Autor |
Wiadomość |
sieah.
Dołączył(a): 06 Sierpnia 2009 Posty: 4832
|
King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 12:41
Czyli pojedynek 2 opus magnum (bo chyba nie opusów magnumów? ) tych raperów. Oba mniej więcej tak samo zorientowane lirycznie, oba genialnie wyprodukowane, oba będące szczytem możliwości panów jeśli idzie o flow. Które wybieracie? Oba oceniam na 4,5/5. Ostatecznie stawiam na C2, ale łatwo nie było.
_________________ Zajrzyjcie czasem na: Recenzje
|
Powrót do góry
|
|
|
ZINNN
admin
Dołączył(a): 22 Grudnia 2004 Posty: 10363 Lokalizacja: THE INTERNET™
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 12:55
T.I. dla mnie, choć nie jest to pozycja przewrotna dla mejnstrimu czy mająca zmienić wizerunek gry. C2 słuchałem kilka razy w przeszłości i niedawno też wróciłem po tych spazmatycznych orgazmach w postach wielu forumersów i muszę przyznać, że mimo że jest pozycją solidną to za nic w świecie nie zrozumiem jej pozycji w głowach niektórych tutaj (C3 na przykład o wiele lepszy jest) A TYMBARDZIEJ nazywania jej klasykiem ( ). T.I. jak wydał "Kinga" to w chuj osób się jarało (nawet tutaj, a była to wtedy piękna era truskulu i bumbapu na forum), o Carterze2 kiedy wychodził 95% obecnych za chwilę w tym temacie dickriderów nie miało pojęcia.
_________________ http://daggerforest.com
|
Powrót do góry
|
|
|
PsychoPathic
Dołączył(a): 11 Stycznia 2010 Posty: 1922
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 12:58
Po pierwsze - King nie uwazam za najlepsze dzielo T.I., juz lepiej by tu wymienic Urban Legend. Po drugie, stawiam oczywiscie na Cartera 2, album genialny pod kazdym wzgledem, klasyk (chociaz C3 tez klasycznym albumem jest). Weezy w niesamowitej formie tam byl i w sumie dalej jest, tylko nie moze uzywac autotune'a (chociaz w "Wall" Brisco calkiem w cipke wypadl).
_________________ Martin, Louie, The King Junior, startin' all that stuntin' is gonna ruin ya.
|
Powrót do góry
|
|
|
wodzu
Dołączył(a): 14 Czerwca 2009 Posty: 1580
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 12:58
King zajebista płyta, tyle odsłuchów a cały czas mi się nie znudziła, zawsze na ajfonie.
_________________ Dwadziescia centymetrow ponad kabanami.
|
Powrót do góry
|
|
|
sieah.
Dołączył(a): 06 Sierpnia 2009 Posty: 4832
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:01
ZINNN napisał(a): to za nic w świecie nie zrozumiem jej pozycji w głowach niektórych tutaj (C3 na przykład o wiele lepszy jest) A TYMBARDZIEJ nazywania jej klasykiem ( ). po prostu jest praktycznie bez wad, świetnie wyprodukowana, pełna świetnych panczy i dobrego flow, z dobrymi klipami, i dobrze się tego słucha kilka lat po premierze. dlatego jest klasykiem. Illmatic, Reasonable Doubt czy Ready To Die tak samo można opisać, więc czemu C2 ma nie być classic PsychoPathic napisał(a): Po pierwsze - King nie uwazam za najlepsze dzielo T.I., juz lepiej by tu wymienic Urban Legend. Urban Legend także dobre, ale jakoś King wydaje mi się bardziej spójny.
_________________ Zajrzyjcie czasem na: Recenzje
Ostatnio edytowano 23 Lip 2010 13:03 przez sieah., łącznie edytowano 1 raz
|
Powrót do góry
|
|
|
tHe DiGiTaL sOuL
Dołączył(a): 17 Sierpnia 2006 Posty: 1689
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:08
sieah. napisał(a): ZINNN napisał(a): po prostu jest praktycznie bez wad, świetnie wyprodukowana, pełna świetnych panczy i dobrego flow, z dobrymi klipami, i dobrze się tego słucha kilka lat po premierze. dlatego jest klasykiem.
