[pszem]

Na początek tutaj ściągawka z tego co wyszło, gdyby ktoś nie był na bieżąco.

Ja jestem zdziwiony bo mamy koniec marca, a spędziłem trochę czasu na słuchawkach z polskimi produkcjami i miło je wspominam. Na starcie był debiut legal VNM'a, świeżość której brakowało na półkach w dziale z naszą muzyką. Bisz jak zwykle nie zawiódł, ale mimo wszystko "Burza i napór" pozostawiły mały niedosyt, bo liczyłem na więcej. Haju ze Złotymi Twarzami w końcu przedstawił mi polską scenę z takiej perspektywy jak ją widzę, co sobie cenię. Trafne i emocjonalne teksty zarapowane w nienajgorzy sposób na przyjemnych, klimatycznych bitach. Po prostu solidna produkcja. 2sty i Kot Kuler razem z Dj'em Bidim zaserwowali dawkę luźnych, a zarazem interesujących "TheRapów". No i The Pryzmats, czyli mocna dawka żywych instrumentów z ciekawymi wersami. Bardzo udane 3 miesiące, jeżeli poziom wydawanych materiałów nie spadnie, to możemy mieć do czynienia z wyjątkowo mocnym rokiem.

[Street Dreamer]

Jak do tej pory bardzo przeciętnie. Ani jednej płyty, która zajarałaby mnie jakoś szczególnie. Niemniej, jakbyś założył temat za miesiąc to pewnie moja opinia byłaby inna, gdyż kwiecień zapowiada się ciekawie. W nim upatruje dobrego materiału, a jak na razie raczej zawód polską sceną.

[vinsanity]

przesłuchałem w całości tylko Slums Attack po dobrym singlu, trochę słyszałem VNMa i Ostrego jak współlokator sprawdzał, ogólnie nie wyszło kompletnie nic, co mogłoby mnie zaciekawić, w ogóle jedyną porządną płytą od początku 2010 roku są Zapiski Eldoki, choć wiadomo, że wszystkiego nie słyszałem, ale i tak nie sądzę, żebym przegapił coś mocnego

co innego w zagranicznym, jak na pierwsze miesiące roku to jest naprawdę świetnie, ciekawe czy ten rok przebije tak mocny poprzedni

[Kobe]

VNM, singiel Slums Attack, MŁD/Czarlson - to napewno na plus. Ostrego od jakiegoś czasu nie sprawdzam, ogarnąłem 2 kawałki i nie pamiętam z nich nic. Zabieram się do Grubsona ale pewnie skończy się na przesłuchaniu kilku kawałków. Poza tym kilka pojedynczych tracków jak singiel A Pamiętasz Jak?, czy kawałek Rasa i Wojtaka z Chonabibe są na playliście od jakiegoś czasu. Poza tym podbijam że kwiecień może rozjebać solidnie.

[Kaaban]

vinsanity napisał(a):

przesłuchałem w całości tylko Slums Attack po dobrym singlu, trochę słyszałem VNMa i Ostrego jak współlokator sprawdzał, ogólnie nie wyszło kompletnie nic, co mogłoby mnie zaciekawić, w ogóle jedyną porządną płytą od początku 2010 roku są Zapiski Eldoki, choć wiadomo, że wszystkiego nie słyszałem, ale i tak nie sądzę, żebym przegapił coś mocnego

co innego w zagranicznym, jak na pierwsze miesiące roku to jest naprawdę świetnie, ciekawe czy ten rok przebije tak mocny poprzedni

SORRY vinsanity ziomie ale pierdolisz, płyta eldo to jest pierwsza w kategorii najbardziej żenujących płyt 2010 i nawet pierwszej dekady XXI w.,

pierwszy kwartał chujowy, vnm w miarę dobry, człowien i szot zawód full, to samo slums attack, spoko płyta dwazera, najbardziej zmarnowane bity to moral/gano, a najlepsza w 2011 to zdecydowanie fokus (grubo ponad konkurencją)

nie sprawdziłem szada i braha z tych, którzy mogliby coś tutaj namieszać

[placo]

Jak dla mnie spoko 3 miesiące, z płyt którymi się jaram wmiare to:Człowień z Shotem, Międzyświat Haja, Ta epka co wyszła od Kościeya i Udara, pjentak siejek rin zbylu - oddychamy miastem no i vnm, do tego doliczyłbym TrzyBe/haks(DajNaLuz) - Tape#1
PS: Mógłby ktoś tam do spisu dodać TrzyBe...

pozdro.

