Autor |
Wiadomość |
Hectic
Dołączył(a): 22 Czerwca 2008 Posty: 2147
|
Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 15:27
Tracklista: 01.Shit Iz Real (4:04) Producer - RNS 02.Dear God feat.Pop "The Brown Hornet" (4:24) Producer - RNS 03.Jiggy Comin' (3:46) Producer - RNS 04.5 Elements feat.Down Low Recka, June Luva, Pop "The Brown Hornet", Rubbabandz (4:22) Producer - RNS 05.Shaolin Style feat.Squig (3:46) Producer - L.E.S. 06.Real Bad Boys (4:04) Producer - RNS 07.What Makes The World Go Round feat.Rubbabandz, Smoothe Da Hustler, Trigger Tha Gambler (5:18) Producer - DR Period Vocals - D.V. Alias Khrist 08.Can You Feel It (3:07) Producer - RNS 09.Life As A Shorty (3:46) Producer - Tone Capone 10.Don't Front / Let's Chill (4:00) Producer - King Of Chill, The , Peter Lord , V. Jeffrey Smith Vocals - Keemeelah Williams & Lamisha Grinstead of 702 11.Things What Happen (4:01) Producer - RNS 12.See What I See (3:06) Producer - DR Period 13.Still There (4:14) Producer - King Of Chill, The , Peter Lord , V. Jeffrey Smith 14.Young Godz feat.RZA, Raekwon, 9th Prince (aka Madman), Killa Sin, Rubbabandz (5:08) Producer - RZA Shyheim Dionel Franklin znany jako The Rugged Child, Manchild lub po prostu jako Shyheim urodził się 14 listopada 1977 r. na Brooklynie.Jako dziecko przeprowadził się na Staten Island,gdzie zamieszkał w jednym z bloków Stapleton Houses.Tam też poznał się lepiej ze swoim starszym kuzynem Ghostface Killah z Wu-Tang Clan.Od dziecka przejawiał wyjątkowe umiejętności w rymowaniu,co nie umknęło uwadze Ironman'a i pod jego okiem doskonalił swój oryginalny styl.Wkrótce też stał się najmłodszym z Killa Beez i w 1994 wydał swój pierwszy album "AKA the Rugged Child".Był to czas kiedy Wu było na topie i wszystko co miało jakikolwiek związek z nimi budziło wielkie zainteresowanie.Tak też było i tym razem i młody MC udowodnił,że nie jest to bezpodstawne.W tym samym roku do współpracy zaprosiła go żywa legenda Nowego Jorku-Big Daddy Kane.Shyheim wystąpił w numerze "Show & Prove" obok Jay-Z, Ol' Dirty Bastard, Sauce Money i Scoob Lover na bicie Dj Premier'a z płyty "Daddy's Home" dużego tatuśka.W tym samym roku młodego członka Wu-Fam spotkał nie lada zaszczyt gdyż Big Daddy Kane zaprosił go również do występu w Madison Square Garden obok takich sław jak The Notorious B.I.G. i 2Pac.Zaczął się dla niego wytężony okres pracy,gdyż oprócz pracy nad drugim albumem zaczął również przygodę z filmem.Pojawił się w teledysku TLC-Watefalls,oraz w filmach "Original Gangstas" i "The Preacher's Wife".W roku 1996 wydaje swój drugi i zdecydowanie najlepszy album w karierze.W ciągu dwóch lat zmieniła mu się trochę barwa głosu a doświadczenia ostatnich dwóch,obfitych w wydarzenia lat wpłynęły na bardziej dojrzałą lirykę.Od strony muzycznej płyta jest nieprzeciętna.Brudne,świetnie pocięte sample i mocne bębny są na tyle melodyjne,że płytka "wchodzi" bardzo gładko,zawierają jednak w sobie pewien pierwiastek "mroczności" tak charakterystyczny dla produkcji Wu z tamtego okresu.Za większość produkcji odpowiedzialny jest RNS ,mniej znany producent który