[zbcrew]

I co wy na to ? Jest chyba bardziej lajtowa niz poprzednia, niektore patenty sie nawet powtarzaja.. zdaje mi sie ze bubba coraz lepiej rymuje:) w sam raz na wakacje ?

Tracklista
1. Represent
2. Heat It Up
3. Claremont Lounge (with Killer Mike)
4. As The Rim Spins
5. That Man
6. Otherside, The (with Petey Pablo)
7. Ain't Life Grand (with Scar)
8. Run Away (with Frankie J.)
9. Wonderful
10. Ms. New Booty (with Ying Yang Twins)
11. Hey! (A Lil' Gratitude)

chociaz takie run away to jakas pomylka chyba

[enemski]

Wymiękłem gdzieś w połowei. Większość uważa, że kiedyś Bubby nie dało się słuchać, a ja jego dwie pierwsze płyty to tam wybiórczo lubiłem nawet.

[ZINNN]

Wybiórczo? Ja "Deliverance" całe od początku do końca słucham, i to z przyjemnością. Muzycznie "The Charm" ma się nijak do poprzedniej produkcji (czyt: jest gooorsza). Timbo to Timbo, jak dla mnie świetne podkłady dał na tamtą płytę. Tutaj tak nijak jest, parę biciw mi podchodzi, reszta klik i next song. O rapie Bubby nie ma za bardzo co mówić, nie powala, ale i nie przeszkadza. Letniak, aj, ale druga płyta (no, pierwsza też), do tej mi się zbytnio wracać nie chce. pozdro

[like WHOA!]

w zasadzie jak wyzej
"Deliverance" to moj osobisty klasyk, tracka "Nowhere" slucham w zasadzie codziennie
za to "Charm" to niestety popluczyny, szkoda, ze tylko jeden bit od Timbo

[3A]

[South:LaGrange,Georgia,USA]

V
(2006) The Charm - Bubba Sparxxx
(2003) Deliverance - Bubba Sparxxx
(2001) Dark Days, Bright Nights - Bubba Sparxxx

Straszne rozczarowanie po świetnym "Deliverance", Bubba wracaj na wieś!