Od kiedy klipy są wartością dodaną danego albumu? Aha czyli klasyk musi mieć dobre klipy, inaczej klasykiem nie ma szans zostać. Tak głupiej teorii nie słyszałem jeszcze. Już wiem czytając opinie Sieah, po czym ocenia głównie płyty: - sprzedaż - przekaz / przesłanie* - klipy *najważniejsze
_________________
|
Powrót do góry
|
|
|
sieah.
Dołączył(a): 06 Sierpnia 2009 Posty: 4832
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:09
nie zauważyłeś tych innych warunków koniecznych dla dobrych płyt konfigital czy tylko udajesz łeb w łeb idą obie płyty widzę
_________________ Zajrzyjcie czasem na: Recenzje
|
Powrót do góry
|
|
|
bij_mnie_po_cycach
Dołączył(a): 28 Sierpnia 2009 Posty: 404
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:13
stawiam na c2 bo kinga nie słuchałem
_________________ kablem.
|
Powrót do góry
|
|
|
bartkos87
Dołączył(a): 29 Grudnia 2008 Posty: 2249 Lokalizacja: Płock / Warszawa
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:32
Proste że King, bo C2 IMO słabsze od C3, a C3 lepsiejsze od Kinga. Uf, co za głupkowate, ale prawdziwe, me zdanie.
_________________ http://goodkid.pl
https://www.facebook.com/goodkidpl
|
Powrót do góry
|
|
|
lukii
Dołączył(a): 31 Stycznia 2010 Posty: 3805 Lokalizacja: FAC51
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 13:42
sieah ziomie dobry co za porownanie zaglosowalem na c2, bo po prostu lepsza plyta jest, mocne pancze w chuj, flow bardzo dobre, moze nie tak szalone jak potem, bity w wiekszosci kozaki, jeden kawalek mi nie podchodzi mianowicie get over. King to tez dobra plyta, pamietam w chuj hajp jej towarzyszyl, wszyscy sie jarali prawie, przede wszystkim nie jest tak spojna jak c2, ma kilka wypelniaczy i nie jestem w stanie nazwac jej takim niepodwazalnym klasykiem, predzej porownalbym c2 z late registration np. W ogole dobre porownanie wayne'a z westem, c3 i graduation, 808s z rebirth, ti mi srednio pasuje do porownania z weezym.
|
Powrót do góry
|
|
|
BlackTT
Dołączył(a): 16 Czerwca 2009 Posty: 5362
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 14:13
CII rzecz jasna
_________________ Ty nadal możesz walczyć z wiatrakami, mnie nie skusisz Poza paroma dawno już straciłem wiarę w ludzi"
"Więc zaczęliśmy od nowa nienawidzić lub żałować, człowiek zawsze znajdzie w życiu jakieś hobby"
|
Powrót do góry
|
|
|
ri3i
Dołączył(a): 25 Lutego 2008 Posty: 996
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 17:41
King bo przecież TI > Weezy
|
Powrót do góry
|
|
|
Paulie
Dołączył(a): 16 Stycznia 2010 Posty: 5671
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 17:52
zinnnn napisał(a): T.I. dla mnie, choć nie jest to pozycja przewrotna dla mejnstrimu czy mająca zmienić wizerunek gry. C2 słuchałem kilka razy w przeszłości i niedawno też wróciłem po tych spazmatycznych orgazmach w postach wielu forumersów i muszę przyznać, że mimo że jest pozycją solidną to za nic w świecie nie zrozumiem jej pozycji w głowach niektórych tutaj (C3 na przykład o wiele lepszy jest) A TYMBARDZIEJ nazywania jej klasykiem ( ). Bo przecież nic, co wyszło po 2000 roku i/lub nie jest ze stones throw, albo Japonii nie może być nazwane klasykiem. Zin, ile ty masz lat. Carter dwójeczka, zdecydowanie.