odpowiedzialny był za bity do innych członków Wu-Fam: min. Gravediggaz i King Just,oraz poprzedniej płycie Shyheim'a,pojawia się też DR Period-producent związany trochę z Next Level Clik,L.E.S. - słynny producent wielu ziomów z QB oraz oczywiście sam RZA.Jeżel ichodzi o gości to pojawiają się członkowie Nezt Level Clik:bracia Smoothe Da Hustler i Trigger Tha Gambler oraz ich ziom obdarzony niezwykłym głosem Trigger Tha Gambler.Są też członkowie GP WU (którzy pojawili się już na jego debiucie):Down Low Recka, June Luva, Pop "The Brown Hornet", Rubbabandz którzy w kawałku "5 Elements" wręcz oficjalnie nominują Shyheim'a jako 5 członka składu.Warto dodać,że było to im bardzo na rękę gdyż Shyheim był właściwie jedynym ogniwem łączącym ich ze słynnym klanem a nazwa kapeli raczej mocno kojarząca się z klanem budziła sporą niechęć wśród niektórych członków klanu lub postawionych wyżej w hierarchii Killa Beez.Wśród gości nie mogło zabraknąć również członków Wu:RZA,Raekwon oraz członkowie Killarmy:9th Prince i Killa Sin.Na tej płycie nie praktycznie słabego utworu,moje top numery to Jiggy Comin',Real Bad Boys i Don't Front / Let's Chill ale Dear God,What Makes The World Go Round i Young Godz depczą im po piętach.Płytę promowały 2 single,do których zostały nakręcone teledyski:"Shaolin Style" oraz "Shit Iz Real".Co do tego pierwszego klipu to pojawia się w nim Method Man,którego wers w tym numerze jest wysamplowany z jego własnego kultowego tracku Wu-Tangu - Method Man.Po obejrzeniu teledysku nie trudno się domyślić kto był ulubionym członkiem klanu młodego Shyheim'a-kiedyś wręcz myślałem,że jest on jego kuzynem a nie Ghost'a.Podsumowując jest to jeden z najlepszych albumów pochodzących od członków Wu-Famu i pozycja obowiązkowa.Trzy lata po po "straconym pokoleniu" w 1999 Shyheim wydał swój trzeci album "Manchild" ze słynnym singlem Furious Anger z udziałem nieżyjącej legendy - Big L oraz kontynuował karierę aktorską:In Too Deep oraz serial The Parent Hood.Życie uliczne odcisnęło na nim swoje piętno gdyż został postrzelony w jednym z nocnych klubów w Nowym Jorku.Trafił też na 2 lata do więzienia.W 2004 wypuścił swój czwarty album "The Greatest Story Never Told".Jest ojcem córeczki o imieniu Skye oraz szefem założonego przez siebie labelu Bottom Up Records.W ostatnim czasie było o nim trochę słychać ze względu na beef z Raekwon'em,aczkolwiek złośliwi twierdzili że miało to tylko pomóc marketingowi przed wydaniem jego piątego od dawna zapowiadanego albumu. Klipy: Shyheim - Shit Iz RealShyheim feat.Squig - Shaolin StyleDo odsłuchu: Shyheim - Jiggy Comin'Shyheim - Real Bad BoysShyheim feat. 702 - Don't Front/Let's Chill© 2008 by Hectic
_________________
DiGGiN' iN THE CD'S #DiTC
Always organic, never synthetic!
HecticMuzik
Ostatnio edytowano 16 Wrz 2016 11:14 przez Hectic, łącznie edytowano 5 razy
|
Powrót do góry
|
|
|
dron
Dołączył(a): 03 Września 2008 Posty: 835 Lokalizacja: VinylCrate
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 16:12
Tej płyty nie znam... ale ta kawalina z Big Daddym, gdzie na klipie widać młodziutkiego Jaya Z jest zajebista!
