[Chojny]

* 1. "Intro"
Written by Frederick Nassar
Produced by Fredwreck
* 2. "Twist Yo Body"
Produced by Hi-Tek
Background vocals by Dion for Hi Tek Productions
* 3. "Absolutely"
roduced by Quaze
* 4. "Keep It Gangsta"
Produced by B Sharp
* 5. "Run On Up"
Produced by Tha Chill
* 6. "Groupie Luv"
Produced by DJ Pooh
* 7. "Lonely Girl"
Produced by Nottz
Additional strings performed by Soopafly
* 8. "Another Summer"
Featuring Latoiya Williams
Produced by Kanye West
* 9. "213 tha Gangsta Clicc"
Produced by Josef
* 10. "Gotta Find a Way"
Produced by Lil' Half Dead & Niggaracci
* 11. "Ups & Downs" featuring Boki
Produced by B Sharp and Tha Chill
* 12. "Joysticc"
Produced by Terrace Martin & Marlon Williams
* 13. "Rick James interlude"
Performed by Dave Chappelle
Written by Frederick Nassar
Produced by Fred Wreck
* 14. "Mary Jane"
Produced by Quaze
* 15. "MLK"
Produced by B Sharp
* 16. "Lil Girl"
Produced by Michael Angelo
* 17. "My Dirty Ho"
Produced by J-Hen
* 18. "Appreciation"
Produced by J-Hen
* 19. "So Fly"
Produced by Missy Elliott

strasznie niedoceniany album. chyba najlepszy projekt Snoopa po Doggfather. jest bardzo klimatycznie, mamy tu mnóstwo petard: "Twist Ya Body", hipnotyzujące "Absolutely", "Groupie Luv" (+ bekowy klip), mega banger - "213 The Gangsta Clicc", świetne "Another Summer" (bit Kanye Westa, ciekawe, że jego mentor No ID zorbił prawie identyczny bit potem na płytę Rhymefesta), no i hołd dla Ricka Jamesa czyli "Mary Jane".
dziwi mnie że ta płyta przeminęła bez echa

[KlimeQ]

rzeczywiscie,jest naprawde niedoceniana, przez wielu pomijana, a plyty tak spojnej i klimatycznej to ze swieca szukac:) jedna z moich ulubionych pozycji z zachodu, bardzo czesto do niej wracam.
niestety jak narazie nie zanosi sie na to, zeby ekipa 213 nagrala drugi album...
dla zainteresowanych link do kawalka jaki kiedys wyciagnal Nima z dubcnn od Snoopa, rzekomo pierwszy utwor 213
http://www.youtube.com/watch?v=LhzpRvxU_wM az slinka cieknie
no i link do demo tape 213.to chyba tutaj dr.dre pierwszy raz uslyszal Snoopa i zaproponowal mu wspolprace
http://www.youtube.com/watch?v=NI8B255Evog

p.s->wrzuci ktos utwor bonusowy o nazwie "whistle while you hustle" ? Gall,ty pewnie to masz, wiec licze na ciebie

[ZINNN]

No bez echa to bym nie powiedział, klip do "Groupie Luv" miał dosyć dobrą rotację z tego co pamiętam. Płytę ostatni raz słuchałem z 3 lata temu, nie jestem w stanie sobie przypomnieć za bardzo czegokolwiek, ale kojarzę, że było parę fajnych numerów, którymi się jarałem...

[jogi]

Absolutely mam właśnie na słuchawce w mp3. Nate w tym kawałku jest zajebisty.
Zajebisty skład, zajebista płyta.

[hanba_barbarzyncy]

fajna plyta =) tyle moge napisac, bo zeby wracac do niej to tak niezbyt.

[Gall]

Wrzut będzie niedługo, póki się ogarnę Klimeq.

Osobiście spodziewałem się większej petardy od takiego tria, co nie oznacza, że płyta mnie rozczarowała. Dobór producentów bez wątpienia dobry - powrót DJ'a Pooha w "Groupie Love" był okazały. Zadziwia natomiast, że ani jednego instrumentalu nie wysmażył Warren G.

* 4. "Keep It Gangsta"
Produced by B Sharp

* 11. "Ups & Downs" featuring Boki
Produced by B Sharp and Tha Chill

* 15. "MLK"
Produced by B Sharp

Sytuacja z tymi trzema utworami powyżej jest co najmniej ciekawa (należą do najlepszych na płycie). Pod pseudonimem B Sharp kryje się rzecz jasna Battlecat - na ruch taki zdecydowano się ponieważ, gdy płyta wychodziła oskarżył on członków zespołu o bezprawne użycie swoich podkładów. Jak wiadomo konflikt tak jak szybko wybuchł, tak szybko został zażegnany i BC Powda nadal jest dj'em Snoopa i współpraca trwa w najlepsze.

[pszem]

Jakby co mam linka, bo akurat parę dni temu "kupiłem" sobie. Przesłuchałem z 2 razy może do tej pory i całkiem spoko.

[Axun]

Kurde, wydawało mi się, że już gdzieś był temat o tym krążku, bo na 100% już o nim pisałem na tym forum Ale może mam jakieś jazdy dziwne, bo to mój faworyt na zawsze! #1, mistrz, najbardziej katowany krążek jaki posiadam. Nawet nie pisze (jak zawsze to mam w zwyczaju) swoich ulubionych numerów z płyty, bo wszytskie mi się bardzo podobają.