[Lidwin]

Haju rozjebał I kwartał jak nic.

[mocjaelement]

podbijam kabana

narazie Fokus poza konkurencją

[-33 stopni]

podbijam lidwina, haju top1 jak narazie
pjentak/siejek/rin do dzis slucham, bardzo przyjemna plytka
vnm bardzo poprawna płytka
człowień shot dobra płyta na 2 tygodnie, potem nudzi
reszta raczej mało warta uwagi

[eMWu4real]

Nie najgorszy ten kwartał, VNM mnie osobiście rozjebał swoją płytką. Fokus, Człowień i Shot, Bisz, Echinacea, Młd/Czarlson, Shellerini - produkcje na całkiem fajnym poziomie.

[ru$hes]

Lidwin napisał(a):

Haju rozjebał I kwartał jak nic.

dokładnie tak. od Bisza chyba właśnie tylko "Międzyświatem" się bardziej jaram. poza tym kilka fajnych singli jak ten track Rasa z kimś tam na "Chonabibe mixtape". na pewno warte uwagi jest LP od Wrooclyn Dodgers (w ogóle Wrocław w tym roku maaaa bardzo mocne wejście). Szada i Fokusa nie odsłuchałem do tej pory i raczej nie odsłucham nigdy. produkcyjnie Echinacea pozamiatała, świetne bity od Kixa. no i zawód Emasem bo liczyłem na o wiele więcej, a dostałem tylko spoko krążek. props jeszcze dla Młd i Czarlsona, winyl na półce jest choć gramofonu nie ma. do VNMa wracam tylko dla kilku tracków, głównie tych na bitach Kudla (prooooops!).

bardziej czekam na II kwartał. na Mesa, Bonsona, Starszego Brata, Rasmentalism, Łonę, Zeusa, Dioxa, Sobotę, Okoliczny Element, Na Pół Etatu czy Mroka + jakieś niespodzianki. w chuj tego. jeśli to wszystko serio wyjdzie na wiosnę to będzie to zdecydowanie złota wiosna polskiego rapu.

[poem sometimes]

Jak na razie jedyne warte uwagi produkcje wyszły z Wrocławia. Jot(to 2011?), Wrooclyn Dodgers i ten Haju też przyzwoicie. Bisza w jakiś tam sposób cenię, ale nie jaram się nim, więc płytę przesłuchałem raz. Poza tym nic ciekawego.

[Staff]

poem napisał(a):

Jot(to2011?)

nie chyba, ja słuchałam tego w 2010, zresztą nie ma tego w liście podanej przez pszema.

VNM, Ostry, Peja, Dwazera, Fokus, Szad, Echinacea, Szeler - te płytki przesłuchałem całe, kolejność jeśli chodzi o częstotliwość odsłuchów zachowana. Nic mnie nie porwało, każda z płyt miała jakąś wadę - od wypełniaczy (Peja, V, Szad), poprzez chujowe 2CD (Ostry), kończąc na średnich tekstach (Szeler, Fokus, Dwazera i Echinacea).
Ogólnie mocne ksywi jak na pierwsze 4 miechy, ale bez zachwytów, najlepsze przed nami (z kilkanaście mocnych pozycji się szykuje), jestem tego pewien i czuję, że będzie porządny rozkurw w tym roku.

Kaban - Eldo wydał trzecią najlepszą swoją płytę, a w nędznym 2010 jest w top3, no doubt kurwa.