_________________
|
Powrót do góry
|
|
|
Magda
Dołączył(a): 18 Grudnia 2008 Posty: 548 Lokalizacja: Berlin
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 18:35
Nigdy mnie nie ciągnęło do Wu Fam, ale The Lost Generation to absolutny klasyk jak dla mnie! do dzisiaj jaram się tym materiałem, podobnie jak kawałkami z The Rugged Child, niestety po 1996 Shyheim przestał brzmieć jak dzieciak z pazurem i stracił na tym według mnie...
Polecam Don't Fron't/Let's Chill (zajawkę mam na to od dobrych kilku lat), Jiggy Comin' i Things Happen, ale warto zapoznać się także z wcześniejszym albumem, gdzie usłyszeć mozna przede wszystkim kozacki numer One's 4 Da Money:
http://www.youtube.com/watch?v=6p2nCElOyRs
btw, czy Shyheim nie urodził sie w 1979?
_________________ z chłopakami nie śmigam na randki
|
Powrót do góry
|
|
|
buhhhda
Dołączył(a): 18 Grudnia 2007 Posty: 737
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 20:24
gość się trochę zagubił w showbiznesie
+
nowe flow
bity RNS'a
-
zajeżdża hg;)
_________________ http://www.discogs.com/user/basiantek
|
Powrót do góry
|
|
|
Jackie Moon
Dołączył(a): 10 Marca 2008 Posty: 1798 Lokalizacja: Flint, Michigan
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 21:21
szczenięcy klasyk. kupilem tą płytę w 1997 od goscia, ktory przywiózł ją ze Stanów. potem opchnąłem to za Moment of Truth, aż w końcu dwa lata temu odnalazła się ta kaseta na drugim końcu miasta. Lost Generation, Shaolin Style rocks
_________________ ja to napisałem czy pomyślałem?
[img]http://i261.photobucket.com/albums/ii76/H3AT23/LeBrongif.gif[/img]
|
Powrót do góry
|
|
|
Ev
Dołączył(a): 18 Marca 2005 Posty: 6809 Lokalizacja: Paryż Północy
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 20 Gru 2008 21:34
Znam tylko dwa kawałki "Young Godz" i "Shaolin Style" z Method Man'em, z chęcią bym sobie kiedyś cały ten album przesłuchał, bo jest ciekawie pod względem bitów i gości napewno
|
Powrót do góry
|
|
|
Hectic
Dołączył(a): 22 Czerwca 2008 Posty: 2147
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 14:22
IKnowBetter napisał(a): btw, czy Shyheim nie urodził sie w 1979?
Według wiki i imdb w 1977 :
http://en.wikipedia.org/wiki/Shyheim
http://www.imdb.com/name/nm0291547/
_________________
DiGGiN' iN THE CD'S #DiTC
Always organic, never synthetic!
HecticMuzik
|
Powrót do góry
|
|
|
Big L
Dołączył(a): 05 Września 2008 Posty: 420 Lokalizacja: UK
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 17:34
Album buja niesamowicie, bardzo lubię Shyheim'a. Jiggy Comin' i Real Bad Boys to zabójcy, jak to IKnowBetter ładnie określił dzieciak z pazurem. Shyheim się kiedyś wypowiadał że pomimo tego że był członkiem Wu Family to sami "Wu Tang'owie" nie pomagali mu zbyt wiele, i wszystko co osiągnął zawdzięcza przede wszystkim sobie.
Wikipedia chyba kłamie, w "Life Of A Shortie" cytuje "I'm seventeen now". Płyta została wydana w 1996.
1977+17 = 1994
Chyba że płyta była nagrywana na przełomie 94/95.
