOD
3. Photograph
4. The Cut Off (feat. kiLL edward)
5. ATM
6. Motiv8
7. Kevin's Heart
8. BRACKETS
9. Once an Addict (Interlude)
10. FRIENDS (feat. kiLL edward)
11. Window Pain (Outro)
12. 1985 (Intro to "The Fall Off")

odsłuch:
https://open.spotify.com/album/4Wv5UAieM1LDEYVq5WmqDd

[Drmz]

Zajebista informacja z rana. Ja właśnie słucham 4 Your Eyes Only normalnie, piękny album. Nie ma bengierków, ale że nuda od razu...klimat jest.

[kurator]

Miłe info z rana.4yeo to idealny album na zmęczenie i jak szybko chcesz zasnąć xD. Do 2014fhd nie ma podjazdu, ale w pewnych warunkach słucha się go z przyjemnością, teraz dałbym lepszą notę niż w momencie premiery. Do Neighbors wracam regularnie, piękny numer.

W ogóle Cole gdzieś się udzielał po wydaniu tamtego albumu? Zniknął z mojego radaru całkowicie jeśli chodzi o nowinki. Ofc czekam.

[Ablazir]

Może tą sprawdzę w całości, do 2014FHD czasem wracam a poprzednia mnie odrzuciła. Ciekawe, czy faktycznie będzie eksperymentalnie.

[Sneaker]

Po ostatnim ultra nudnym albumie nie czekam zbytnio. Ale jeśli wróci na poziom z Forest Hills Drive to pewnie się zajaram.

[clockers]

czekam oporowo.

[Gambler]

Dobre info, akurat wczoraj sobie odświeżyłem FHD i to jest piękny album w moim klimacie.

[Rafal81000]

1. Intro
2. K.O.D
3. Photograph
4. The Cut Off ft. Kill Edward
5. ATM
6. Motives
7. Kevin's Heart
8. BRACKETS
9. Once An Addict (Interlude)
10. FRIENDS ft. Kill Edward
11. Window Pain (Outro)
12. 1985 (Intro To The Fall Off)

[instinct]

bardzo mi się podoba cover

Kill Edward to alterego Cole'a
Tidal Wave (just a little reference)
https://open.spotify.com/album/5XYWVvkn ... HuOHu8Plsg

album trailer

@edit
[out now]

[Rosderf]

Jakie to jest dobre, Jermaine

[instinct]

patrze na twój avatar i wiem że nie ocenisz tego materiału obiektywnie

przesłuchałem dwa razy i na ten moment moge powiedzieć że nie przynudza aż tak jak na poprzedniej
coś tam do powiedzenia ma, ale lirycznie jest średnio (powiedziałbym że pisane na szybko ale to zawsze śmiesznie brzmi znając ramy czasowe w jakich powstawał album)
momentami (momencikami, żebyście se nie pomyśleli nie wiadomo czego czytając ten post przed odpaleniem albumu) leci na modłe tych "Lil" czy "soundcloudowych" raperów, a potem wbija szpile co tak średnio mi się komponuje
biciki raz lepiej raz gorzej, bardzo minimalistyczne
ogólnie to nie jest Cole na jakiego czekam i z jednej strony to dobrze a z drugiej nie do końca

takie 6/10 first impressions, ale mam ochote przesłuchać kolejny raz więc to plus bo 4YEO nie dałem rady
no i myśle że ta płyta spolaryzuje oceny dość mocno

[Rosderf]

Imo można mieć zarzuty do hooków, jest ich trochę za dużo i niektóre są średnio wykonane, ale tak to płyta naprawdę mi siadła. Może to nadal nie poziom 2014FHD, ale nadal solidny album lepszy niż 4YEO. Podobno płyta powstała w 2 tygodnie, więc mogło być pisane na szybko
Co do lecenia na modłe to bez przesady, to że w końcu pokazał inne flow nie znaczy że leci na modłe lilów, jemu bardziej chodzi o treści jakie przekazują w swojej muzyce nie to w jakim stylu to robią. No chyba, że właśnie o tym mówisz, choć nie zauważyłem w jego tekstach czegoś co przypominałoby tego przykładowego lil pumpa, do którego wydaje mi się głównie odnosi się w 1985

[2rzyn]

ostatni album bardzo dobry, klimatyczny
mam nadzieję że ten będzie klasykiem

[jabolsdz]

dla mnie cudo, oczywiście płyta roku, ale jestem sajko, rozpierdala jermaine jak zawsze i wszędzie.

[koniec]

mnie w ogóle nie jara, już 4YEO wolałem przynajmniej dobrze wchodziło jak chciałem pospać a tu tylko wkurwia, nic ciekawego muzycznie

[Rafal81000]

J. Cole - ATM

[instinct]

teledysk elegancki

[Blazfm]

Ale nudy ten album

[2rzyn]

teledysk jak i sam numer mistrz

[carbON]

Jeśli nawet Lil Pump cię wyjaśnia to wiedz, że coś się dzieje niedobrego z twoją twórczością.

Spoiler: