A więc tak: halacha nie zezwala na wykonywanie tego typu inscenizacji na żydowskim cmentarzu.
Jednak trzeba pamiętać, że halacha dotyczy i obowiązuje jedynie Żydów. Religijnych Żydów.
Dla nie-Żydów istnieją przepisy wynikające nie z halachy, ale z prawa własności terenu cmentarza. Jeżeli właścicielem terenu cmentarza jest gmina żydowska, to bezprawne jest wykorzystywanie cmentarza w ten sposób - bez zgody gminy. To nie jest teren publiczny. Nie wiemy, czy realizatorzy wideo poprosili o taką zgodę i czy ją otrzymali.
Z kolei sam teledysk i piosenka wyglądają na poważne. Z tego punktu widzenia naruszenie przestrzeni cmentarza i jego wykorzystanie do realizacji teledysku, o ile zgody nie było, nie jest drastyczne, choć może było nielegalne lub - co najmniej - nieformalne.
...
Generalnie, na cmentarzu obowiązują następujące reguły halachiczne:
Zakazane są: śmiech, niepoważne zachowanie, rozmowy na powszednie tematy, jedzenie, picie, palenie, siedzenie na grobie lub stawanie na nim, taniec, śpiew.
Istnieje także zakaz publicznego wykonywania micwot (wypełniania przykazań) na cmentarzu, co w praktyce halachicznej oznacza, że nie wolno zbliżać się do grobu, gdy widać cicit lub tefilin. Nie wolno także studiować Tory lub modlić się w bliskości grobu bez związku ze zmarłym. Można wypowiadać jednak słowa Tory i Psalmów, gdy ich jedynym celem jest pokreślenie zasług zmarłego.
Te zakazy wynikają z szacunku dla zmarłego, który nie może już wypełniać przykazań. Żyjący człowiek, odwiedzający cmentarz, powinien powstrzymywać się od - nawet nieintencjonalnego - wykazywania swojej wyższości nad zmarłymi.