_________________
|
Powrót do góry
|
|
|
buhhhda
Dołączył(a): 18 Grudnia 2007 Posty: 737
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 18:59
Big L napisał(a): Shyheim się kiedyś wypowiadał że pomimo tego że był członkiem Wu Family to sami "Wu Tang'owie" nie pomagali mu zbyt wiele, i wszystko co osiągnął zawdzięcza przede wszystkim sobie. a powiedział to przy okazji beefu z Rae
1/3 talent reszta należy do RNS'a i fejmu wu
wg mnie Shy z wiekiem notuje regres
_________________ http://www.discogs.com/user/basiantek
|
Powrót do góry
|
|
|
Hectic
Dołączył(a): 22 Czerwca 2008 Posty: 2147
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 19:05
Big L napisał(a): Wikipedia chyba kłamie, w "Life Of A Shortie" cytuje "I'm seventeen now". Płyta została wydana w 1996.
1977+17 = 1994
Chyba że płyta była nagrywana na przełomie 94/95.
Nie sądzę,żeby na wiki i imdb były złe dane.Zwykle jest tak,że dany artysta nagrywa materiał przez jakiś tam okres przed wydaniem płyty.Czysta matematyka:Shyheim urodził się 14 listopada 1977r. a płyta została oficjalnie wydana 28 Maja 1996r. czyli w chwili jej wydania miał jeszcze 18 lat.Wystarczy,że dany utwór zrobił rok wcześniej to w chwili jego tworzenia miał 17 lat.I parę utworów na tej płycie powstało w 1995-wystarczy posłuchać chociażby początek "Real Bad Boys" Dam ci inny przykład:
Prodigy urodził się 2 listopada 1974 a Infamous oficjalnie ukazał się 25 kwietnia 1995r. czyli w chwili jego wydania Prodigy miał jeszcze 20 lat,to skąd ten tekst?:
"I'm only nineteen but my mind is old
and when the things get for real my warm heart turns cold"
Po prostu Shook Ones pt.II powstał przed 2 listopada 1994 - proste.
_________________
DiGGiN' iN THE CD'S #DiTC
Always organic, never synthetic!
HecticMuzik
|
Powrót do góry
|
|
|
Magda
Dołączył(a): 18 Grudnia 2008 Posty: 548 Lokalizacja: Berlin
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 21:15
Hectic napisał(a): Big L napisał(a): Wikipedia chyba kłamie, w "Life Of A Shortie" cytuje "I'm seventeen now". Płyta została wydana w 1996.
1977+17 = 1994
Chyba że płyta była nagrywana na przełomie 94/95. Nie sądzę,żeby na wiki i imdb były złe dane.
Nie sądzę, żeby można było ufać wikipedii w stu procentach...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Shyheim
http://en.wikipedia.org/wiki/Shyheim
poza tym na wutangcorp.com jest tak:
"The youngest member of the Wu-Tang Killa Beez, Shyheim entered with his debut album, Rugged Child, at the ripe young age of 14." (1994) więc moglo być raczej tak, że wydał album przed 15 urodzinami ;)
_________________ z chłopakami nie śmigam na randki
|
Powrót do góry
|
|
|
Hectic
Dołączył(a): 22 Czerwca 2008 Posty: 2147
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 21 Gru 2008 23:12
IKnowBetter napisał(a): poza tym na wutangcorp.com jest tak: "The youngest member of the Wu-Tang Killa Beez, Shyheim entered with his debut album, Rugged Child, at the ripe young age of 14." (1994) więc moglo być raczej tak, że wydał album przed 15 urodzinami ;)
Jasne,że na wiki jest wiele błędów ale imdb jest trochę bardziej wiarygodne.A to samo info na dwóch stronach tylko wzmacnia prawdopodobieństwo ale może są w błędzie?Na Wu-Tang Corp. jest napisane:
"As a native of Staten Island, NY, Shyheim even spent time living with Wu-Tang member Ghostface Killah. "
Jaki z niego "native" skoro urodził się i lata wczesnego dzieciństwa spędził na Brooklynie?Nie ma tam też żadnych danych o jego czwartym albumie z 2004r.Chyba trochę spóźnili się z updatowaniem albo ktoś go nie lubi.Ja myślę,że to sprawka Raekwon'a Ale tak w zasadzie nie ma to znaczenia bo i tak jest to jego najlepszy album i raczej nie spodziewam się,żeby mnie jeszcze czymś pozytywnie zaskoczył,obym się mylił.