PS. Ten Haju taki świetny? kompletnie mnie ominęła, sprawdzam w takim razie, Bisz też czeka już.

[MicBar]

Wrooclyn Dodgers chyba najlepiej wypada w moim rankingu, ale dopiero wczoraj sprawdziłem, więc się wstrzymuję z ostateczną oceną. Vnm całkiem przyzwoicie. Echinace-e należy wyróżnić i 2stego z Kotem za Therapy.

[Jose]

Jak na razie to dla mnie rok szumnych zapowiedzi, jeśli chodzi o płyty, które wyszły to dość średnio, żeby nie powiedzieć słabo. Dłużej zatrzymałem się jedynie przy Reedukacji. OSTR, Szad i Fokus - rozczarowania. Na plus single Dioxa i Mesa, "A Pamiętasz Jak"? i dwa klipy na wysokim poziomie (Mes, Prys).

Haja muszę sprawdzić, bo propsowała mi koleżanka na GG, tak samo Wrooclyn Dodgers, bo jakoś mi to umknęło.

Czekam na więcej w tym roku.

E: Kaaban i jego pieprzenie o Eldzie powoli przechodzi do klasyki forum.

[INST]

Fokus i Grubson wyprzedzają konkurencję o 2 długości
za nimi Szad i The Pryzmats
Dalej Echinacea za klimat

OSTR-nuda
VNM-po 2 tygodniach nuda
Slums Attack-nuda

więcej nie słyszałem

[SLAFF]

Szad, VNM, Slums Attack to płyty, które mnie naprawdę zaciekawiły i których słuchałem dość długo, każda po kolei zdecydowanie spełniła moje oczekiwania choć może w stosunku do Szada nie były one jakieś wielkie, po prostu liczyłem na dobry album. Fokus w porównaniu do Alfy i Omegi genialnie ale to tak chujowy punkt odniesienia, że nietrudno było mu przeskoczyć tą poprzeczkę no ale płyta na plus choć trochę za dużo buractwa jednak. No i Sheller, taki trochę album o niczym, bragga przeplatane chlaniem, dupami i szczątkami autobiografii no ale bity ratują krążek więc w sumie props. Aha no i Ostry hehe, Ostry jak to Ostry, niczym wielkim się nie wyróżnił niestety, na dobrą sprawę nie pamiętam o czym był ten album.

[jabolsdz]

świetny. rozpierdol VNM, zajebista Reedukacja, świetny Haju. dobre płyty Braha, Wrooclyn Dodgers. niezły Fokus i Shellerini, parę niezłych singli i jeszcze kilka płyt, które były okej, ale dla mnie przegrały w odsłuchach na rzecz w/w perełek (np Ostry).

[placo]

nie kumam podjarki grubsonem, nie mam nic do niego ale jak ktoś wyżej pisze że narazie wydał prawie najlepszą płyte to

[OstatniTakiSort]

1 kwartał - może być, kilka zawodów typu "Jazz Dwa Trzy", "Reedukacja" - trzeba to przyznać że gdyby nie Decks to Książe Rysiu by k**wa nie istniał...
Fokus nawet mnie mile zaskoczył bo jest zamulatorem, ale j.w - RETURNERS, WHITEHOUSE, JAJO...
Grube Jointy 2 można jeszcze zaliczyć do fajnych projektów.
Shellera nie lubię (jak całego PDG i w ogóle Poznania) ale dał radę, Szad nawet mi podszedł ale więcej szumu o nim było przed premierą aniżeli po...
Echinacea nawet fajna fajna
O VNM nie mówię bo teledyskiem do "FLAJ" zapadł się pod ziemię, sprawdziłem raz jego materiał i jak sam mówił "żeby każdy znalazł conajmniej 2 tracki dla Siebie" - ja znalazłem, dwa dobre single i finito elo panie venom.
I skończyłbym na tym podsumowując 1 kwartał.

CZEKAM NA 2!!!