Inny wymiar historii
artykuły
galeria
recenzje
kontakt
linki
strona główna

Marek Dominik Peda

Manuel Cerdan, Antonio Rubio LOBO- un tope en las entrańas de ETA Plaza&Janes , Barcelona,2003

Publikacje dotyczące problemu baskijskiego mają stałe miejsce na hiszpańskim rynku wydawniczym, a na półkach hiszpańskich księgarni nieustannie pojawiają się nowe prace na ten wciąż aktualny i gorący temat. Większość z pojawiających się publikacji ma charakter autorskiej interpretacji obecnej sytuacji politycznej w Kraju Basków na tle trwającego konfliktu. Znacznie rzadziej można odnaleźć prace dotykające historycznych wydarzeń tego konfliktu, bazujących na bezpośredniej analizie źródeł i materiałów archiwalnych. Niniejsza publikacja, którą chciałbym przedstawić, wykazuje wiele elementów pracy historycznej, choć z charakteru dotykanych spraw można domniemywać, że materiał źródłowy może być niepełny i wymagający wielu kolejnych studiów. Praca M. Cerdana i A. Rubio, to przed wszystkim przedstawienie działalności hiszpańskich służb specjalnych w Kraju Basków w okresie schyłkowym reżimu generała Francisco Franco.

Autorzy nie po raz pierwszy podejmują się opisu niezwykle istotnych i bulwersujących wydarzeń współczesnej historii Hiszpanii. Ich wcześniejsze, znane i nagradzane publikacje dotyczyły między innymi tak zwanej "sprawy GAL" (GAL-Grupo Antiterrorista de Liberación) czyli nielegalnych działań służb specjalnych (za wiedzą osób w rządzie premiera Felipe Gonzaleza) skierowanych przeciw członkom ETA. Autorzy w swych dziennikarskich śledztwach pokazywali kulisy tak zwanej "brudnej wojny" prowadzonej przez rząd hiszpański w pierwszej połowie lat 80 -tych. M. Cerdana i A. Rubio nakreślili wówczas realia działalności GAL poprzez relacje osób bezpośrednio zaangażowanych i odpowiedzialnych za porwania, zamachy i egzekucje baskijskich działaczy politycznych jako domniemanych członków ETA.

Również w niniejszej publikacji autorzy odsłaniają kulisy walki z ETA, skupiając się po raz kolejny na tzw. brudnej wojnie. Tym razem badają oni wydarzenia okresu ostatnich lat reżimu generała Franco. Głównym bohaterem książki jest Mikel Legarza Eguia, młody Bask, który w krótkim czasie po zamachu na admirała Carrero Blanco w 1973 roku stał się pierwszym informatorem hiszpańskich służb specjalnych umieszczonym bezpośrednio w komitecie wykonawczym ETA p-m (jeden z najwyższych organów tej organizacji). Jego działalność w strukturach ETA, będąca głównym tematem niniejszej książki, określona była wewnętrznym kryptonimem Operación Lobo (Operacja Wilk) i miała za podstawowe zadanie dotarcie, zdemaskowanie i zatrzymanie sprawców zamachu z 1973 roku oraz zlikwidowanie władz organizacji terrorystycznej.

W niniejszej publikacji autorzy ponownie dotarli do najistotniejszych osób dla opisywanych wydarzeń. W swym dziennikarskim śledztwie przeprowadzili wiele rozmów z osobami bezpośrednio odpowiedzialnymi za operację ze strony hiszpańskich służb specjalnych (przede wszystkim SECED- Servicio Central de Documentación do 1977 roku, potem CESID- Centro de Información de la Defensa), ale również z niektórymi ówczesnymi członkami ETA, także tymi którzy ucierpieli w wyniku działalności Mikela Legarza. Najistotniejszą i wydaje się najbardziej ryzykowną częścią ich pracy było dotarcie bezpośrednio do Mikela Legarza, który od momentu zakończenia operacji był i jest ciągle poszukiwany przez ETA za zdradę. Organizacja wydała na niego wyrok śmierci i w swych publikacjach rozpowszechniła jego zdjęcie, nawołując każdego "prawdziwego Baska" do jego poszukiwań i denuncjacji. Bezpośrednia relacja Mikela Legarza to najbardziej szczegółowa i wartościowa część publikacji pokazująca z perspektywy agenta zarówno pracę służb specjalnych od strony metod operacyjnych oraz jej technicznego rozwiązania, ale także sposoby organizacji i metody działania ETA-pm. Zebrany w ten sposób materiał pozwolił autorom ze sporą dokładnością odtworzyć wydarzenia Operacji "Lobo".