_________________
DiGGiN' iN THE CD'S #DiTC
Always organic, never synthetic!
HecticMuzik
|
Powrót do góry
|
|
|
Magda
Dołączył(a): 18 Grudnia 2008 Posty: 548 Lokalizacja: Berlin
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 22 Gru 2008 00:42
Przejrzalam kilka stron i wszedzie są rozbieżności, ale bardziej do mitu o cudownym dziecku pasuje mi 1979, w koncu 14latek nagrywający w wu fam bardziej przemawia do wyobraźni ;]
A przy okazji szukania info na ten temat znalazłam fajny wywiad ze stycznia tego roku z Shyheimem, miedzy innymi nt. tej całej sprawy z Reakwonem i kilku innych, polecam :)
http://www.hoodhype.com/blog/?p=1087
_________________ z chłopakami nie śmigam na randki
|
Powrót do góry
|
|
|
MONK
moderator
Dołączył(a): 29 Kwietnia 2006 Posty: 3741 Lokalizacja: Gdańsk
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 26 Gru 2008 12:56
Jiggy Comin' jak dla mnie bangerek skrojony prawie na miarę Shook Ones pt 2 czy klasyków z Illmatica.
http://www.youtube.com/watch?v=390At7lW ... re=related
|
Powrót do góry
|
|
|
Ev
Dołączył(a): 18 Marca 2005 Posty: 6809 Lokalizacja: Paryż Północy
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 26 Gru 2008 13:09
Nie no, przesłuchałem Jiggy Comin' i bit jest kosmiczny, musze sobie całą płytę albo kupić albo poszukać na szajerach, jak ktoś ostatnio sciąga, to może podrzucić linka na PW
|
Powrót do góry
|
|
|
Frodo
Dołączył(a): 26 Sierpnia 2008 Posty: 1328 Lokalizacja: Zabrze
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 26 Gru 2008 13:16
Przyznam ze nie znam tej plyty Ale po nowym roku sprawdze napewno, bo Jiggy Comin wymiata!
|
Powrót do góry
|
|
|
Frodo
Dołączył(a): 26 Sierpnia 2008 Posty: 1328 Lokalizacja: Zabrze
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 5 Sty 2009 18:24
No i przesłuchałem, Jiggy Comin' zdecydowanie najlepszy track, ale cały album też trzyma świetny poziom, na pewno posłucham jeszcze dużo razy.
Sorry za post pod postem :p
|
Powrót do góry
|
|
|
3A
Dołączył(a): 31 Sierpnia 2004 Posty: 24798
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 6 Lut 2010 00:05
Shyheim - The Lost Generation (1996)[ ODSŁUCH] jest u wdowy na półce
_________________ Moja Mama nie żyje.
|
Powrót do góry
|
|
|
Hectic
Dołączył(a): 22 Czerwca 2008 Posty: 2147
|
Re: Shyheim - The Lost Generation [1996] Wysłano: 16 Wrz 2016 11:11
Niedawno była o nim mowa przy okazji pytań w quizie a parę miechów temu ,dokładnie 28 maja, minęło 20 lat odkąd wyszła jego druga płyta, która wpisała się w historię jako jedna z najlepszych płyt wydanych przez małolatów i zarazem jedna z najlepszych z przeogromnej dyskografii Killa Beez.
_________________
DiGGiN' iN THE CD'S #DiTC
Always organic, never synthetic!
HecticMuzik
|
Powrót do góry
|
|