_________________ CIESZĘ SIĘ Z TEGO, CO MAM, BO MOGĘ TAŃCZYĆ Z KURWAMI TANGO
JESTEŚ KURWĄ, ZDECHNIESZ KURWĄ, KURWA, KURWO
|
Powrót do góry
|
|
|
klasyg
Dołączył(a): 25 Kwietnia 2010 Posty: 469
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 19:05
ciezki wybor, ale chyba jednak wole King, z albumow Weezy'ego zdecydowanie przedkladam cIII nad cII, chociaz to drugie tez swietne. dawno nie sluchalem zadnej z tych plyt w calosci, ale King wydaje mi sie bardziej, hmm, nowoczesnie? wyprodukowany. no i calkiem w pyte featuringi, jednak goretsi goscie niz na Carterze II, chociaz tam sam Weezy rzadzi wystarczajaco.
glos jednak na ''King'', chociaz zaleznie od zajawki na pewno mi sie to zmienia
|
Powrót do góry
|
|
|
Kamyl
Dołączył(a): 28 Października 2007 Posty: 1457 Lokalizacja: Wodzisław Śląski
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 19:15
Beka, wiadomo przecież, że Tha Carter II.
Poza tym Trap Muzik > King i to znacznie.
_________________ Rate Your Music Last.FM
I'm half retarded so my thinkin' process instrumental
|
Powrót do góry
|
|
|
lucass02
Dołączył(a): 14 Lipca 2009 Posty: 1669 Lokalizacja: Piaski Side
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 23 Lip 2010 21:40
wiadomo że Carter II, chociaż King jest przekozakiem i ogólnie wolę TI jako rapera, ma więcej płyt które lubię, no ale w tym porównaniu to Weezy rozjebał, to jest jego życiówka, ale z pozostałych jego płyt żadna nie podoba mi się tak jak King
_________________ doin' flips and shit
|
Powrót do góry
|
|
|
ZINNN
admin
Dołączył(a): 22 Grudnia 2004 Posty: 10363 Lokalizacja: THE INTERNET™
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 24 Lip 2010 00:15
Paulie napisał(a): Bo przecież nic, co wyszło po 2000 roku i/lub nie jest ze stones throw, albo Japonii nie może być nazwane klasykiem. nie kumam do czego pijesz? Paulie napisał(a): Zin, ile ty masz lat. 25
_________________ http://daggerforest.com
|
Powrót do góry
|
|
|
tenodsynonimu
Dołączył(a): 10 Maja 2009 Posty: 1444 Lokalizacja: Żagań/Wrocław
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 24 Lip 2010 01:52
King wiadomo, Clifford od zawsze Łejna zjadał flow i w ogóle.
_________________ http://www.lastfm.pl/user/synonimw goodlife facebook
|
Powrót do góry
|
|
|
lukii
Dołączył(a): 31 Stycznia 2010 Posty: 3805 Lokalizacja: FAC51
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 24 Lip 2010 06:29
za chuj sie nie zgodze ze weezy ma gorsze flow, tym bardziej na tej plycie, w ogole wydaje mi sie ze ti nie nagra juz plyty ktora zblizylaby sie poziomem do kinga, a weezy nagral lepsza od c2. Tak jak pisalem srednio mi pasuje to porownanie.
|
Powrót do góry
|
|
|
Kaaban
Dołączył(a): 30 Czerwca 2009 Posty: 8436 Lokalizacja: OTWOCK
|
Re: King Vs. The Carter 2 Wysłano: 24 Lip 2010 09:36
obie płyty zajebiste, ale king dla mnie lepszy, i też carter 3 > carter 2
_________________ W ogóle rap to jakiś nordic walking Nikt nie wie o co chodzi, ale wszyscy idą w to
|
Powrót do góry
|
|