Moment zamachu na admirała Carrero Blanco w 1973 roku, osoby numer dwa reżimu generała Francisco Franco, to punkt wyjściowy omawianej historii. Zamach ten zdeterminował wiele późniejszych działań hiszpańskich służb specjalnych, w tym także przyniósł pomysł akcji takich, jak omawiana operacja. Tego najbardziej znanego i spektakularnego zamachu terrorystycznego dokonało komando ETA-V złożone z niezwykle charyzmatycznych członków baskijskiej organizacji, głównie członków późniejszej (po podziale w 1974 roku) ETA politico-militar (ETA p-m): Jose I.Abaitua Gameza, pseudonim Marquin; Jose M. Beńaran Ordeńana, Argala; Javier M. Larreateagui Cuadra, Atxulo; Jose A. Urrutikoxtea Bengoetxea, Josu Ternera; Pedro I. Perez Beotegui, Wilson; i Juan B. Eizaguirre Santisteban, Zigor. 1 Akcja ta, pod wewnętrznym dla ETA kryptonimem Operación Ogro (operacja olbrzym lub potwór), miała za zadanie wyeliminować jedną z najistotniejszych osobistości w Hiszpanii. Admirała uważano bowiem za potencjalnego spadkobiercę, kontynuatora i koordynatora dalszego rozwoju reżimu po śmierci generała Francisco Franco.

Zamach przeprowadzony został z niezwykłą precyzją i skutecznością. Admirał Carrero Blanco zginął 20 grudnia 1973 roku o godzinie 9.28 w drodze do swojego domu po codziennej, porannej mszy. Bomba podłożona w studzience kanalizacyjnej eksplodowała w momencie, gdy samochód admirała przejeżdżał w jej pobliżu, wynosząc go ponad dach pobliskiej kamienicy, tak, że spadł na jej wewnętrzny taras.

W konsekwencji zamachu, SECED podjął decyzję w początkach 1974 roku o infiltracji bezpośredniej ETA przez informatora wewnątrz organizacji. Określono również szereg kryteriów jakie osoba taka musiała spełniać, a które pozwoliłyby na zbliżenie się do członków i władz ETA. Informator musiał być osobą młodą, euskaldun (czyli Bask z urodzenia mówiący w euskera), bez powiązań politycznych oraz niedoświadczoną w sprawach policyjnych.

W tym czasie Mikel Legarza, urodzony w małym baskijskim miasteczku Galdacano był spokojnym młodzieńcem (24 lata), praktykującym katolikiem, uwielbiającym góry i teatr. Jego znajomi i koledzy ze studiów (wówczas Mikel był na 2 roku na Wydziale Sztuki i Dekoracji w Akademii im. Leonarda de Vinci w Bilbao) byli zafascynowani patriotyzmem i niezwykłą odwagą członków ETA w walce z reżimem generała Franco. Wielkie wrażenie wywarły na nich postawy członków ETA sądzonych i skazanych na karę śmierci (zamienionych pod presją europejskiej opinii publicznej na kary dożywotniego więzienia) w słynnym procesie w Burgos w 1970 roku. Wiele osób z kręgu znajomych Mikela dążyło do wstąpienia w szeregi ETA, gdyż niespodziewanym przez władze efektem ubocznym nagłośnienia procesu członków ETA, była znaczna radykalizacja postaw młodzieży baskijskiej. Jednak Mikel pozostawał bardziej pod wrażeniem pracy i postawy swego wuja, który pracował w Guardia Civil. Właśnie on przedstawił swego siostrzeńca inspektorom policyjnym z Jefatura Superior de Bilbao, którzy zgodnie z zaleceniami rządowymi poszukiwali "współpracowników" -informatorów o działalności młodzieżowych organizacji baskijskich. Mikel Legarza szybko zwrócił uwagę osób odpowiedzialnych za werbunek, również na wniosek swojego wuja. Odpowiadał większości niezbędnych kryteriów. Według wstępnych opinii, po pierwszych spotkaniach, wykazał cechy bliskie idealnemu modelowi tzw. "kreta". Był młody, odważny i ze zdolnościami aktorskimi, bez powiązań politycznych, wierny swojej ojczyźnie (Hiszpanii), również ze sporymi problemami ekonomicznymi (długi). Miał również dobre rozpoznanie w swoim środowisku, a w związku z tym stosunkowo łatwy dostęp do kręgów ETA. Wybór policji padł więc na Mikela Legarza, który dostał pseudonim operacyjny Lobo (wilk).

