[Kadłub]

Cytuj:

Steve Nash & Turntable Orchestra to nowatorski projekt mający na celu połączenie dwóch muzycznych światów – muzyki klasycznej i turntablismu, z wykorzystaniem brzmienia orkiestry, fortepianu i gramofonów obsługiwanych przez DJ-ów. Warstwę dźwiękową stanowi kompilacja muzyki elektronicznej, która jest realizowana na gramofonach w oparciu o zmiksowany materiał. Całość przedsięwzięcia skupia w sobie brzmienia charakterystyczne dla muzyki klasycznej, opracowywane jednak za pomocą narzędzi nowych stylów muzycznych, przede wszystkim elektroniki i jazzu. Naturalne dźwięki fortepianu i orkiestry przeplatane są scratchowanymi partiami generowanymi przez gramofony, które pełnią funkcję instrumentów solowych.
W projekcie bierze udział orkiestra kameralna, 7 najlepszych polskich DJ-ów – mistrzów turntablizmu. Partia fortepianu, padów perkusyjnych, syntezatorów i kontrolerów midi należy do pomysłodawcy i producenta projektu – Steve'a Nasha.

Steve Nash & Turntable Orchestra feat. Bisz - Źródło

Na albumie, poza Biszem, mają się podobno pojawić także inni raperzy, dlatego temat w PLHH. Jeśli jednak ich nie będzie to przerzucę topic do innego działu. Póki co sprawdzajcie pierwszy singiel.

https://www.facebook.com/StevenashTurntableOrchestra/



------------------------------------------------------------------



Tracklista:
1. Mazurek Feat. Joe Kickass, Moo Latte
2. America Feat. Joe Kickass, Moo Latte
3. Epic Feat. Bisz
4. Karimuticz Feat. Bisz
5. Źródło Feat. Bisz
6. Celebration Feat. O.S.T.R.
7. Fuga Feat. O.S.T.R.
8. Summertime Feat. O.S.T.R.
9. Brass Feat. O.S.T.R.


Tutaj kupisz.

[Kadłub]

Tracklista dodana to pierwszego posta, sprawdźcie sobie bo gościnki nie skończyły się na Biszu. Tutaj można już kupić.

[skała]

Bisza na tym singlu się nie da słuchać niestety
Można gdzieś całości posłuchać?

[Ratatuj]

Patrzę, Steve Nash - spoko. Patrzę, Turntable Orchestra - gdzieś słyszałem, zerkam na kanał Asfaltu na YT - spoko. Czytam listę utworów, Joe - fajnie. Adaś - spoko, chociaż nie słucham jego ostatniego projektu. Zerkam kątem oka na #3-5, Bisz - no niech będzie.

Odpaliłem singiel, nawet nie wiedziałem kiedy się skończył. Drugi, trzeci raz... Niestety, singiel mierny. Projekt się lepiej zapowiadał niż wypadł w singlu. A Bisza to nie komentuję.

Sprawdzę z ciekawości, ale nie spodziewam się fajerwerków. Mam do tej pory w głowie Flue, gdzie każdy utwór jest bangla.

Ostatnio coś wysyp tego rodzaju projektów, jak widać nie każdy potrafi dać dobre gówno.