[hanba_barbarzyncy]

Axun, ja rozumiem , ze jest to dobry krazek, ale zeby od razu numero uno ?:D

Przy takim doggystyle to jest srednia plyta wedlug mnie. ale obiecuje, ze przeslucham jeszcze raz i wypowiem jeszcze raz

[Axun]

Kurna, no nie wiem, ale się jaram tym niesamowicie. Czasem mamy takie płyty, piosenki, które nie są lepsze od innych, ale dobrze się nam ich słucha, mile spędzamy zawsze przy nich czas itp. "The hard way" właśnie czymś takim dla mnie jest. Po prostu mi się bardzo podoba. Co zrobić?

[Dill]

przyjemna płyta, a battlecat pokazał, że niewielu może się z nim równać, jeśli chodzi o produkcję chilloutowych numerów.

[b187]

Damn, co się ze mną dzieje, podbijam ostatnio ten west coast ciągle, no ale muzykę dzielimy na dobrą i chujową, a nie na regiony. <panmądragłowa>

Ta płyta to jest po prostu doskonały raperski mariaż, jeśli można tak powiedzieć. Pełno genialnego Snoopa, sporo kozackiego Warrena i kurwa przede wszystkim Nate; ten Nate, którego całych kawałków nie mógłbym chyba raczej słuchać, a z drugiej strony słuchanie jednego featuringu na płycie jest dla mnie zdecydowanie za małą dawką. To jest idealna proporcja - odprawia swoje magie i czary w niemal każdym kawałku na hooku, gdzieniegdzie sieknie zwrotkę, nie ma przesytu i nie ma niedosytu.

Płyta jest mega, bo ma kilka rzeczy, które mnie absolutnie rozpierdalają, a cała reszta jest wg mnie mocno solidna, obeszło się bez jakichś frajerskich wpadek i lamerskich pościelówek. "Twist yo body", "Run on up", "213 Tha Gangsta Clicc", "Joysticc", "My dirty ho" to świetne kawałki, ale największy rozpierdol dla mnie to to, co się odbywa w "Keep it gangsta" (hook Nate'a mnie powala), "Groupie luv" (bit, wjazd Warrena, wszystko tu jest wspaniałe), "Lonely girl" (znów hook Nate'a jest kluczowy, dla mnie absolutnie świetna rzecz), "So fly" (lol, nigdy bym się nie spodziewał, że to bit Missy ). Haha, no jest jeszcze świetny skit z Rickiem Jamesem tzn. Davem Chapellem, cocaine is a hell of a drug, how bout that?

Jedyna rzecz, która jakoś mi tam średnio wisi i w ogóle, to ten bit Kanye, jakiś dziwny, no ale może ja się nie znam.

Kolejna zachodnia rzecz po "Doggystyle", na której zachwycam się zarówno warstwą muzyczną, jak i udziałem raperów. Bałem się trochę, że ten, że jak odpalę to płyciwo, a to 2004 rok, to że to będzie już trochę plastikowe, że względem "Doggystyle" będzie dużo bardziej syntetyczne, przekombinowane, ale cholera, cenię sobie ten album. Z każdym kolejnym odsłuchem wchodzi coraz lepiej.

[P L N]

Skoro "The Hard Way" to tak świetny materiał, to aż strach pomyśleć, co by było gdyby 213 nagrało album jeszcze w połowie lat 90, jak było to pierwotnie planowane. Możliwe że otrzymalibyśmy wtedy krążek przebijający "Doggystyle" i "Regulate..". No ale cóż, dopiero w 2004r. Snoop, Warren i Nate wydali album, który mnie osobiście z miejsca rozłożył na łopatki. Żadna z solówek Snoopa i Warrena z XXI wieku nie ma podbicia do "The Hard Way" (nie wliczam Nate'a do tego grona, nie znam jego dyskografii w całości). Może zaskakiwać brak Warrena wśród producentów, za to Battlecat, Hi-Tek, Kanye i reszta zupełnie zrekompensowali mi tą nieobecność, tak sobie podchodzi mi jedynie bit do "213 Tha Gangsta Clicc". Uwielbiam całość, ale jeśli miałbym wybrać 5 najlepszych jointów, byłyby to: "Twist Ya Body", "Keep It Gangsta", "Another Summer", "Gotta Find A Way" i "Appreciation" (możliwe że po upływie tygodnia wymieniłbym zupełnie inne numery )

[kubek beatz]

mega płytka, bardzo lubię ;)

[Dill]

chyba nie sprzedała się za dobrze, a szkoda bo na pewno warto mieć ją w swojej kolekcji.

[Chojny]

we wielu media marktach i empikach w wawie napotykam, ale kurde w takich cenach leżą że strach dotykać. mogli by się zlitować

benek, pln - jak to tak można pisać o tej płycie bez spuszczanka nad "absolutely"?

[b187]

Bo to wg mnie najsłabszy kawałek na całej płycie, ale no nie chciałem tak pisać, że chujowy czy coś, bo i tak jest kozacki.

[Enalo]

mistrzowski album.

Cytuj:

chyba nie sprzedała się za dobrze

hm chyba byla zlota plyta z tego co pamietam wiec najgorzej nie bylo.

[Montana]

Dla mnie to jeden z lepszych albumow. Uwielbiam go, bo rzadko jaram sie czyms poza klasycznym rapem, tak mocno, jak tu. W ogole Snoop tu lecial lepiej niz na swoich pozniejszych solowkach.

[jogi]

Chojny napisał(a):

we wielu media marktach i empikach w wawie napotykam, ale kurde w takich cenach leżą że strach dotykać. mogli by się zlitować

- poszukaj na allegro, we wielu aukcjach można kupić za pół darmoszkę.