Zamach na admirała Carrero Blanco stwarzał powszechne wrażenie, że ETA była organizacją o niezwykłej sile, zarówno organizacyjnej (obecność nie tylko w Euskadi), ale również politycznej. Wskazywałoby na to jej stale rosnące poparcie społeczne. Prawdą jednak było to, że w tym czasie ETA przeżywała bardzo duże problemy organizacyjne i istotne rozłamy. Proces w Burgos z 1970 roku, choć wygrany propagandowo, był dużym ciosem w jaj struktury organizacyjne, uwięziono bowiem większość członków ówczesnych władz. Pomimo tego, że sukces propagandowy rozpoczął spory napływ osób chętnych do wstąpienia w szeregi organizacji, były to osoby nie przeszkolone do umiejętnego działania w warunkach konspiracyjnych. Stąd też, każda istotniejsza akcja organizacji powodowała liczne aresztowania oraz wiele wpadek. W tym okresie również zarysowały się bardzo istotne różnice ideologiczne i programowe, które w krótkim czasie doprowadziły do rozłamów i powstania nowych konkurencyjnych organizacji. Generalna linia podziałów w okresie schyłku dyktatury generała Franco wyznaczona była przez koncepcje dopuszczalnych metod walki z upadającym reżimem oraz z wizją istnienia ETA w okresie post-frankistowskim. Część organizacji (szczególnymi osobami byli tutaj Eduardo M. Bergareche (Pertur) oraz Jokin Apalategui) wyznawała potrzebę stworzenia masowej partii politycznej (rewolucyjnej i robotniczej) i działalność głównie w "konwencjonalnej" sferze politycznej, ale bez rezygnacji z akcji militarnych. Druga cześć organizacji stawiała tylko na działalność zbrojną poprzez akcje militarne bez szerszej reprezentacji politycznej na scenie baskijskiej. Owe podziały doprowadziły wkrótce po zamachu na Carrero Blanco do istotnych rozłamów w szeregach ETA. W czerwcu 1974 z organizacji wystąpił front robotniczy (Frente Obrero) z Jokinem Apalategui tworząc LAIA, a kilka miesięcy później, w grudniu, nastąpił zasadniczy podział na ETA politico- militar (m.in. Pertur) i ETA militar.

Słabość organizacyjna oraz wymienione podziały powodowały, że ETAp-m, którą infiltrował Lobo nie wydawała się organizacją niezwykle zamkniętą i trudną do przeniknięcia. Przeżywając spore trudności organizacyjne i kadrowe ETAp-m potrzebowała niemal każdego chętnego do rzetelnej współpracy, stąd też Lobo wykazując dużo inicjatywy i odwagi szybko awansował w strukturze organizacji budząc coraz większe zaufanie władz. Uczestniczył w akcjach o stopniowo coraz większym ryzyku i wzrastającej jego własnej odpowiedzialności za powodzenie. Jego rosnąca pozycja w strukturze ETA i uczestniczenie w najistotniejszych dla organizacji przedsięwzięciach pozwoliły mu na zbliżenie się do władz ETA-pm i nawiązanie bliskiego kontaktu z osobami ze ścisłego kierownictwa organizacji (Pertur czy Txomin), w tym także z osobami odpowiedzialnymi za zamach bombowy na Carrero Blanco (np. Wilson). Służbom specjalnym pozwoliło to poznać bardzo wiele tajników organizacji oraz dokładnie obserwować jej działania.

Wartość przekazywanych informacji nie była jednak należycie doceniana i wykorzystywana przez służby specjalne co powodowało opieszałość w podejmowaniu konkretnych działań z wykorzystaniem informacji Lobo. Z relacji Mikela wynikało również, że wiele razy narażano go zupełnie niepotrzebnie na bardzo duże ryzyko dekonspiracji (był np. aresztowany i skazany) i również śmierci (np. podkładane przez służby specjalne bomby w miejscach spotkań członków ETA, w tym Mikela). Wydarzenia z okresu operacji pokazywały spory brak kompetencji, koordynacji i przepływu informacji pomiędzy poszczególnymi organizacjami służb specjalnych (w okresie tym nie było jednej instytucji odpowiedzialnej za sprawy wewnętrzne)2. Stąd też niezwykle dramatyczny koniec operacji "Lobo" to, w odczuciu Mikela Legarza, zarówno jego sukces jak i porażka.

Zasługi Lobo pozwoliły mu jednak kontynuować pracę w służbach specjalnych w różnych dziedzinach, również sporadycznie w Kraju Basków, choć już ze zmiennym szczęściem. Stąd też, autorzy książki nie zakończyli swej historii w momencie finału operacji Lobo, jak mógłby sugerować tytuł. Nie tylko dlatego, że Mikel Legarza, już pod innym pseudonimem, kontynuował swoją pracę, ale przede wszystkim dlatego, że jego praca i pozycja wpisywała się w generalną sytuację hiszpańskich służb specjalnych w okresie transformacji systemowej. Autorzy książki, w tle opisu dalszej działalności Mikela Legarza, ostrożnie pokazali istotne wydarzenia najnowszej historii Hiszpanii kładąc nacisk przede wszystkim zmiany organizacyjne i kadrowe w ramach hiszpańskich służb specjalnych oraz, co wydaje się niezwykle ciekawe w tej publikacji i już bardzo uniwersalne, niepewną sytuację i instrumentalne traktowanie pojedynczego człowieka - agenta, który uczestniczy w bardzo skomplikowanych przedsięwzięciach o nieznanych dla siebie celach i możliwych konsekwencjach.

Podsumowując i patrząc na tę publikację z szerszej perspektywy, autorzy "Operación Lobo" po raz kolejny wskazali istotną kwestię problematyki terroryzmu baskijskiego we współczesnej Hiszpanii. Książka ta w połączeniu z poprzednimi publikacjami nakreśliła inną, często pomijaną, stronę najistotniejszego problemu demokratycznej Hiszpanii, tzn. rolę władz centralnych w trwającym konflikcie w Kraju Basków. Problematyka tzw. brudnej wojny, której operacja "Lobo" była jednym z elementów, postawiła bowiem, raczej wbrew zamierzeniom autorów, problem współ-odpowiedzialności hiszpańskiego państwa za trwanie zbrojnego konfliktu w Kraju Basków. Dotyka się tutaj problemu legitymizacji działań radykałów i ich społecznego poparcia w regionie i to w szczególnym momencie końca państwa frankistowskiego i początku hiszpańskiej transformacji. Historia operacji "Lobo", sposób jej przeprowadzenia i skutki wpisują się w pewien powtarzający się cykl, o którym wspominał Alfonso Perez-Agote w swych socjologicznych publikacjach o nacjonalizmie baskijskim w końcowej fazie frankizmu czy też reprodukcji nacjonalizmu.3 Uważał on, że bezprawne działania organów państwowych (w tym oczywiście służb specjalnych) pośrednio legitymizowały i legitymizują przemoc ETA wzmacniając jej społeczne poparcie. Z drugiej strony, brutalna działalność ETA pozwalała i pozwala na stosowanie niedozwolonych metod, często z naruszeniem istniejącego prawa. Ten cykl i praktyka okresu frankistowskiego, jak wskazuje omawiana operacja "Lobo" i wspomniana już wcześniej sprawa GAL, nie zanikły wraz z nastaniem demokracji w Hiszpanii po 1975 roku i na pewno można je było obserwować jeszcze w połowie lat 80 -tych.

Umiejscowienie historii opisanej w "Operación Lobo" w tak nakreślonej perspektywie, wydobywa, w mojej opinii, podstawową wartość niniejszej książki, a więc to, że dokumentuje ona bardzo istotny element historii współczesnej Hiszpanii. Dobrze udokumentowana wiedza na temat tzw. brudnej wojny jest niezbędna w studiowaniu problematyki trwania organizacji radykalnego nacjonalizmu baskijskiego po 1975 roku oraz obecności przemocy politycznej w hiszpańskim życiu politycznym.


1 Sposób przeprowadzenia akcji oraz jej polityczne i programowe przyczyny autorzy zamachu opisali w słynnej książce-wywiadzie Evy Forest pod tytułem "Operación Ogro: Como Ejecutamos Carreo Blanco" Hendaya, 1976.


2 Autorzy w aneksach książki umieszczają historię i struktury hiszpańskich służb specjalnych


3 A. Perez Agote, El nacionalismo vasco a la salida del franquismo,Centro de Investigaciónes Sociologicas/ Siglo XXI, Madrid 1987 oraz A. Perez Agote, La Reproducción del nacionalismo: El caso vasco, CIS/sigloXXI, Madrid 1984

Recenzje
Artykuły
Galeria
Kontakt / wyszukiwarka serwisu
artykuły
galeria
recenzje
kontakt
linki
strona główna
2005-03-31

Redakcja Historycy.pl, Maciej Noszczak; Wszelkie Prawa Zastrzeżone 2002-2007

Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych materiałów. Redakcja nie odpowiada za treść nadsyłanych artykułów.

Uwaga: strona przygotowana jest do pracy w minimalnej rozdzielczości 1024x768 i trybie True Color